Zwoje plugawych lat
zwiniętych w kłęb blizn i zadrapań.
Kareta miłostek, szukająca ścieżek
bez przeszkód i skarp.
Zgładzały mnie, nikczemne noce i dnie
dodające słoności datom.
W pamięci mej przeżył marny pył.
Nie wiem co, lub kto
nim był..
Ból zasiada na mym ciele, gdy budzę
żarłoczne myśli me,pochłaniające
resztki szkicu obrazu twego
niewyraźnego, namalowanego
uczuciem.
Kojący lek nie przyjmuje się,
przygarniesz świecie mnie..?
Dodane przez vogel23
dnia 27.09.2008 21:21 ˇ
7 Komentarzy ·
412 Czytań ·
|