| Autor |
RE: Chimeryków c.d. |
Grain
Użytkownik
Postów: 234
Miejscowość: Zgorzelec
Data rejestracji: 16.10.17 |
| Dodane dnia 08.05.2024 12:08 |
|
|
|
Niektórzy są przywiązani do karmy lipnej literatury jak ekolog dębil do sponsorów. |
|
| Autor |
RE: Chimeryków c.d. |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 492
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
| Dodane dnia 08.05.2024 06:59 |
|
|
do-słownie
czy w prze-nośni
przemy słowem
my-piszący
my-bezgłośni |
|
|
| Autor |
RE: Chimeryków c.d. |
Grain
Użytkownik
Postów: 234
Miejscowość: Zgorzelec
Data rejestracji: 16.10.17 |
| Dodane dnia 07.05.2024 19:13 |
|
|
W kwestii haiku powiem tak:
Kiedy handlowałem na granicy papierosami. Azjata zainteresowany Marlboro zapytał:
Orginal?
Odpaliłem: Made in Japan. |
|
|
| Autor |
RE: Chimeryków c.d. |
Ragna
Użytkownik
Postów: 44
Miejscowość: Niemcy
Data rejestracji: 06.01.24 |
| Dodane dnia 07.05.2024 12:58 |
|
|
.. .. a jednak przy tak doGŁĄBNYCH analizach jak poniżej, przypominają mi się jako żywo 😅 słowa Wittgenstyna :
GRANICE MOJEGO JĘZYKA , SĄ GRANICAMI MOJEGO ŚWIATA ;))
dalszy komentarz, zbędny ;) |
|
|
| Autor |
RE: Chimeryków c.d. |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 492
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
| Dodane dnia 07.05.2024 11:59 |
|
|
szyki? - ustawienia równe
a może lęk
by kiepskie porównania
nie pachniały g...nem |
|
|
| Autor |
RE: Chimeryków c.d. |
Ragna
Użytkownik
Postów: 44
Miejscowość: Niemcy
Data rejestracji: 06.01.24 |
| Dodane dnia 07.05.2024 11:57 |
|
|
ZŁOTE RUNĄ.
Przyjdą euro. |
|
|
| Autor |
RE: Chimeryków c.d. |
Grain
Użytkownik
Postów: 234
Miejscowość: Zgorzelec
Data rejestracji: 16.10.17 |
| Dodane dnia 07.05.2024 10:27 |
|
|
Ktoś niezgrabnie miesza szyki,
strąca niżej Chimeryki. |
|
|
| Autor |
RE: Chimeryków c.d. |
Grain
Użytkownik
Postów: 234
Miejscowość: Zgorzelec
Data rejestracji: 16.10.17 |
| Dodane dnia 06.05.2024 21:46 |
|
|
|
Warszawa, Kraków to także wielkie kompleksy literackie. Lękopisów napinających się nad klawiaturą za potrzebą metaforyczną |
|
|
| Autor |
RE: Chimeryków c.d. |
Ragna
Użytkownik
Postów: 44
Miejscowość: Niemcy
Data rejestracji: 06.01.24 |
| Dodane dnia 06.05.2024 21:01 |
|
|
SCH(L)ERZO CAPRICCIOSO
spóźniony pociąg
w wagonikach za ciasnych
na sny miłośnicy muzyki
bujają się w pauzach (andro - i meno)
dbając o spójność obrazy
kolejnej stacji
z czternastu |
|
|
| Autor |
RE: Chimeryków c.d. |
Grain
Użytkownik
Postów: 234
Miejscowość: Zgorzelec
Data rejestracji: 16.10.17 |
| Dodane dnia 06.05.2024 16:30 |
|
|
Motto;
Amunicja jest jest jak nadzieja, że nasza Cindy C. nie była depilowana. |
|
|
| Autor |
RE: Chimeryków c.d. |
Grain
Użytkownik
Postów: 234
Miejscowość: Zgorzelec
Data rejestracji: 16.10.17 |
| Dodane dnia 06.05.2024 13:35 |
|
|
|
Jak Pomorze nie pomoże, to Podlasie skujawieje. |
|
|
| Autor |
RE: Chimeryków c.d. |
Grain
Użytkownik
Postów: 234
Miejscowość: Zgorzelec
Data rejestracji: 16.10.17 |
| Dodane dnia 05.05.2024 09:00 |
|
|
|
Z przekraczaniem znaków diakrytycznych nie jest tak wesoło, jak z mandatem za niemanie pasa. |
|
|
| Autor |
RE: Chimeryków c.d. |
silva
Użytkownik
Postów: 1694
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
| Dodane dnia 04.05.2024 20:55 |
|
|
Pośle(dzi-k) czy nie pośle?
