poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 05.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Jak to jest
Tetryczadła
Niezmiennie i Słodka
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Wiersz - tytuł: przyłapany na uczynku
gdyby stojący w przejściu boy potrafił mówić zamiast
zakładać rękę na drugą z tyłu pleców
pewno nie zmieniałby miejsca położenia
w jasnym przejściu stałby na straży drzwi i choć taki cienki
niczym własny cień wydłużony dodatkowo porą księżyca

przypominałby dobrze ułożonego młodzieńca tylko kaszmirowa
kamizelka zdradzała grymas marszczyła partiami
oczy umiały śledzić posągowy drągal wiedział z której bryki wysiada
bardziej wypasiona kasa zmieniał wówczas położenie ciała
kręgosłup nauczył zginać w taki sposób by łatwiej opadał na buty

zawsze wtedy szeleszczące wpadało w rozdziabioną niby to przypadkiem
zdziwioną kieszeń a miedziaki z kolei budziły dąsy i pąsy niczym u panny
cichodajki przyłapanej na gorąco szybko nauczył się spekulować
w czyje oczy patrzeć głębiej i z jakim akcentem
Dodane przez Bożena dnia 18.10.2009 15:53 ˇ 31 Komentarzy · 958 Czytań · Drukuj
Komentarze
IRGA dnia 18.10.2009 16:06
BOŻENKO- skąd ja to znam? Trafiłaś w dziesiątkę. Pozdrawiam cieplutko :). Irga.
Przyczepiłabym się chociaż do przecinków, ale ich nie użyłaś, więc wybacz..
bols dnia 18.10.2009 16:52
kilka dni temu miałam okazję zachwycać się pierwszy raz dopiero filmem Cztery pokoje/Q. Tarantino/; polecam,
a wiersz bardzo mi się podoba,
pozdrawiam
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 18.10.2009 16:56
Bozenko! Dobry wiersz. Dzisiaj prawdziwy wysyp:) A u Ciebie swietnie opisana rodzajowa scenka , z zycia wzieta i w pierwszej chwili pomyslalem ze wiersz zainspirowany jednym z watkow z powiesci Bohumila Hrabala "Obsługiwałem angielskiego króla" ( notabene swietnie sfilmowanym przez Mentzla) ach ci hotelowi boye przylapani na goracym uczynku bo napiwkow za malo:) Heh:)
Pozdrawiam serdecznie:)
konto usunięte 7 dnia 18.10.2009 16:58
Zafrapował mnie Twój wiersz Bożenko....cóż, takie jest życie.
Pozdrawiam serdecznie
Fenrir dnia 18.10.2009 16:59
Dużo pracy nad tym tekstem, w tej postaci zupełnie do mnie nie przemawia. Dużo za dużo słów: "wyliczanki", "opisywanki" i nic poza tym.

Pozdrawiam
konto usunięte 36 dnia 18.10.2009 17:05
Co mnie najbardziej uderzyło, to poniższy fragment:

zawsze wtedy szeleszczące wpadało w rozdziabioną niby to przypadkiem
zdziwioną kieszeń a miedziaki z kolei budziły dąsy i pąsy niczym u panny
cichodajki przyłapanej na gorąco szybko nauczył się spekulować
w czyje oczy patrzeć głębiej i z jakim akcentem


hehe, szczery i prawdziwy do bólu :), pozdrawiam.
kozienski8 dnia 18.10.2009 17:27
Może i za dużo wszystkiego,ale przez to obraz jaśniejszy,jesiennie pozdrawiam,B
mastermood dnia 18.10.2009 17:39
dlaczego założenie, że boy nie potrafi mówić? - skoro to jest pierwsze zdanie, musi mieć ważne znaczenie, a trudno zrozumieć.
Elżbieta dnia 18.10.2009 17:53
Wiersz wypasiony i jest co poczytać. Według mnie dobrze i ciekawie napisany. He, he - boy, który nie może mówić - przewrotne, podoba mi się; przecież wiadomo, że mu nie wolno rozmawiać z gośćmi. A za zdziwioną kieszeń duży +.
Pozdrawiam :)
konto usunięte 7 dnia 18.10.2009 17:56
Bożenko...niech Cię Pan Bóg broni abyś grzebała jeszcze w wierszu...:)
Bożena dnia 18.10.2009 18:37
IRGA- zawsze się można przyczepić, :)
ale skoro nie chcesz , to co ja mogę, popzdrawiam sedrcznie i z u śmiechem:)))

Beata-filmu nie oglądałam, ale spróbuję mieć go w pamięci :)
czyżby nawiązywał do wiersza?
pozdrawiam

Jotek27-powieść Hrabala powiadasz? wstyd sie przyznać, nie czytałam,
myślę , że mojego boya można podciągnąc pod niejedną osobowość :)

pozdrawiam serdecznie
Wojciech Roszkowski dnia 18.10.2009 18:41
Bożeno - niech Cię diabełek nie kusi, aby zostawić jak jest ;)

Tu trzeba szlifu. Myślę, że chociażby za pomocą wersyfikacji można jeszcze trochę z tekstu wycisnąć.
Tryb przypuszczający (zmieniałby, stałby, przypominałby - lekko już irytujące "by") zmienia się w ciąg czasowników (co on tam robił - nie robił) - myślę, że można to przepisać i będzie ciekawiej - narracyjnie i stylistycznie.

z tyłu pleców?
(a gdzie jest przód pleców? to trochę jak w dowcipie o niektórych paniach: Pan Bóg stworzył ją dla hecy - z tyłu plecy, z przodu plecy" ;)

Materiał jest. Do przepracowania (moim zdaniem).

