dnia 04.09.2008 05:18
Pani Fenrir, z głębokim ukłonem podziękuję za ten wiersz!
Pozdrowię, jak zwykle serdecznie!
kuk |
dnia 04.09.2008 08:02
coś jeszcze z pierwszą cząstką. zdanie pierwsze jakieś takie doklejone się wydaje, "wszystko spłucze deszcz" to również moim zdaniem zbędne wtrącenie.
dymki bardzo ładne. ogólnie podoba się.
pozdr. |
dnia 04.09.2008 10:09
p. jakub jacobsen, nie, nie jest to wers "doklejony", co więcej jest bardzo istotny dla przekazu wiersza. Bardzo lubię wers:
wszystko spłucze deszcz. Patrzę na ciebie i jest tutaj w ważnym celu.
Dzięki p. kukor.
Pozdrawiam. |
dnia 04.09.2008 10:55
biorę. ale myślę, że 'tak myślę' i 'myślę' niepotrzebne. 2. bardziej. pzdrv |
dnia 04.09.2008 11:28
Kiedyś chciałam odejść, zostawić,
to, co się kłóciło z moim widzeniem świata. Wiosną
ludzie są bardziej czuli, więc ranią się mocniej -
wszystko spłucze deszcz. Patrzę na ciebie
dlatego jesteś nieuchwytna.
Kilka kropel w alembiku, znajomy widok
pokoju i najluźniejszych sukienek. Na kuchennym stole
karton mleka i nóż. Malowałaś paznokcie
wpatrując się w najdrobniejszy odcień lakieru -
jaką będziesz matką, gdy dymki z komiksów Hockney'a
rozpłyną się w powietrzu.
Dzięki, poprawiam - czy teraz lepiej? |
dnia 04.09.2008 11:51
oczywiście, niczego nie narzucam :)
to bardzo dobrze, jeśli autor jest pewny tego, co napisał.
pozdr. :) |
dnia 04.09.2008 11:53
Mały dylemat, pierwsza czy druga wersja. Obie moim zdaniem brzmią poprawnie? Czasem takie "dostawki" są konieczne do zachowania plynności czytania i jeżeli nie rażą to warto je utrzymać?
Można dyskutować, ja nie ma uwag bo wiersz jest dobry, zachowujący ścieżkę kontynuacji myślenia podmiotu. Tak myślenia, a nie myśli? Użyłem tego zwrotu celowo.
Na koniec pytanie: czy to przypadek, czy rzeczywiście tworzy Pani cykl tematyczny? |
dnia 04.09.2008 12:21
P. Jerzy Beniamin Zimny , wielkie dzięki za pochylenie się nad wierszem. Otóż, dziwnie to jest - raz samo się "wyrywa ",
gdzies z głębi, albo przywołuje echa "rozmów z moim ja", ale jest też tak, że coś się "podzieje" , czasem blisko, czasami obok i mnie "pacnie". Wtedy piszę. A może po prostu piszę -pisałam od "zawsze", ale przez wiele lat "milczałam". Od momentu zaistnienia możliwosci, jakie mamy dzięki internetowi, przestałam siedzieć cicho. Cóż, "opowiedzieć" co i jak wolałabym może kiedyś w trakcie miłego spotkania? Internet, panie Jerzy miły, mimo wszystko okrutnie nieczuły, wiele spłaszcza. Nie sądzi pan?
)))
Pozdrawiam |
dnia 04.09.2008 12:56
Ewo,wiersz ma swój klimat, delikatną nostagię, którą cenię.
Co tu dla mnie najpiękniejsze:
Wiosną
ludzie są bardziej czuli, więc ranią się mocniej.
Co przeszkadza:
tak myślę. - uważam że można z tegozrezygnować, tym bardziej, że w drugiej części, znowu pojawia się
- myślę.
Pozdrawiam i życzę ciepła :-) |
dnia 04.09.2008 13:05
Widzę,że mamy podobne życiorysy literackie? Ja też wiele lat milczałem, i bardziej zajmowałem się giełdą, zarządzaniem i marketingiem? Z racji zawodu. Bo tak już jest, że chleb ma pierwszeństwo. Potrzeba ducha pojawia się później, ot choćby teraz.
Jestem optymistą i mam nadzieję odrobić wszystkie zaległości?
Pani też tego życzę!
Internet, faktycznie, jest nieczuły ale świat na nim się nie kończy?
Da Bóg, wychylimy martella i i uwiecznimy to w swoich wierszach??
pozdr. |
dnia 04.09.2008 13:22
P. Lesławie, dziękuję, proszę poczytać poprawkę.
P. Jerzy, jasne! Dzięki!
)))
Pozdrawiam. |
dnia 04.09.2008 14:45
nostalgiczny wiersz ......... mój drugi komentarz ale naprawde szczery. |
dnia 04.09.2008 16:06
P.Ewo,czywiście, mój grzech zaniedbania. Nie czytam najczęściej innych komentarzy żeby być bardziej subiektywnym. Nie ulegać innym opiniom. Niestety, tym razem zadziałoło to przeciwko mnie.
Teraz wiersz wydaje się kryształowy.
:-) |
dnia 04.09.2008 16:13
P. Lesławie ,no, bywa i tak, dzięki wielkie za "dopatrzenie".
p. muki, uściski
)))
Pozdrawiam |
dnia 04.09.2008 16:48
ważny wiersz
dla mnie szczególnie druga część
pozdrawiam :) |
dnia 04.09.2008 16:56
Dzięki otulona, wielkie dzięki
)))
Pozdrawiam. |
dnia 04.09.2008 22:11
bardzo. warto było zarzec, serdecznie. |
dnia 04.09.2008 22:12
trochę proza, trochę wiersz. to oczywiście tylko moje odczucie.
ale opowiedziane ładnie. momentami odnoszę wrażenie, jakby spisane... z pamiętnika?
pozdrawiam :) |
dnia 04.09.2008 22:53
Dziękuję za poczytanie i refleksje.
