dnia 12.11.2008 12:11
Miało być: rymy rozpuścił klej. |
dnia 12.11.2008 12:36
Interesujący i przemyślany.
pozdrawiam. |
dnia 12.11.2008 14:06
atologii? a nie powinno być antologii? :)
statek jako metafora poezji- to już znany motyw
nie jestem przekonany |
dnia 12.11.2008 18:53
baribal-dziękuję. |
dnia 12.11.2008 19:00
Scandal Jacson- oczywiście -antologii; nie znałam takiego motywu
bo, gdybym znała, nie powtarzałabym go /mam chroniczną niechęć do powielania i tworzenia wzorców/. |
dnia 12.11.2008 20:11
Tylko pierwsze trzy zwrotki. Następne (a już na pewno ostatnia) szkodzą.
Może końcówkę trzeciej skróciłbym do bardziej poetyckiego "statek poezji jest klejem". |
dnia 12.11.2008 20:45
haiker-to są moje pierwsze kroki, w tym kierunku.
Bohater, jak zwykle, jest schizofrenikiem, może kiedyś się od niego uwolnię, na razie jestm pod wpływem nim fascynacji / stąd oczy oczy , również, jako oczy czytelników/. |
dnia 12.11.2008 20:49
Przepraszam, połknęłam, jak zwykle, kilka liter. |
dnia 12.11.2008 20:51
Tak, przeoczyłem te oczy. Są przecież tak symptomatyczne. |
dnia 12.11.2008 21:42
Schizofrenik podczas terapii sztuką w pracowni plastycznej? Ciekawy pomysł. Oczy to mocny punkt tego tekstu. Co do znanego motywu myślę, że się broni, biorąc pod uwagę kontekst. Chociaż osobiście wycięłabym słówko "poezji". Tytuł przecież naprowadza już na to co zrobił pan Żet. Niemniej jednak w moim odczuciu czyta się bardzo dobrze, przenosi nieco w świat choroby, przybliża.
Pozdrawiam. |
dnia 12.11.2008 22:20
komaj- ludzie chorzy na schizofrenię bywają prawdziwymi i uznanymi artystami, sami też są inspiracją, i to jest normalne- z serdecznym pozdrowieniem- b.ols |
dnia 13.11.2008 00:21
jakieś próby; statek poezji - dopełniaczyk fe, albo taki sam - zbędne; statek i statek i na końcu statek to porażka.
fajne pomysły z de niro i co dziewiąty pasek... - całość to taki szkic, niedopracowany, chwilówka. Pozdr |
dnia 13.11.2008 09:55
Krzysztof Kleszcz - ja stawiam na odbiór sensoryczny, ty na
kalkulację: pewne rzeczy nie są funkcją intelektu, n.p. -malarstwo.
Pozostańmy więc u siebie, dziękuję za uwagę - b.ols |
dnia 13.11.2008 12:17
Jeszcze raz - Krzysztofie. nie chciałabym wywoływać złych emocji,
ani walczyć do upadłego o swoje racje, bo tu niczego pewna nie jestem. Moje przemyślenia na temat formy dotyczą sztuki wizualnej. Sama czuję komfort w kontakcie z takim dziełem sztuki.
które otwiera przede mną nowe możliwości interpretacji, używa kodu, który nie zamyka projekcji mojej wyobrażni, Jeśli kod jet konsekwentny, niedopowiedziane miejsca wypełniają się bezwiednie i to jest dla mnie fascynujące. |
dnia 14.11.2008 07:58
A ja myślę, że proste rozwiązania zazwyczaj są najlepsze - wyciąłbym pierwszą strofkę i ostatni wers (oj, niedobry) - i zostaje b. dobry tekst.
Pozdtrawiam. |
dnia 14.11.2008 09:50
zgadzam sie całkowicie z przedmówcą royem. dziękuję za komentarz pod moim wierszem.:) |
dnia 14.11.2008 11:22
roy,albi - a ja całkowicie zgadzam się z wami, co do usunięcia wskazanych fragmentów; wiersz jest jeszcze ciepły, przez co zabrakło mi dystansu, dzięki-b,ols |
dnia 17.11.2008 16:43
No i ja zgadzam się z roy i albi, więc dodam tylko, że byłam i podoba się (bez). Pozdrawiam |
dnia 17.11.2008 18:40
hermine - dzięki. |
dnia 21.11.2008 22:08
Dla mnie bez trzeciej cząstki i ostatniego wersu.
Sprawnie, najładniejszy fragment o oczach - jak mantra ;)
pozdrawiam |
dnia 28.11.2008 23:39
otulona-dzięki, dzięki |