dnia 20.01.2008 19:42
Zdecydowanie nie tędy droga , ale linijki ;
"patrzę w czas
by zatrzymać codzienność"
można pozazdrościć, to świetne, reszta do remontu.
Pozdrawiam |
dnia 20.01.2008 19:54
dzięki. To cenna informacja. masz rację. Wiersz dopiero w połogu. Nie powin znaleźć się na stronie. Obiecuję poprawę. |
dnia 20.01.2008 19:57
Emilio zakęć całość wokół cytowanego dystychu, zrób to w sposób zdyscyplinowany i oszczędny , a obiecuję długą ociekającą lukrem laudację.
Pozdrawiam |
dnia 20.01.2008 21:44
* * *
patrzę w czas
by zatrzymać codzienność
w chaosie rzeczy
kształt talii
gaśnie świat
powieką potrącony
w chwili przemijania
my
ukryci w dłoniach
Co ty na to? chyba jest lepiej? |
dnia 20.01.2008 22:00
"patrzę w czas
by zatrzymać codzienność"
To niestety, niesamowicie :złe linijki"... Żeby nie powiedzieć
mniej delkatnie. Zreszta cały tekst, to jakieś kalki, popłuczyny z
wielu już miliony razy wałkowanych lektur. Nie, nie tędy droga, po calości nie tędy. Pozdrawiam. |
dnia 20.01.2008 22:17
jak black parade |
dnia 20.01.2008 22:17
Dlaczego złe linijki?
Przecież nikt nie nakazał pisać według określonego schematu linijek. Pozdrawiam |
dnia 20.01.2008 22:25
Nie o schemat , droga Autorko chodzi, a idzie o własną inwencje, o własny styl! To o czym i jak napisałaś lat temu sto, może byłby nawet hit, ale dziś, niestety, to jest po prostu nie do czytania.
I proszę Cię , nie osmieszaj się i nie mścij pod moimi wierszami. Zwyczajnie nie masz jeszcze do tego przygotowania, żeby się o nich wypowiadać... Przykro mi. Pozdrawiam. |
dnia 20.01.2008 23:13
no, niestety... to już było i tyle razy. zapamiętaj jedną rzecz słuchaj ludzi, którzy naprawdę mają pojęcie o pisaniu. codzienność, przemijanie to kalki do bólu... Pozdro. |
dnia 21.01.2008 01:26
dla mnie aż tak tragicznie nie jest,ale te epitety amatorskie...Pozdrawiam |
dnia 21.01.2008 07:36
Droga Emilio, niestety, nic w tym odkrywczego. Czytaj innych poetów i wyciągaj wnioski. To żaden wstyd patrzeć, jak robią to lepsi!!! Pozdrawiam - PP |
dnia 21.01.2008 11:28
Biedna Emilia, ma teraz do wyboru , albo słuchać tych , co mają własny styl , albo tych , co mają kalki... Ciekawe , co Emilia wybierze?
Co ja na to? Bardzo dobrze! Gdyby jeszcze zrezygnować z zaimka my,
byłoby już dobrze. Oczywiście zakładając , że Autorka jest na początku , długiej i ciężkiej drogi.
Powiem tak , w tej wersji , utwór staje się obiecujący...
Pozdrawiam i czekam na następne. |
dnia 21.01.2008 16:37
Kiedys to juz komus napisalem - wiek ma swoje prawa aczkolwiek odnosze wrazenie ze Emilia jest juz blisko konca tego trudnego okresu. (zadnych dwuznacznosci, to jest zyczliwy i rzeczowy komentarz) |
dnia 21.01.2008 18:08
Dzięki za uwagi. Wiem romantycy to może już wyginęli. Ale czy wszyscy? To mój pierwszy raz na stronie www. Ciekawe doświadczenie. Pozdrawiam |
dnia 22.01.2008 13:13
ładne.delikatne |