poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 28.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Deadline
Wiersz - tytuł: tradycyjnie
punkty orientacyjne i nakładanie się współrzędnych - legenda, spis treści i zwinność odnośników

                                                                     z pewnością to dobre miejsce na kontekst

moja droga - kontemplacja: takie fiołki kwitną nawet gdy wyłączą światło i żadnemu z nich
do pączka nie przyjdzie: skąd ten zalew, gdzie ubranie, maska z obdartym lakierem, półfałszem.
o wzbranianiu nie ma mowy - oto falset wywodzący się z właśnie wciąga gładko na parkiet

parę innych kaloszy: dostęp do ciała najwyraźniej zyskała pojechana w proporcjach racja
a propos końca - nieuchronność wymiata błahostki jak master, aranżuje je w stosy posterów,
fotosów. na rozpałkę ma drzazgi, parę achów do diaska, całą masę farfocli, stuff

najprzeróżniejszego sortu. na tym etapie postrzępienia historii można dostrzec jak sprawnie
wiążą się analogie, dążąc do sfery przenikania koncepcji, przeszczepiania na nasz grunt
egzotycznych konwencji. z tych znanych utkamy wygaszacz ekranu. w rezultacie potrafię

wyprowadzić już wzory, ponazywać azymut, zdemarkować powody. w ujęciu przepadam
na tym samym podwórku, na którym kiedyś, pedałując w mundurku, zaliczyłem kolizję
a następnie zemdlałem. i luz - składam dymek w kółka, których rozmazany kontur zamajaczył

wczoraj na zaparowanym lustrze - stawiam żagiel, wciągam flagę. ściskam ster - odkąd
w większości daję się ponieść emocjom wszystko się sprawdza - włącznie z kompleksową
prognozą ugody, z prądem, który wciąż podsyca ogień. pamiętam: że z lewej strony opłyniemy

przylądek sprzedawców, spojrzymy z góry na cmentarzysko słoni a za naszymi steranymi
plecami młodzian, czekając na swoją kolej, nie będzie mógł się zdecydować: co ze sobą począć,
pod którą falą jest krzesło, dlaczego zjeżdża mikrofon, dokąd zawodzi nas przesłuchanie?

czy widziałeś cokolwiek co zasługiwałoby na miano ucieczki z kina wolność? przypadek,
dekalog i człowiek z żelaza? migrowałem przecież z tak szlachetnym planem i wcale nie po to
by się teraz zataczać albo trzymać pod poduszką sztamę z tabletkami! gram melodii, szczyptę

wersów mieszam w worku zatytułowanym lekkomyślność się czai na policzkach do jutra.
obstawiam, że przester pewnie nas nie zakręci ale jest coś na rzeczy i wymierzy się w dramat:
szybka zmiana profesji, podziemne przejścia, bramy, w których okup wyznaczają najmłodsi.

miodowe wyznania i sztuka okręcania sobie zdania wokół palca: maleńka stancjo - mon dieu!
licha mansardo! aktualne wywołanie brzmi: świadomość jest jak balon i w skrócie rzecz biorąc
to clue tej całej sprawy - wymienię się słowem etc. i brawo! twoje zadanie to praktyka i lata.

orzech przesadzimy na ciekawsze podłoże, niech chociaż cieniem się szczodrze dołoży do tego
co reszta już w miarę dawno ochrzciła hasłem mikroklimatu ganku i bez dolewania lecz z nabraną
ogładą wyruszę na własną prywatną wojnę, wypowiem ją głównie możliwości strzelania

- tryb: kampania zaciekła do ostatniej krwi kropli. zatem? kto zgarnie coraz bardziej wypasiony
bonus? przecież po wykonanym zadaniu wzrasta kaliber i poziom ległości - tym niemniej
większość jest od pokonania - aczkolwiek dojście do rangi korzystania z magii zdaje się nieco

zbyt optymistyczną mrzonką. intuicja podpowiada: okiem w dobrą stronę mogło by być choćby
oczyszczenie kanałów, wyznaczenie najbardziej bieżącego korytarza, ale iskrze trzeba przyznać
bo nie sposób tego nie poczuć - nawet najlichszy statysta chce choć przez chwilę mignąć, pięknie

zaistnieć. patrz pablo honey - tak goją się rany a portal na plecach jest symbolem rozdarcia.
dlatego świeżo upieczony wojownik spędza z mozołem poszczególne odcinki w wielkie stado
autostrad, estakad i estrad. niech ta muzyka nam gra na niebiesko, seans nabiera sensu jak echo.