Pozdrawiam. |
dnia 05.09.2008 09:22
w porządku. pozwolę sobie zaproponować kilka kosmetycznych poprawek, głównie interpunkcyjnych:
Kiedyś chciałam odejść, zostawić to,
co kłóciło się z moim widzeniem świata. Wiosną
ludzie są bardziej czuli, więc ranią się mocniej -
wszystko spłucze deszcz. Patrzę na ciebie,
dlatego jesteś nieuchwytna.
Kilka kropel w alembiku, znajomy widok
pokoju i najluźniejszych sukienek. Na kuchennym stole
karton mleka i nóż. Malowałaś paznokcie,
wpatrując się w najdelikatniejszy* odcień lakieru.
Jaką będziesz matką, gdy dymki z komiksów Hockney'a
rozpłyną się w powietrzu?
* jeśli chodzi o znaczenia - najdelikatniejszy tutaj bardziej precyzyjny.
pozdrawiam. |
dnia 05.09.2008 10:41
Wierszofilu , bardzo wielkie dzięki.
)))
Pozdrawiam. |
dnia 05.09.2008 18:15
jak dla mnie.lepiej; |
dnia 05.09.2008 18:20
Wielkie dzięki p. ogeon .
)))
Pozdrawiam. |
dnia 08.09.2008 14:47
nie miałem czasu brnąć przez wszystkie 23 komentarze więc proszę wybaczyć jeśli moja wypowiedź pokryje się merytorycznie z którąś z poprzednich.
podoba mi się, choć chyba nie dorosłem jeszcze do tego wiersza. Osobiście biorę cały ale inaczej bym pociął go na wersy. |
dnia 08.09.2008 16:28
Dziękuję serdecznie za refleksję. Bardzo się cieszę , że pan przeczytał. Polecam się na przyszłosć
)))
Pozdrawiam. |
dnia 09.09.2008 19:13
,,Wiosną ludzie są bardziej czuli, więc ranią się mocniej"- piekne, piekne..MAm nadzieję,że nie będzie miał Pan nic przeciwko temu, jeśli zapisze sobie te słowa w moim tajnym zeszycie?:)
Pozdrawiam |
dnia 09.09.2008 20:02
Bardzo proszę, cała przyjemność po mojej stronie.
Pozdrawiam. |
dnia 09.09.2008 20:32
Wokół pierwszej zwrotki przeszła Pani obojętnie.Co znaczy niedopracowane.Nieprwaidłowo rozpisane.
Druga zwrotka dość obrazowa,nie mająca nic wspólnego z pierwszą.
Pozdrawiam |
dnia 09.09.2008 21:21
Dziękuję p. angelina11 , jestem poruszona faktem, że moge panią
goscić pod moim wierszem. Powiem pani krótko, wszystko , co napisałam składa sie w całosć i zapewniam pania każde zdanie, wers, ba! każde słowo nawet jest tutaj dopracowane.
Druga zwrotka "dosc obrazowa"? - a o co pani tak naprawde chodzi?
Jakos wychwycić nie mogę sensu.
Pozdrawiam. |
dnia 10.09.2008 16:43
Choć często grasuję po Pani stronoach, to rzdadko, ba, prawie wcale, nie zostawiam śladu mego tu pobytu. Tym razem chciałem dać opust mojemu spleenowi, ale niestety zabrakło punktu zaczepienia. Bardzo mi przykro! :/
Meine chapeau bas.
NightBird |
dnia 10.09.2008 22:15
P. Ryszardzie Brylewiczu, bardzo dziękuję za miłą wizytę.
Serdecznie pozdrawiam. |
dnia 11.09.2008 18:53
powiem tak po burzy komentowej
jestem ciut padniety ale podejrzewam ze poziom jest bardzo wysoki
bardzo podobaja mi sie dwa ostatnie wersy
i prosze na mnie nie nakrzyczec pozdrawiam pozytywnie:) |
dnia 11.09.2008 20:35
A czemu miałabym krzyczeć? Dziękuję pięknie za poczytanie i wpis.
)))
Pozdrawiam |
dnia 12.09.2008 11:25
Wiersz mi się bardzo podoba, stopniowo buduje nastrój i nagle... druga zwrotka jakby oderwana od pierwszej... jakby dwa rózne wiersze, ale... może trzeba przeczytac kilka razy, by połaązyć je w całość. Z drugiej strony każda zwrotka z osobna mogłaby być nowym wierszem. Pozdrawiam. |
dnia 12.09.2008 11:27
Polecam czytać ze zrozumieniem. Nie, zwrotka nie jest "oderwana", płynie wszystko jak należy. Tak, zdecydowanie kilka razy proszę poczytać, polecam.
Pozdrawiam. |
dnia 24.10.2008 14:36
"Kiedyś chciałam odejść, zostawić,
to, co się kłóciło z moim widzeniem świata."
Cóż... wszyscy przechodzimy przez ten okres - młodzieńczego buntu.
"myślę
jaką będziesz matką, gdy dymki z komiksów Hockney'a
rozpłyną się w powietrzu"
Fajnie. Tylko co czytelnikowi po tym?
Nihil novi sub sole. Ani nic wyszukanego, ani przewrotnego. I do tego jeszcze ta wersyfikacja...
W kategori luźnych przemyśleń - 6, w kategorii "dobra poezja" - z "dobrej zostaje tylko "do" (...), a z poezji ledwo "p", co nam daje dop. :) |
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)