poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 29.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: * * * (W ogrodzie opadają liście)
W ogrodzie opadają liście już ostatnie.
Niedługo przyjdzie zima z całym tym majdanem
Srogich nieprzyjemności. Bardziej jeszcze braknie
Słońca mi, twego ciepła, jeśli sam zostanę.

Gwiazdy, choćby i chętne, próżno wzrok wbijają
W grubą ścianę obłoków, ciemno jest i mokro.
I ja próżno wyglądam dni minionych majów
Daremnym wzrokiem krojąc noc przez ślepe okno.

Ty gdzieś tam sobie jesteś chłodna jak pogoda
I swego przyjścia wzbraniasz, jak świt w listopadzie.
Już teraz dnia się lękam. Jaka będzie trwoga,
Gdy grudzień białych świerków gęstą straż rozstawi?

Z drzew zostały szkielety, ze mnie nocny upiór,
Który byłym uczuciem trwanie swe przedłuża.
Bo nasza miłość, droga, jest wystygłym trupem
I wiosna jej nie wskrzesi wodą po kałużach.

Dodane przez zenon63 dnia 29.05.2008 12:18 ˇ 24 Komentarzy · 945 Czytań · Drukuj
Komentarze
Ućko dnia 29.05.2008 13:38
Przeczytałem z przyjemnością, chociaż niektóre momenty :) są dosyć niezręczne, jak dla mnie i chyba powinieneś je zmienić. By nie być gołosłownym :

Bardziej jeszcze braknie
Słońca mi, twego ciepła, jeśli sam zostanę.


Bo nasza miłość, droga, jest wystygłym trupem
I wiosna jej nie wskrzesi wodą po kałużach.

, to szczególnie nielogiczne :)

Serdeczności.
zenon63 dnia 29.05.2008 14:08
Witam i dziekuje za wizyte. Ale wlasciwie nie bardzo rozumiem, co tu jest nielogicznego. Prosze o wyjasnienia. Pozdrawiam.
Ućko dnia 29.05.2008 14:41
W pierwszym wypadku irytuje przestawka Słońca mi, w drugim nie rozumiem jak wiosna może wskrzeszać miłość w kałużach. Jeśli już, to wodą z kałuż..Z tym, że to moje i tylko moje zdanie, które wcale nie musi być słuszne:).
zenon63 dnia 29.05.2008 15:04
Ućko W pierwszym wypadku szyk wynika z rytmu, w drugim jest elipsa, czyli nie ma oczywistego slowa wodą "rozlaną" po kałużach. Bardzo dziekuje za uwagi, ktore zawsze sa inspirujace do przemyslen i poprawek. Pozdrawiam.
Ućko dnia 29.05.2008 15:49
1/Wiem, nie mniej jednak mnie tu właśnie zgrzyta.
2/ Naturalnie temu właśnie służą rzeczywiste komentarze.
3/ Raz jeszcze dopinam serdeczności.:)
Rafał B dnia 29.05.2008 16:57
Jak dla mnie strasznie przewidywalne. Czytając jeden wers, próbowałem sobie wyobrazić, co będzie w następnym - i trafiałem :)
Poza tym mocno zużyte rekwizyty. Bardzo mocno.
konto usunięte 56 dnia 29.05.2008 17:44
bardzo dobry wiersz, nie mam zamiaru się do niczego przyczepiać - naprawdę dobry!
baribal dnia 29.05.2008 18:53
Napiszę szczerze.Wątpię bardzo,że mnie jeszcze jakiś pański wiersz zadziwi.
Pozdrawiam.
baboan dnia 29.05.2008 19:20
Dobry mocny wiersz, o przeżytej miłości r11; prawda r11; nic jej nie wskrzesi.
Jestem tylko czytelnikiem r11; nie znam się na warsztacie.

Pozdrawiam
Henryk Owsianko dnia 29.05.2008 19:44
Do mnie wiersz przemawia. Potrafisz pobudzić wyobrażnię. Używasz subtelnych metafor, które pomagają w odbiorze.
Ućko ma rację w pierwszej kwestii. Myślę, że wystarczy zamienić "mi" na "i". :), "woda po kałużach" jest do przyjęcia.

pozdrawiam
zenon63 dnia 29.05.2008 20:23
Ućko Dzieki
Rafał B Dziekuje za wizyte. Bardzo jestem ciekaw tej Pana wersji. Przykro mi, ze znowu sie nie udalo. Pozdrawiam.
jan_fryderyk Autorzy z pewnoscia lucia czytac takie pochwaly, jak Pana. To im przywraca chec pisania. Pozdrawiam i dziekuje.
baribal Witam i zaluje, bo to chyba byl wyraz niezadowolenia. Coz, nadzieja umiera ostatnia. Pozdrawiam.
baboan Dziekuje za wizyte i dobre slowo. Zapraszam w przyszlosci.
HenrykO Dziekuje za odwiedziny i znalezienie pozytywow. Propozycja wydaje sie niezla. Pozdrawiam cieplo.
Rafał B dnia 29.05.2008 23:48
Ale ja nie mam żadnej swojej wersji. Po prostu czytając Pańską (wersję) wyobrażałem sobie co napisał Pan w następnym wersie - i za każdym razem zgadywałem :)
Alicja Wysocka dnia 30.05.2008 19:07
Lubię ten gatunek, więc jestem.
Pisałeś trzynastką. Jest regularna średniówka, tyle, że widzę ją za blisko prawej strony, dopiero po dziewiątej sylabie.
Mnie by pasowała bardziej na środku a jeśli nie, to dwie średniówki. Czytałoby się płynniej.
Ale nie upieram się, bardzo refleksyjny ten Twój obraz, z przyjemnością nań patrzę.

