poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 06.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
Monodramy
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Jak to jest
Tetryczadła
Niezmiennie i Słodka
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Wiersz - tytuł: Zobaczono gwiazdy i samochody, pola i garaże...
Zobaczono gwiazdy i samochody, pola i garaże. Zobaczono dwanaście krówek i trzy papierki po krówkach.

Jest noc z czwartku na piątek, na zewnątrz minus dziesięć stopni. Siedzę oparty o piec kaflowy, który przestał się nagrzewać jakieś półtorej godziny temu. Palę, bo jak mógłbym nie palić, skoro w każdym tekście palę. Tak mnie Pan stworzył, więc palę. Na ścianach gałęzie w niedoskonałych prostokątach światła. Zza okna przygląda mi się Bóg.

To dość zabawne, bo w moim świecie Bogiem może zostać każdy chętny. Każdy, komu chce się wygrzebać jakiś fragment z moim udziałem i przeczytać na głos bądź po cichu, byle ze scenami w głowie. Więc dziwne trochę, że za oknem się nie przepychają. Ach, kiedy zaczną, będę musiał wbudować w ściany wielką panoramiczną taflę szkła, albo przynajmniej częściej wychodzić na zewnątrz. Bo co ja mogę tutaj w tym mieszkaniu, które mi Pan Bóg stworzył? Ja mogę czytać książki, mogę czytać wiersze, mogę mówić o filmach i płytach. Mogę pomyśleć o tym, jak to czytałem w młodości Huberatha. "Gniazdo Światów". Ale przecież, co to za świat - zapytacie - kuchnia? Świat dobry i wygodny, mam tutaj wszystko, przeszłość, pewnie dużo spójniejszą od Waszych przeszłości, i, i mam nawet trochę teraźniejszości. Mam stół, który inny jest z każdej strony, a przecież tyle tych stron, za parę dni pewnie nawet z żyrandola postanowię go obserwować. Mam prawie pełną paczkę mentolowych fajek, a kiedy się skończą, przypomnę sobie, że przecież rano byłem w sklepie i nową paczkę włożyłem do szuflady. Nawet przyszłości mam trochę w mojej kuchni. Mam Boga na wyciągnięcie ręki, wy nie macie nawet na wyciągnięcie pióra. Może bym go dotknął gdyby na zewnątrz nie było tak mroźno. Dotknąłbym Go, byłoby Mu miło. W końcu Bóg może tylko patrzeć zza okna i śmiać się ewentualnie, albo płakać, chociaż Bóg raczej nie płacze, przynajmniej ja o tym nie słyszałem, ale Wy mogliście słyszeć. Czy Wasz Bóg kiedyś płacze?

Mogę mówić niezrozumiale, wtedy nawet Bóg będzie miał ze mną problem, że niby wszechwiedzący, wszystkowidzący. A Ja wam mówię, że szkarłatne liście zaniepokojenia wystarczyłyby, aby zakręciło mu się w głowie. Padłby jak długi za oknem, w sklepie na dole włączyłby się alarm. Chociaż, to nie tak wyobrażacie sobie Boga w tym Waszym świecie, prawda? Wasz Bóg pewnie nie trzymałby się za krzyże pochylony, by zaglądać z zewnątrz na pierwsze piętro. Ech, Wasz Bóg jest całkiem zabawnym kolesiem, tzn. przepraszam, Wasz Bóg jest raczej białym tłem liter, nie, jeszcze raz przepraszam Wasz Bóg to podobno to, co pomiędzy Jest a Nie Jest. "Bóg został stworzony słowem, później przestał być nawet słowem" powiedział Augistin Fourierre. Ten to miał łeb. Poważnie, teraz jestem jego wielbicielem i teraz tak sobie myślę, że nawet wcześniej byłem. Bo lubię mistyków. Lubię, kiedy piszą o wielkim Stwórcy i Bogach. Co stworzył Stwórca? Tego nigdy nie potrafiłem ogarnąć. "Myślicie, że pomiędzy słowami znajdziecie Stwórcę? Ja mówię Wam, Stwórca został już zasłonięty, i nie zobaczycie, go przez szpary między obrazami, przez syntezy dźwięków, ani zapisywanie snów na kartkach w kratkę". Tak mówił Augustin Fourierre.

