przeraźliwie rozdarcie sama
wokół - rzeki uśmiechniętych ludzi
choćby otworzyła się radości brama
przychylności dla niej nie wzbudzi

smutnie - nadal jest rozłamana
poprzez pożogi prowadzi - życia nić
na otchłań ciągle tak skazana
radości-uśmiechem podaj uciekającą wić

tłumy - nikt się nie nudzi
tańczą weselą - śmieją się.
bliskości w niej to nie budzi.
myśli: - ''nikt nie potrzebuje cię

boś wiecznie smętna
za oknem wesoło - cygańsko
sama z sobą jesteś mętna
otwórz serce - szampańsko


dorośli - dzieci gwar - śmiech
powie ci, że warto się radować
szczęście przyjaźni w nich.
chciałabyś w sobie przepiłować

zarzucić za sobą - wleczoną bezgłośność
nie jesteś pozostawiona wyjdź z kokon-a
pomoże - wiara w roztropność
swoja w tłumie jesteś nieograniczona - ''