Pozdrawiam :)
zenon63 dnia 30.05.2008 19:52
Witam i bardzo sie ciesze, ze przyszlas. Dziekuje za pozytywna opinie. Jednak pozwole sobie, nie zgodzic sie. Wedlug mnie sredniowka po 7, czyli uklad 7+6. Na przyklad

Z drzew zostały szkielety,/ ze mnie nocny upiór,
Który byłym uczuciem/ trwanie swe przedłuża.
Bo nasza miłość, droga,/ jest wystygłym trupem
I wiosna jej nie wskrzesi/ wodą po kałużach.

Ale oczywiscie moge sie mylic. Jeszcze raz bardzo dziekuje i zapraszam na przyszlosc. Pozdrawiam bardzo cieplo.
LANICA dnia 30.05.2008 20:44
Najbardziej podoba mi się trzecia zwrotka - jest super. W trzecim wersie pierwszej zwrotki powinno być "zabraknie"
Pozdrawiam.
zenon63 dnia 30.05.2008 21:41
LANICA Bardzo dziekuje za wizyte i dobre slowo. Ale, naprawde nie z przekory, znowu pozwole sobie nie zgodzic sie jesli chodzi o ten trzeci wers. Wtedy bylby za dlugi o jedna sylabe i stracilby rytm. A w koncu mozna powiedziec, ze mi czegos braknie, tak jak mozna powiedziec, ze mi czegos brak. Nawet jesli nie jest to tak calkiem ksiaazkowo. Chyba. Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje. Pozdrawiam.
Alicja Wysocka dnia 30.05.2008 23:23
No wiesz co?
Zwracam Ci honor do kieszeni.
Masz rację.
Zniosło mnie na manowce, mało spałam, pewnie dlatego.
Ukłony :)
zenon63 dnia 30.05.2008 23:28
Alicja Wysocka Dzieki. Milo jest miec czasem racje, w dodatku przyznana. Przyjmijmy zartobliwie, ze bylas wyspana, tylko wiersz zrobil na Tobie silne wrazenie, a stad niedopatrzenie. Pozdrawiam bardzo cieplo.
zygfryd dnia 01.06.2008 12:29
kolejny wpędzający w kompleksy wiersz ;) Bardzo dory, działa na wyboraźnię, ale i na uczucia. Mam pytanie: rytmikę w wierszu robisz na słuch, sama ci wychodzi, czy jak? Bo barfdzo płynnie wyszło
pozdr.
hermine dnia 02.06.2008 10:47
Przeczytalam kilka Pana wierszy i jestem pod wrazeniem. Bardzo mi sie podoba Pana styl, niebanalne rymy i slownictwo, ktore niczego niepotrzebnie nie komplikuje.

Pozdrawiam :)
zenon63 dnia 04.06.2008 10:20
zygfryd Bardzo dziekuje za ponowna wizyte i dobre slowo. Co do rytmiki, przynajmniej w tej sylabotonicznej formule, ktora stosuje, nalezy zaczac od liczenia sylab. Z czasem zreszta juz niczego nie trzeba liczyc. Jak latwo zobaczyc, w kazdym wersie jest ich 13 i wersy dziela sie sensowo lub formalnie sredniowka w ukladzie 7+6. Akcent musi koniecznie (w kazdym razie zasadniczo musi) byc na przedostatniej sylabie przed sredniowka, a w calosci przed sredniowka sa zazwyczaj dwa trocheje i amfibrach w nie zawsze stalym ukladzie troche dla urozmaicenia, a po sredniowce trzy trocheje lub ich odpowiedniki. Jak widac, na sluch tez mozna zauwazyc, ze jest plynnie, ale pewnie udalo mi sie to osiagnac, jesli jest to jakies osiagniecie, bo niektorzy pewnie to skrytykuja, dluzsza praktyka. Reasumujac, rytm bierze sie z warsztatu i sluchu. Mam nadzieje, ze nie zabrzmialo to megalomansko. Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje.
zenon63 dnia 04.06.2008 10:26
hermine Bardzo dziekuje za wizyte i dobre slowo. Co by nie powiedziec, prostota i glebia to niedoscigly ideal, o ktorym pewnie wszyscy marza. Ciesze sie, ze przynajmniej z prostota mi jakos poszlo, bede dalej pracowal i nad prostota i nad glebia. Jeszcze raz bardzo dziekuje i zapraszam w przyszlosci. Pozdrawiam.
hermine dnia 11.06.2008 09:37
Zapewne jest to marzeniem wielu, byc moze dlatego, ze to sztuka nielatwa. Przeczytalam prawie wszystkie Pana wiersze i powiem tylko tyle: Bardzo, tak, wiecej...

Pozdrawiam :)
zenon63 dnia 13.06.2008 22:39
hermine Dziekuje bardzo. Cos wiecej juz za chwile. Pozdrawiam cieplo.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 28
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67103174 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005