Byle nie na oklep ani oś-le-p... |
|
| Autor |
RE: Chimeryków c.d. |
Grain
Użytkownik
Postów: 234
Miejscowość: Zgorzelec
Data rejestracji: 16.10.17 |
| Dodane dnia 04.05.2024 12:44 |
|
|
Popiół i diament polukrował
ubogacenie przywiezione tankami, z artystami.
Zakwas robi, wciąż będzie kierował
emocjami, zachwytami. Narodami. |
|
|
| Autor |
RE: Chimeryków c.d. |
Grain
Użytkownik
Postów: 234
Miejscowość: Zgorzelec
Data rejestracji: 16.10.17 |
| Dodane dnia 04.05.2024 12:43 |
|
|
Gdzie diabeł nie może,
tam wargate pośle. |
|
|
| Autor |
RE: Chimeryków c.d. |
Ragna
Użytkownik
Postów: 44
Miejscowość: Niemcy
Data rejestracji: 06.01.24 |
| Dodane dnia 04.05.2024 08:11 |
|
|
|
Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle(dzi). |
|
|
| Autor |
RE: Chimeryków c.d. |
Ragna
Użytkownik
Postów: 44
Miejscowość: Niemcy
Data rejestracji: 06.01.24 |
| Dodane dnia 04.05.2024 07:53 |
|
|
wierzę w duchy,
zwłaszcza te zdrowe, w zdrowym ciele.
I tutaj okładanie o - kładkami ( sport intelektualistów )
bywa niewystarczające
do budowy MOSTÓW porozumienia. |
|
|
| Autor |
RE: Chimeryków c.d. |
silva
Użytkownik
Postów: 1694
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
| Dodane dnia 03.05.2024 21:45 |
|
|
A to dla mnie kilka nowości, zwłaszcza ta z Sawą, czegóż to nie zrobią dzisiaj dla dognania współczesności! Nawet piękną legendę przetworzą/ przepotworzą/ przepoczwarzą... Tylko po co? I któż taki? Bo o Witkowskim jakoś mniej się ostatnio pisało, a ja "Lubiewo" w skrzynce/ książkodzielni znalazłam, ale nie przebrnęłam, "Margo" - owszem, współczułam nieszczęśnicy. Za to Andrzejewskiego uwielbiam od zawsze, bo wysoka klasa literacka, analityczna proza, niezwykle pouczająca, glęboko w kulturze osadzona. Pozdrawiam.
Sylwicznie i liberacko - strona autorska
https://bzakrzewska.pl/ |
|
|
| Autor |
RE: Chimeryków c.d. |
Ragna
Użytkownik
Postów: 44
Miejscowość: Niemcy
Data rejestracji: 06.01.24 |
| Dodane dnia 03.05.2024 19:01 |
|
|
grain,
przynajmniej po śmierci Blulek ( cudny 🤌) nie miał dosłownie r na pieńkur1;, za niekorzystanie z kuwety ;)
Silvo,każde szydło wymaga mocnego worka ;) lubię ostro ujmować, ha, ha, więc dzięki za komplement 😉, inkluzyjnością się czule opiekuję, a rumieńce 😅 ? Ha , i to jakie, zwłaszcza, że według pewnej teorii , Sawa była.. ..mężczyzną 😱, i legenda miała być pierwszym polskim romansem homoseksualnym 😄, pozdrawiam :) |
|
|
| Autor |
RE: dyptyk z życia wielkich kotów |
Grain
Użytkownik
Postów: 234
Miejscowość: Zgorzelec
Data rejestracji: 16.10.17 |
| Dodane dnia 03.05.2024 17:17 |
|
|
Blulek
to jest wiersz lokowany na prawie
do niekorzystania z kuwety
rzadko wchodził do środka
jak wtedy w duży mróz
pomiędzy nogami Julka anonsując
problemy z którymi kolędował
zawsze z podniesionym ogonem
jak coraz liczniejsze jego potomstwo
od wiosny wypasał podwórze dzielił się
upolowanym ptactwem i gryzoniami
jak wspólnik nie-parobek za dziesiąty snop
nawet półżywym dwudziestocentymetrowym
zaskrońcem żłożonym u nóg niczym niezachęconej
jawnogrzesznicy przyjaciółki domu
ostatnią kapiel wziął w jesiennej rosie i słońcu
zasłużył na pieniek do rąbania drzewa
pewnie i na państwowy pogrzeb
ale wtedy stać mnie było tylko
na znalezioną reklamówkę jakiejś księgarni
wierzchem pojechała
nie może być na kocie chyba
poetka z niespełnionej miłości do Stalina
ostał się Yeti w formie chronionych
znaków towarowych
a ja robię w ubezpieczeniach
interakcjach składkach dokładkach
z misek wylizanych przez dochodiagę
z Baru Dworcowego |
|
|
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)