poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 28.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Deadline
Zobacz Temat
poezja polska - serwis internetowy | KONKURSY DLA UŻYTKOWNIKÓW SERWISU | KONKURS MIESIĄCA (2008-2010)
Strona 3 z 5 < 1 2 3 4 5 >
Autor RE: akwarele. panszary
magmis
Użytkownik

Postów: 40
Miejscowość: łódź
Data rejestracji: 25.10.08
Dodane dnia 21.12.2009 12:47
nie mam dobrych wiadomości
panszary czyta wiersz w uściśleniu
języka. potrafi skulić w sobie

rekwizyty. stół, białe malboro
zielona zapalniczka i on
bawi się piłką. oczywiście nie może nic

mówić. coś go tknęło. czy tka
- nie dotykaj
wyostrz zmysły. bo jestem

akwarelem
pewnie nic dobrego z tego nie wyjdzie
rozmyta przestrzeń z niewyraźnym brzmieniem


świadomość żaby
Edytowane przez magmis dnia 31.12.2009 16:24
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Tkliwie
Mozets
Użytkownik

Postów: 9
Miejscowość: Stalowa Wola
Data rejestracji: 29.04.08
Dodane dnia 20.12.2009 22:04
/ dystychy dla Ireny/


Nie wziąłem cię na rozkrzyczaną agorę
gdzie w ulewie słońca los rozrzucał sny o szczęściu

nie dałem spokoju łagodnej fali
niknącej w złotym piasku spełnionych marzeń

nie obsypałem deszczem róż
na marmurowych schodach pałacu obietnic

ale dotykiem oczu wygładzam na twej twarzy
każdą zmarszczkę odmierzającą nasz czas.


Mozets
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Ogień - wieczne pióro nicości
sarna
Użytkownik

Postów: 3
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 15.03.07
Dodane dnia 20.12.2009 20:15
liże
krwawo
biel pozorów
wysysa
pogardę dla
braku

prosi do
tanga
mamonę
wieczności
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - GRUDZIEŃ (2009)
Lachezis
Użytkownik

Postów: 3
Miejscowość: Toruń
Data rejestracji: 21.08.09
Dodane dnia 20.12.2009 19:53
Mówię do ciebie cicho
jestem
skończona w twoich
ramionach gładkich
dwóch stronach świata

Mówię do ciebie cicho
czekam
słodkiego oddechu
wkradającego się do
ciepła rozchylonych warg

Mówię do ciebie cicho
przyszła
krew gorąco czerwona
w pokoju bez światła
rozlała się czernią
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - GRUDZIEŃ (2009)
Jolanta Kowalczyk
Użytkownik

Postów: 3
Miejscowość: Lublin
Data rejestracji: 01.07.09
Dodane dnia 20.12.2009 18:59
witamy w raju



A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź
"Prośba o wyspy szczęśliwe" K. I. Gałczyński



ściśnięte za ogon syreny
wzywały mieszkańców do fabryk
czas przetopić masło na armaty

przeciwnik głaszcze przy bramie sfinksy
spuszczane na noc z łańcucha

na zachodzie bez zmian

patrzę spod zakratowanych rzęs
jak zakrwawione słońce
przyobleka się w czerń
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: * * *
armaniak
Użytkownik

Postów: 3
Miejscowość: warszawa
Data rejestracji: 03.02.09
Dodane dnia 20.12.2009 13:34
zraniłeś niebo
czerwień wolno wycieka
i zostanie czerń
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: teraz niezauważalna
nitjer
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 547
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 10.03.07
Dodane dnia 19.12.2009 21:08
teraz niezauważalna

najwyraźniej spokrewnieni
z jakimiś azjatami wylądowali już

przedtem rozładowali napięcie
czyniąc bukkake z próbującą wyjść
z twarzą

na marsie penisy strzelały
jak korki od szampana
tyle że kwasem siarkowym

musiała

całkowicie
spalić się

dopiero po wszystkim

mówią że
ze wstydu
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - GRUDZIEŃ (2009)
Cecylia Pierugg
Użytkownik

Postów: 18
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 24.07.07
Dodane dnia 19.12.2009 17:19
Czar-one

wznoszą się prostaczkowie
i osiągają niebo

lecz
zabawa należy do nas!
porośnięci mchem kiwamy szczyty
nie pierdol Kordianie - nie skoczysz
lepiej przysiądź się do wędrownego
mongolskiego pielgrzyma
zaparzymy sobie herbatkę
z nutką haszyszu i miodu
po arabsku pykniemy fajeczkę
może w tedy z chmury dymu
mozaika! mozaika! mozaika!
Bizancjum całe we krwi i kurzu
mozaika! mozaika! mozaika!
bezzębny demon wyszarpuje
kawał mięcha i chłepcze wosk
mozaika! mozaika! mozaika!
wyrysowana tysiącem naoliwionych torsów