Pozdrawiam
Bożena dnia 18.10.2009 18:45
Basiu -obiecuję, nic nie zmienię :)
pozdawiam serdecznie

Fenrir-komentarz mnie nie zaskoczył, miłej zabawy

Tomku-nie chciałam , żeby uderzyło he he,
szczerze i ja pozdrowię:)
Bożena dnia 18.10.2009 18:47
Tomku- :)
Idzi dnia 18.10.2009 18:49
Podoba mi się, zatrzymał na dłużej.
Pozdrawiam serdecznie
stanley dnia 18.10.2009 18:53
nie!!!!!!!bo nieraalne nie poezja-kamizelka zdradzała grymas marszczyła partiami


pozdrawiam
Bożena dnia 18.10.2009 18:57
Bronku- dziękuję za odwiedziny, z nizin pozdrawiam również.:)

mastermood-mój boy jest trochę jak pinokio- chłopiec z drewna,
może to coś wyjaśni,
a tak serio- myślę , że Elżbieta , zrobiła to za mnie, nic dodać.:)

pozdrawiam serdecznie
Bożena dnia 18.10.2009 19:08
Elżbieta- utrafiłaś w sedno, to ważny moment wiersza.
Gdyby większość poszła tym tropem; mozna sobie wyobrazić, co też zdaża się myśleć tym, którym mówić nie wolno, lub też maja wrodzone upośledzenie mowy. Gdybyśmy tak szczerze mówili , to co myslimy i kogo na to stać.
pozdrawiam serdecznie

black and blue- dziękuję, przekarzę, spewnością się ucieszy:)

pozdrawiam
Bożena dnia 18.10.2009 19:31
Wojtku- Tobie dzięki za wnikliwiść, hm, z tymi placami, no tak, wiadomo , że są z tyłu he he
obiecuję , że przemyślę :)

pozdrawiam, umiesz zatrzymać wiersz w pokręconym momencie i za to dzięki

Idzi0- dziękuję i pozdrawiam również :)

stanley-marszczyła partiami wyobraź sobie , jedyny dozwolony ruch rąk, założonych z tyłu, nie zdarzyło się tobie z niecierpliwości lub złości zaciskać rąk?
a jeśli jest to możliwe, to czy obserwator tej sceny
nie spostrzeże tego zjawiska- poprzez marszczenie się materiału pod wpływem ruchu rąk ?
kogo obchodzi los chłopca na posyłki? tylko poecie jego los nie będzie obojętny, tylko poeta gotów jest ten grymas zmarszczenia materii zauważyć.
dziękuję za recenzję
pozdrawiam
kropek dnia 18.10.2009 19:38
nie, dla nieeee stanleya.
tu jest poezja! i to dobra poezja!
oczywiście dla smakoszy,
pozdrawiam :)
Bożena dnia 18.10.2009 19:43
Elżbieto przepraszam, zdarza*
Bożena dnia 18.10.2009 19:45
kropek nie upieram się , że dobra, ale widziałam gorsze nad którymi piali, nie bede złośliwa:)

dziękuję, pozdrawiam
stanley dnia 18.10.2009 21:17
ok.wydumane na zasadzie jek się schyle, ale tak widzisz i tak piszesz.

pozdrawiam
Madoo dnia 18.10.2009 23:18
ciekawie, ale koniecznie odchudzic :)))
amber dnia 18.10.2009 23:20
stanley a ty dalej marudzisz. Nie zmnasz sie chyba na poezji czy cosik tak. Tu jest poezja w tym wierszu.
konto usunięte 7 dnia 19.10.2009 03:57
Już gdzieś dziś czytałam o "odchudzeniu"..aha, u Whamba :))))
metoda na głoda ....:)))
Henryk Owsianko dnia 19.10.2009 19:58
Tak, posłuchałbym Wojtka. Tryby też tu nie zaskakują jak trzeba.
Surowiec jest ale do przemyślenia.
Pozdrawiam z Gandawy
Janina dnia 19.10.2009 20:54
Świetnie uchwycone, wyraźnie i krytycznym okiem. Ciekawy temat, Zawsze podziwiam tę umiejętność zainteresowania czymś ciekawym. Pozdrawiam serdecznie
Bożena dnia 20.10.2009 20:38
amber dziękuję za cosik tam :)
pozdrawiam

Barbarametoda na głoda :)))

HenrykO--tryb można , no tak, no tak:)
jak się przyjrzeć:)

Janeczko- niezmiernie miło mi, jak zawsze:)))))
Bożena dnia 20.10.2009 20:40
Barbara- przyszłam Ciebie odkleić :)))))
to chyba dlatego , że głodnemu...
qier dnia 26.10.2009 19:36
bo warto głębiej zaglądnąć w nie
wtedy jest się pewnym
że można ufać

dziękuję
:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67199009 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005