Przewijam dzień do począku
Rozkręcam kurki gorącej wody
Zdejmuję cały żal, smutek
Yeti wychodzi z gardła mówiąc, że
Jazgot w środku niemiłosierny
A Ty?
Źle widocznie mówiłam o Tobie
Naiwnie patrzyłam w przyszłości
Irracjonalnie snując plany
Nasze realne plany na wspac do dzisiejszych
I opowiem z żalem jeszcze tylko jeden raz
Egzaminu nie zdałyśmy
Miłości nie pokonałyśmy
Ani nienawiście
Monstrualna Tęsknota pozostała
- i zagrała z nami w klasy.
Dodane przez sear-flower
dnia 07.05.2008 10:00 ˇ
3 Komentarzy ·
358 Czytań ·
|