przednie imaginacje - drogi poeto
może jednak nie skoczę?
a leć - bądź prawdziwym asasynem czy-tam
bóstwem o oślich uszach i trzech głowach

drgają olbrzymie niewypowiedziane
warstwami ciemności zalegają w dolinach
Ra ukończył obchód swego dziedzictwa
i spuścił ze sznura wilki
uskoczyły w cztery strony
by zdążyć do Remusa i Romulusa

idź do diabła! pseudo wędrowcze!
nie chciał - lecz za bardzo się wychylił
legendy chodzą po ludziach - trudno
i żeby wypełnić jego ostatnią wolę
schodzę w dół
bo przecież
my ze swoją wiedzą pogrążamy się w piekle


t.rex
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - GRUDZIEŃ (2009)
Janina
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 67
Miejscowość: Mikołów
Data rejestracji: 10.05.09
Dodane dnia 19.12.2009 16:28
kolory dzieciństwa

słońce wychodziło zawsze zza hałdy

podobno uwalniali je ci z pierwszej zmiany
zawsze wiedzieliśmy kto z bliskich
wkładał je na wagony pełne jałowej skały

gdy stukot lokomotywy wybudzał ze snu
biegliśmy sprawdzić czy nie zasypano źródełek
i ile czasu zostało jeszcze krzakom jeżyny

potem torowaliśmy nowy chodnik pod górę
w nadziei że kiedyś uda się dotknąć złotej kuli
rękami czarnymi jak sadza

zachodziło zawsze za lasem

gdy rozlewało się morzem ognia
matki wyprowadzały dzieci przed próg
patrzcie to aniołki w niebie pieką
dla was pierniki na święta

nieraz zapadało się purpurową tarczą
dotykało dna wyrobiska
w lesie gęstniały drzewa
a oczy wilków wysysały ostatnie światło

wtedy dorośli szeptali po kątach
o barbarze

lubiła łapać do klatek gile
kochała ich czerwone brzuszki


Janina
Edytowane przez Janina dnia 19.12.2009 16:30
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - GRUDZIEŃ (2009)
srebro
Użytkownik

Postów: 2
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 17.08.09
Dodane dnia 19.12.2009 15:09
Czerwone Ferrari

Nie będziemy czekali;
podstępem skradniemy
czerwone Ferrari.

Dla nas ogień i 1000 koni:
ja starsza pani i ty, mon amie,
mój mąż, leciwy ramolek.

A wtedy wio!
Niech nas poniosą
kabriolet i ta ekscentryczna gra.

Niech znika za nami rachunek za prąd ,
czcza walka z moimi rakami.
twój kaszel, Alzheimer,
chwasty i ziąb, i listonosz
z nieprzysłanymi listami.

Oszczędzisz mi męstwa:
szalik na oczy,
na szyję,
może zaciśnie się pętla.

Gaz wtedy do dechy,
Thelma Louise,
obce znaczenia.

Sny,
bzdury,
nonsensy.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: " Czerwono-czarne wizerunki"
TrzyKropki
Użytkownik

Postów: 2
Miejscowość: Dębica
Data rejestracji: 29.05.09
Dodane dnia 18.12.2009 17:49
o porankach rozżarzonych słońcem
w męskich dłoniach kształtowane
naczynia przy hebanowym kole

wilgotną opuszką lepione pomału
krawędzie zaznaczane przy brzegach
palców, gładzone wygięciem kciuka

i pękate brzuchy jak kibicie kobiece
dopieszczone skrupulatnie niczym
kochanka podczas gry wstępnej

potem zarysowane wgłębienia szyjek
takie wydatne pokryte firnisem
wypalane w czerwonych piecach

i ceglane dzbany namoczone w
czarnych odcieniach z głowami
podniesionymi wyniośle

prężą się dumnie na marmurowych
podestach otoczone chlubą
szkarłatnych bogów
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - GRUDZIEŃ (2009)
Ewel
Użytkownik

Postów: 2
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 18.02.08
Dodane dnia 18.12.2009 16:48
Ewelina M.



Macierzyństwo


Pierwsza nad ranem
budzę się przejęta skurczem
ciało mówi: "Przyj!"
Prę

na czerwonej pościeli leży
Nowonarodzony

światła nie zapalam
żeby go nie spłoszyć
tulę w ramionach uciszam płacz
niepewnymi palcami na oślep
kreślę tupot znaczeń
na kartce

miętolę cię i widzę -
światy przenikają się
w mojej dłoni
Jestem

opętana przez Słowo
opętana przez Krew


Ból zasnął we mnie już z cicha,
Jak dziecię krzykiem zmęczone;
Łzy na dno duszy kielicha
Spływają niepostrzeżone.


Adam Asnyk Ból zasnął
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: streetphotoblog
abrigo
Użytkownik

Postów: 1
Miejscowość: malopolska
Data rejestracji: 28.11.09
Dodane dnia 17.12.2009 21:40
miasto wykąpane srebrem w czerni akcentowane
rytmem butów betonowe chodniki. previous.