czy maczałeś już palce w splocie własnych wydarzeń? możliwości wyprania, wyciągnięcia
do granic, na zasadzie jasnej i płynnej retransmisji obrazów, gdy nagle w trakcie aktu widzisz
każdą stop klatkę i przerywasz wpół sło wa zdając sobie sprawę jak niepotrzebny jest to dodatek.

towarzyszy temu uczucie usuwania z karty danych, śladów czyjejś obecności albo upychania
pod dywanem paru wstydliwych wątków, stale mixujące stopy w spontanicznej fali postów:
równaj, prostuj, pauzy. bez pochopnych uników, spójników, dowodów spreparowanych

przez gardło - kto cię wyrzeźbił perspektywo bieżni? z kolejnym falstartem, pucharem pod ramię,
wzięta w klasycznym skrzyżowaniu kadry gdy znikać przyszło i narozrabiało w słowach - hart
ducha to laska stukająca o tramwaj - więc? pijcie z tego wszyscy, bez zbędnego zmieszania

ktoś wymyślił ten podmiot i zaczyna rozumieć stawkę starannie zwróconą do wiatru i fakt,
że ta pozornie niewinna innowacja, spisywana na raty, od razu z góry traktowana jak całokształt
w kosztach jest jednak zbyt wymagająca - morze łączy się z lądem w spontanicznych transgresjach,

czas wypraw wpław, ekwilibrystyka i głos hulający na bezprawiu się wprawia
   


Dodane przez Traveller dnia 05.02.2008 21:46 ˇ 13 Komentarzy · 1809 Czytań · Drukuj
Komentarze
kenzo dnia 05.02.2008 23:13
hmm.. no nie wiem czy ktoś się skusi na komentarz,,,
ja tylko napiszę, że skojarzyło mi się z morrisonem /celebracja jaszczura albo i amerykańska modlitwa/

i zaprawdę nie wiem, gdzie konczysię poezja a zaczyna proza..

ukłony
Henryk Owsianko dnia 05.02.2008 23:16
Przeczytałem "od dechy do dechy".
Jeśli chodzi o treść, to tak, zgadzam się w całej rozciągłości. Tak trwamy od wielu lat (wieków). Od zakrętu do zakrętu.
Forma natomiast bardziej niż wiersz przypomina felieton.
pozdrawiam
Fenrir dnia 06.02.2008 00:41
Nie ma granicy! We wspólczesnej poezji po prostu jej nie ma. I chwala jej za to! Wciągnęło bardzo. Z przyjemnością .
Pozdrawiam.
Charles Monroe dnia 06.02.2008 12:18
Doczytałem do końca. Zdecydowanie jest to poezja. Niektóre fragmenty naprawdę świetne. Gdyby tak przed gram melodii dodać słówko 'nie' czytałoby się gramatycznie na oba sposoby, tyle że sens by się zmienił, więc nie sugeruję ;)

Pozdrawiam.
cicho dnia 06.02.2008 14:18
przeczytałam. świetne, płynne, intrygujące.
la-winda dnia 06.02.2008 15:08
jeszcze nie wiem. na razie pierwsze wrażenie, że moc, kiedy się ją nadmiernie podkręca, przestaje działać. takie mam wrażenie w tym tekście. według mnie, trzeba mu wygaszeń
:)
są piękne miejsca, ale inna sprawa, że ja lubię cholernie takie Waścine specyficzne językowe szaleństwo :)
Charles Monroe dnia 06.02.2008 15:59
Ale palnąłem powyżej, cofam to ostatnie zdanie.
gram melodii, szczyptę - przecież że się czyta!

Od dawna podojrzewałem, że prawda ostateczna dociera do mnie w ratach ;)

Pozdrawiam.
green girl dnia 08.02.2008 01:29
zaczęłam czytać i mi się spodobało, ale chyba padam już na pysk. wrócę jak skończę rozdział licencjata :D
pozdrawiam serdecznie :)
Lukador dnia 17.02.2008 17:53
kenzo, nie obrażaj Morrisona, lubię gościa chociaż w piachu...
li_an dnia 17.02.2008 18:19
od samego spojrzenia szkoda czasu na czytanie, to jest jak żucie papieru toaletowego
Traveller dnia 18.02.2008 06:16
bawią mnie "odgryzacze" - oh, really?
Bożena dnia 24.02.2008 20:06
raczej wierszem bym tego nie nazwała
krissokol dnia 07.10.2008 09:44
To jest wierszowanie wierszy w wierszu wierszowanym-masełko
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66808120 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005