poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 03.11.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Czy ten portal "umarł"?
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
wybiórczość
Strz... szcz... a id...
Strach - zapis snu 2...
wszyscy w domu
Zgryz z niedopałkiem
Głód
Tik-tak
karmazyn
Douve
Spotkanie z Putinem,...
Wiersz - tytuł: Mam tyle lat, ile miał Liebert, kiedy umarł 3
Słońce między konarami klonu, nad gzymsem.
Matka, kiedy ją wkurwię, tupie nogą, bowiem
ma mnie za psa. Jednak gdy sąsiadka znów powie,

że jest jej mnie żal, matka rzeknie, że z ich synkiem,
starszym ode mnie, który wciąż pije i pije
i ma bardzo chore nogi, jest jeszcze gorzej.

Słońce nie zaszło, ale już jest niewidoczne.
A ojciec, kiedy doń fiknąłem, skurwysynem,
niczym i zerem mnie nazwał. Jednak gdy sąsiad

powie mu, że mam tyle lat, a walę konia,
ojciec rzeknie, że tak mnie wychował, że w każdej
dziewczynie i kobiecie widzę świętą Marię.

Słońce zaszło, zabierając z sobą klon i gzyms.
Pójdę na swoje, kiedy
zemrze tych sąsiadów syn.

lipiec 2010
Dodane przez Krzysztof Bencal dnia 02.08.2010 07:35 ˇ 5 Komentarzy · 838 Czytań · Drukuj
Komentarze
Idzi dnia 02.08.2010 07:44
BENONIE, bardzo osobisty, refleksyjny wiersz, sytuacja jak najbardziej życiowa.
Może być juz tylko lepiej.
Pozdrawiam, Idzi
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 02.08.2010 08:21
Benonie- świetne! Ilez takich peeli wśród nas:):)
Pozdrawiam serdecznie:)
Tomasz Kowalczyk dnia 02.08.2010 11:42
Matka, kiedy ją wkurwię, tupie nogą, bowiem
ma mnie
za psa. Jednak gdy sąsiadka znów powie

Proponuję zmianę szyku w zaznaczonym wyrażeniu na: ma mnie albowiem.
Czasownik "być" jest chyba najpopularniejszy w języku polskim, ale tal nie musi być w poezji. Na przestrzeni czterech wersów naliczyłem trzy formy "jest". Można się pozbyć chociaż jednej.

Pozdrawiam - Tomek
JagodA dnia 02.08.2010 14:35
bardzo życiowy, swietnie podany.
rabi dnia 02.08.2010 22:02
dobre
surowe

pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 18
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

82867149 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005