 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: podróż przedślubna |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 19.02.2008 01:00
no! teraz jest całkiem porządne wierszysko. plus parę smaczków.
(chociaż znajdą się drobne propozycje dopieszczeń, a i interpunkcja pozostawia do życzenia - ale to innym razem). |
dnia 19.02.2008 08:07
usta ulic
z kolekcją plomb usta ulic trendy ostatnio; ale niech bedzie. przed takim obrazowaniem stoje bezbronna i tylko czytam, wczytuje. dla mnie warto :) |
dnia 19.02.2008 08:08
wyluszczylam powyzej - co mi sie nie spodobalo. |
dnia 19.02.2008 08:53
usta ulic
z kolekcją plomb - to mi też mniej. w zasadzie tak jak vigi. te plomby zwłaszcza nie mogę przetrawić.
poza tym, baaaaardzo mi się podoba :)
pozdrawiam! |
dnia 19.02.2008 09:08
Z wielką przyjemnością. Pozdrawiam. |
dnia 19.02.2008 09:23
jest klimat, dobry wiersz.
pozdrawiam |
dnia 19.02.2008 10:00
podoba się- szczególnie fragemnt z chlebem i nadgarstkiem (bardzo obrazowe). |
dnia 19.02.2008 11:07
ok |
dnia 19.02.2008 12:32
poczułam, że jestem w tym samym miejscu i czasie
zobaczyłam dym we włosach |
dnia 19.02.2008 12:33
Zawsze pisałem , ze pewnych rzeczy nie robię , jak mi się coś nie podoba to nie piszę. Twój wiersz podoba mi się od połowy , bo część fryzjersko dentystyczna , jest - jak by to powiedzieć - niezręczna.
Pozdrawiam. |
dnia 19.02.2008 16:36
no ta wieża E., ona jedna sterczy, jak prawdziwy chociaż też z metalu ząb, nierówna linia dachów (w domyśle zębów dachów), jak to w Paryżu i miasto cię połyka - jak najbardziej plomby potrzebne, usta przecież stare, sprzed czasów innowacji dentystycznych z niewidzialnymi plombami
jestem za wizją fryzjersko-dentystyczną :)
ułamki zdań, kreski nad słowami
bardzo ładne :)
ach ten... pardon my French
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
serdeczności z mojego przybrzegu
emba |
dnia 19.02.2008 17:26
"z kolekcją plomb" w jak największym porządku i ładnie. "otwarte usta ulic" - ponieważ wiadomo że nie chodzi o plomby dentystyczne, same usta można przemyśleć. Dwa ostatnie wersy ( może się mylę) do dopracowania, dla mnie za dużo, widzę tu jeden porządny wers. Całość na tak. Pozdrawiam. |
dnia 19.02.2008 19:04
A właściwie to chyba dobrze, wycofuję się z tych dwóch ostatnich wersów. |
dnia 19.02.2008 19:43
czyta się; z dymem we włosach, otwartymi ustami i kolekcją plomb.
potem nie można ustawić ostrości,
to tylko październikowe mgły znad Sekwany.
:) |
dnia 19.02.2008 23:19
serdecznie dziękuję za komentarze. Robert |
dnia 20.02.2008 16:55
Uroczy obrazek... Najbardziej się podoba początkowa fraza "Obróciłaś wszystko w drzwiach" i "dom. a właściwie hostel. całkiem cudze kąty pozwalasz się dotknąć przez śpiwór. wszystko wilgotnieje, jakby w rynnach pod skórą krążył deszcz." ... no ten hostel to Piotrkowi skubnąłeś ;-) hehe Pozdro. ( Nie moge sie doczekać na obiecanego mejla ;-/ ) |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 12
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|