 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: Ręce Matki |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 24.05.2008 09:04
nie wiem jak inni - ale dla mnie mdłe, patetyczne i złe...
może wiek wiersza taki - w końcu to nie wino....
pozdrawiam |
dnia 24.05.2008 09:18
Wiersz jest poprawny.............
Osobiscie jestem na 'tak' |
dnia 24.05.2008 10:58
Jeżeli już trzymać się takiego stylu, to w drugiej strofie powinno być:
dni NIOSŁY smutne wieści,
żeby zachować jednak ten siedmiozgłoskowiec.
Ale i tak jestem na nie - zbyt płytko, tendencyjnie, banalnie. Poza tym rymy w większości częstochowskie. Momentami niby stylizacja. No i sensu niektórych wyrażeń też wolę nie rozważać. Literówki.
Wolałabym inaczej czytać o Matce. |
dnia 24.05.2008 11:18
a na szczęście dalekie skromny dar....lallalalaalallalllalalala
można wpisać na kartce okolicznościowej w poniedziałek i tyle |
dnia 24.05.2008 11:50
Uwaga znawcy Poezji Polskiej?
Jest pieronswki błod,powiedziałem w wierszu
"przez Ciebie jam wybrany", Nigdy matka czy Ojciec wybiera dziecko to dziecko wybiera RODZICÓW,jak widac, wiersz był pisany o poglądzie naiwnym. |
dnia 24.05.2008 14:11
Sypilowyhajama r11;
wiersz podoba mi się r11;
ma w sobie dużo uczucia , r11;co do wyboru, kto kogo wybiera to my aż tak tego nie wiemy r11;
ja ma trzech synów r11; kazdy z nich mowił, że chciał właśnie mnie za matkę mieć r11;
ja zaś wiem swoje r11;
to ja chciałam ich mieć r11;
właśnie synów r11;synowie rozpieszczają mamę r11;
naturalnie wtedy, gdy ich małżonka o tym nie wie r11;
mama tylko synów niw ma w domu konkurencji -
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 24.05.2008 14:13
mama tylko synów - nie ma w domu konkurencji - |
dnia 24.05.2008 16:27
Szanowan baboan, dałas im swoje ciało jak ich ojciec, Lecz świadomośc ich jest ich własnością, to ona, czuła twój zapach by zanurzyła sie w twojim łonie. Poczułi dobrą glebę,i dlatego CIĘ kochają,
Mówisz ze tego nie wiemy? Wiemy idzie to sprawdzic, jako Buddyjski 17-letni asceta,sam sobie i innym to udowodnił.
Moze kiedys więcej. KARMAPA CZENNO |
dnia 24.05.2008 16:52
Szpilowyhajama - Nie byłam w ciele tego ascety - ja nie pamiętam bym moja drogę tą, którą kroczę sama sobie wybrałam - pamiętam jedynie wołanie mego Taty - On bardzo mnie chciał!
Tak na marginesie pomimo przeróżnych kolei losu zawsze trzymałam do mego Taty - no tak naprawdę dowiemy się jak to jest, gdy tam się spotkamy - Wiersz podoba mi się - BARDZO!
Może kiedyś.
Pozdrawiam - serdecznie! |
dnia 24.05.2008 21:33
Szpilowyhajama - Zaintrygowałeś mnie muszę znaleźć czas i przeczytać twe wszystkie wiersze. Obiecuje komentarz do każdego.
Pozdrawiam - serdecznie |
dnia 25.05.2008 11:48
Szanowna baboan,mówisz ze dzieci cie Kochaja, i ja swoka matkę kochałem jak twoje pociechy serca Ciebie, gdy miałem 8-9 latek to tak dlaniej na pisałem.
Kochana Mamo
Mamusiu moja miła
coś mi aniołem była
coś kochała
i pieściła
własną pierśią
wykarmiła.
Abyś sto lat
długo żyła.
Piekary Śląskie marzec-maj 1948-1949 r. |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 15
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|