dnia 27.12.2008 10:41
nie wiem dlaczego, ale podświadomie wyczuwam autentyzm w tym wierszu...
trochę źle czyta mi się otwarcie wiersza od bezokolicznika, może wprowadzić tryb przypuszczający, albo czas przyszły?... bezokolicznik zabrzmiał jak niuprawomocniony charkot, zgrzyt, który razi w kontekście dalszego czytania...
i to właściwie jedyny zarzut...
płońta dobra! a i tytuł niezły, współgra z całością....
będę zaglądał częściej...
pozdrawia kukor :) |
dnia 27.12.2008 10:47
zapewne jest autentyzm i to na plus podobnie z językiem, bez ściemy i fajerwerków słownych i to mi się podoba, razi jedynie trochę nachalny "dydaktyzm", a przynajmniej ja to tak odbieram
pozdrawiam |
dnia 27.12.2008 11:29
Dla mnie tu jednak za dużo publicystyki pod którą autentyzm znika.
A na pewno usunąłbym motyw matki udostępniającej córkę. Jedno kurwienie (z 3 części) wystarczy w tak krótkim wierszu. |
dnia 27.12.2008 11:29
Jest dobre. Czytelne. I mocne. |
dnia 27.12.2008 11:53
ja bym to pierwsze kurwienie zastąpił puszczaniem,Teo..
ale jest wiersz o tych co nam Emerytury nie wyrobią:) |
dnia 27.12.2008 12:06
dziękuję za komentarze :) |
dnia 27.12.2008 12:58
może i "puszczać się" jeszcze to obaczę :) |
dnia 27.12.2008 13:27
ładnie zaczęłaś, ale później ten nawał plejbojów, bravo girl, kurwić się, drinki, lód i kieliszki, do tego jest całkiem przyzwoicie. podobają mi się familoki, w końcu dodanie trochę akcentu śląskiego |
dnia 27.12.2008 13:28
moim zdaniem trzeba tu popracować nad językiem; relacjonując z punktu widzenia trzynastolatki musisz mówić jej językiem; ona nie powie "będę ku..ić się z podstarzałym playboyem". Zmieniając narratora możesz używać różnych języków i może w tym kierunku ten tekst powinien pójść. |
dnia 27.12.2008 14:13
przemek, żebyś się nie zdziwił, to szokuje, ale powie, takie są teraz czasy |
dnia 27.12.2008 15:19
Emilio, nastolatka użyje słowa na k. ale w życiu nie nazwie swego kochanka podstarzałym playboyem |
dnia 27.12.2008 15:30
podanie tytuły książki ' My dzieci z dworca zoo' powinno wszystko wyjaśniać |
dnia 27.12.2008 16:05
Akurat czytałem. W takim razie skąd chorzowskie familoki i "bravo girl"? |
dnia 27.12.2008 20:31
bravo girl |