życzliwa ciasnota autobusu zwielokrotniona
dialogami telefonów. previous.

cisza jak smuga światła w podziemnym przejściu
wydobywa transparent z prośbą o. previous.

monodram człowieka na dachu bez skrzypiec
wystawiany na tronie komina. previous.

mokre nocą oko parasola rozbawione
lśnieniem miasta. previous.

wielka miłość wydrapana na murze przed laty
liszajami tynków powątpiewa w istnienie.

next. na krawędzi cienia
karmazynowa rzeczywistość
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Konkurs-sote
sote
Użytkownik

Postów: 1
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 27.03.07
Dodane dnia 17.12.2009 19:11
są czerwone i czarne


może jesteś przypadkiem
wyjątkiem w ortografii
mojego pustego życia
ale jesteś...
i tego nic nie zmienia


może jesteś lekarstwem
natchnieniem dla zdrowia
i duszy mojej wierszem
ale jesteś...
i nie chcę tego zmieniać





może Boga jesteś posłańcem
bo ból znają anioły moje
albo gwiazdą betlejemską na niebie
ale jesteś...
więc zaprowadź mnie do Boga
www.sote.of.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: jednolitość w dwutakcie
Bielan
Użytkownik

Postów: 4
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 27.03.07
Dodane dnia 17.12.2009 14:07
jednolitość w dwutakcie

ofiarowałem swoją bezczelność w zamian
zaśpiewasz dla mnie wieczorem
z kilku kilometrów wywołasz orkan
osuszysz resztki błota
podmuchem usuniesz wilgoć z czoła

w moim prywatnym schronisku miejskim
dopalę końcową scenę z poziomek
nawet mi Ingmar nie przejdzie przez głowę
za ciasną i odwróconą w inną stronę

popłaczesz wtedy na bordowo
farbuje ci nowa sukienka
bezbarwnie ujmując to wielki talent
by tak dopełniać watą cukrową
chłodem oberżyną i programową czernią

to co pomilczymy? czy w tempo piosenki
zagranej na biodrze w rytmach etnicznych
kopniemy się w tyłki w tym samym momencie
i zwiną nas z podrzędnej ulicy

każdego i każdą w inne miejsce
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: wątpliwość
danielek25
Użytkownik

Postów: 1
Miejscowość: Zakopane
Data rejestracji: 08.06.09
Dodane dnia 16.12.2009 21:18
I widzę czerwień i ulgę czuję
A nagle czerń i już pauzuję
Ponownie czerwień w szeregi się wkrada
Lecz znowu czerń niestety przypada
I mam wątpliwość już nagle wielką
Czerwień czy czerń potrząśnie tą gierką.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: welon
konto usunięte 3
Użytkownik

Postów: 6
Data rejestracji: 21.05.09
Dodane dnia 16.12.2009 18:47
spójrz jestem jak pierwsze słowo
otwieram usta i próbuję
wydobyć wszystko na zewnątrz

dłonie nabierają malin
lubisz ten smak
rozcierasz sylaby i czekasz na pierwsze drżenie
już nie zmienię barwy

do dodania
pozostaje noc by czysta biel
powstała
http://jdbielen.blogspot.com/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - GRUDZIEŃ (2009)
konto usunięte 46
Użytkownik

Postów: 133
Miejscowość: Dąbrowa Górnicza
Data rejestracji: 14.04.07
Dodane dnia 16.12.2009 12:16
przemyślenia

" Wszystko można nabyć w samotności, prócz charakteru"
Stendhal " Czerwone i czarne"

przywiązany do czerwieni
nie zrozumiałem czerni
choć próbowałem

ale zbyt wiele niedomówień
nie pozwalało na zwykłe
przyklaśnięcie dłońmi

i kiedy czerń dotarła
pod mój siódmy zmysł
to odcięto mi głowę

może dlatego teraz wydaje mi się
że wszystko jest
czarne a nie czerwone
Edytowane przez konto usunięte 46 dnia 18.12.2009 00:34
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: nigdy jej nie zapomnę
balkazek1
Użytkownik

Postów: 8
Data rejestracji: 11.11.07
Dodane dnia 15.12.2009 08:43
ściany miały kolor czerwony
wirowałaś namiętnością
w ostatnim piruecie wieczoru

czarna bielizna drżała z gorąca
nie płosząc myśli
uczyłem się twojego imienia

radośnie drgało światło
nowy czas
mego życia
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: amatorzy zapomnień
Anna W-wa
Użytkownik

Postów: 5
Miejscowość: Ziemia
Data rejestracji: 09.03.08
Dodane dnia 14.12.2009 15:24
czerwona tożsamość
staczy pod sklepem
amatorów zapomnień

puste kieszenie
zataczają się
w ciemnościach

a bogactwo
jesiennych kolorów
nie dorzuci się do piwa
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 3 z 5 < 1 2 3 4 5 >
Skocz do Forum:
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66806048 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005