Augustin Fourierre mówił też o Bogach o ich stwarzającym wzroku, o deformującej światy wyobraźni. W moim świecie mówi się "zostało zobaczone". Pamiętam, kiedy śmierć mojej matki została zobaczona. Pamiętam, kiedy zobaczono mnie dowiadującego się o śmierci ojca. Fourierre napisał kiedyś, że prawda to sposób, w jaki Bóg zobaczył.

Prawda o mnie jest taka. Siedzę przylepiony do pieca kaflowego, wyjmuję z kieszeni telefon i piszę SMS-a do przyjaciela. Myślę, że jutro nie będzie mi się chciało wstać na zajęcia. Za oknem stoi Bóg, nawet nie zastuka, pewnie chciałby. Może akurat nie do mojego mieszkania, ale inne mieszkania przyciągają, chciałby zasiąść na kanapie, wtulić się w piersi lokatorek, ale nie może.
Dodane przez harpro dnia 06.01.2008 13:25 ˇ 9 Komentarzy · 784 Czytań · Drukuj
Komentarze
konto usunięte 10 dnia 06.01.2008 14:13
Nudny jestem , napiszę to samo , co zwykle - świetne !
Gratulacje.
Jaskółowski dnia 06.01.2008 14:42
Myślę że mimo wszystko dużo przed Tobą. Treść mieszająca się z jej brakiem. Wydaje się być autentyczne jednak dla mnie jeszcze za mało w tym Ciebie. Ale to gdzie jesteś Ty odbieram pozytywnie choć się nie zgadzam z Twoją filozofią.
paweł dnia 06.01.2008 15:08
opowiadasz
emba dnia 06.01.2008 18:36
to znaczy jednak w stronę prozy?

:)
¤¤¤¤¤¤¤¤
styczniowo z mojego przybrzegu
emba
konto usunięte 10 dnia 06.01.2008 20:06
Apollinaire i Reverdy i Jcob jednak wiersze pisali , mimo prozy!
achillea dnia 06.01.2008 21:33
czy Autor urodził się z papieroskiem?:)
tekst mnie nie porwał.
wiele jest tutaj na siłę. człowiek tak nie myśli -
skojarzenia są zwykle bardziej obrabiane,
ze wszystkich stron. czasami zawraca się skojarzeniami.
piszę o tym, ponieważ Autor chciał puścic czytającego w pogoń
za swoimi myślami. tymczasem to najwyżej spacer.
miły spacer - ale spacer. nawet nie zostałam przekonana do papieroska:)

ukłon.
Bogumiła Jęcek - bona dnia 06.01.2008 22:57
Dużo, dużo, bardzo dużo...
Pozdrawiam
harpro dnia 07.01.2008 00:47
Dzięki za komentarze, ale Autora może w to wszystko nie mieszajmy.
Kluczowa dla tego tekstu wydaje mi się znajomość "Gniazda światów" Marka S. Huberatha. Oto cytat, który na szybko udało mi się wygrzebać w internecie.

"Kiedy bierzesz książkę do rąk, jej bohaterowie ożywają: mówią, walczą, kochają, jedzą. A gdy odkładasz, czy ich czas staje w miejscu, do którego doczytałeś, czy życie toczy się tam dalej, chociaż pusto, bo bez istotnych zdarzeń? Czy świat powstający w twej wyobraźni jest podobny do świata stworzonego dla innego czytelnika?"

A tutaj recenzja, która coś tam może wyjaśnić, nieco pretensjonalna i ozdobiona niewybaczalnym spoilerem, ale chyba i tak byście tej książki nie czytali.

http://esensja.pl/ksiazka/recenzje/tekst.html?id=991

Pozdrawiam, autor.
captain howdy dnia 07.01.2008 14:05
a pisz sobie co chcesz ;) dla nas za długie na dziś ;P
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 15
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67216810 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005