poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 19.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
na próżno
Pustka
O nowej sekretarce
dedykacja
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
zawieszenie broni
Makrokosmos od kuchni
Wyjdź
Wiersz - tytuł: Bilans


Śmierć z wystudzenia czy raczej jej bliski
stan jest rodzajem swoistej zagadki.
Człowiek dorosły wraca do kołyski,
czując błogostan, jak przy piersi matki.

Humanitaryzm śmierci, która pieści,
premedykuje substancją nieznaną,
a przy tym kontrast z sensem przypowieści
o dzielnej żabie w słoju ze śmietaną?

Żaba - li tylko instynktownie cwana? -
fikała dotąd, aż zdarła zelówki.
Powstało masło, no ale śmietana
to, moi mili, nie czerwone mrówki,

w których siedlisko kij delikwent wpycha,
wcześniej drażniącym jadem suto kropi,
jakby nie wiedział, że od nich, u licha,
zależy bilans entalpii, entropii.

Lew południowy - zwierzę pamiętliwe,
oj pamiętliwe! Myśli po swojemu.
Pamięta nawet, jak Bolko za grzywę
darł go sromotnie tysiąc sześć lat temu.

Po Radzie mrówek, orłów i niedźwiedzi
(innej drobnicy), prócz kurzu od groma,
pozostał pulpit, przy którym lew śledzi
zgodność przesyłu z prawidłami Ohma.

Lew wciska guzik - orłom grzeje, świeci,
na gniazdowanie powracają chęci,
a gdy odwrotnie - wkurwieni poeci
dostają weny. Jan dynamem kręci.

Jakąż to wolność dostaliśmy w darze?
Wolność, gdy lato lub ma się ku wiośnie.
Tę, która wkrótce nam spierniczać każe,
gdzie wiecznie ciepło, czytaj: gdzie pieprz rośnie.

Dodane przez jacekjozefczyk dnia 09.01.2009 19:26 ˇ 7 Komentarzy · 1018 Czytań · Drukuj
Komentarze
Christos Kargas dnia 09.01.2009 19:51
Chyba przekombinowany, jeśli chodzi o koncept i zakończone ni z gruchy, ni z pietruchy, choć mogę się mylić, bo ekspertem od tej tematyki nie jestem. Formalnie oscyluje w okolicach średniej wierszowej produkcji krajowej, czyli w normie wersyfikacyjno-rymowej.
jacekjozefczyk dnia 09.01.2009 20:05
Przykro mi, chargas, że mamy inny punkt widzenia w tak ważkich
sprawach, jak przedstawiona powyżej. Może już niedługo okaże
się, kto miał rację? Oby nie!
Pozdrawiam - jeszcze CIEPŁO.
jacekjozefczyk dnia 09.01.2009 20:08
*chkargas (przepraszam)
Fart dnia 09.01.2009 20:45
Bilans zysków i strat.W(procesie cieplnym)zbliża nas do punktu krytycznego-ktoś miesza tymi kurkami.
Zastanawiają mnie wkurwieni poeci?,ale puenta do całości bardzo.
aby do wiosny!
jacekjozefczyk dnia 09.01.2009 21:24
Fart - słuszna interpretacja. Wiersz utrzymany jest w tonacji satyry.
Z wyjątkiem początku. Nie zakładam, aż takiego scenariusza.
Dla mnie jednak wolność oznacza, że mogę wyjechać z kraju,
wtedy - kiedy chcę, a nie - kiedy jestem przymuszony do tego.
Sytuacja jest poważna. Mamy kilka zaledwie elektrowni wodnych,
niewiele więcej elektrociepłowni, na elektrownie wiatrowe dopiero
przychodzi moda, podczas gdy w Niemczech już 15 lat temu
było ich tysiące, mimo iż Niemcy korzystają, podobnie jak
Czesi, z elektrowni atomowych. Załóżmy, że "ktoś" przykręca zawór na gazociągu. Miliony Polaków włączają piecyki elektryczne,
bo któż ma dzisiaj kaflowe? Z miejsca "siadają" obciążone linie,
transformatory, rozdzielnie. Od uzyskania "wolności", minęło
wiele lat, a nie zrobiono nic, by zadbać o bezpieczeństwo
energetyczne kraju. Co do "wkurwionych poetów", to pewnie
będzie ich kilku. Nie myślałem o wszystkich.
Pozdrawiam i dziękuję.
Christos Kargas dnia 09.01.2009 22:33
Nie jestem pewien czy mamy aż tak różne poglądy, kiedy piszę "chyba przekombinowany" mam na myśli bardziej prowadzenie i zapis oraz pomysły do przekazania, tego co jest do przekazania, a nie mniej sam przekaz. Moje komentarze najczęściej dotyczą w przeważającej części formy, ale oczywiście nie zawsze.
Christos Kargas dnia 10.01.2009 09:58
Widzę, że chciałem sprostować, a zagmatwałem, z fragmentu "a nie mniej sam przekaz" trzeba wykreślić "mniej, żeby zdanie było zgodne z prawdą.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67432713 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005