dnia 12.01.2009 11:22
eh, wkradły się drobne błędy w interpunkcji :(
poprosiłem o zmiany moderatora, przepraszam |
dnia 12.01.2009 11:28
"skończoność równie trudno rozgryźć jak samotność."
biorę to.
pozdrawiam. |
dnia 12.01.2009 11:30
rocznik90 - niech idzie, na zdrowie :)
odpozdrawiam |
dnia 12.01.2009 11:33
Pierwsze skojarzenie nabiegło mnie szkolne: wykorzystałabym tekst, żeby sobie obcokrajowi studenci język na nim połamali (i ewentualnie do zniechęcenia chętnych do nauki obcego im języka polskiego).
Warto czytać na głos, a wówczas ordynarnie wybrzmiewają te wszystkie szeleszczące i twarde głoski.
Wersy są porwane - jakby tekst przeszedł gruntowne odchudzanie, anorektyczne wręcz.
Poza tym wg mnie dryfujący w nieznanym nikomu (a przede wszystkim sobie) kierunku. |
dnia 12.01.2009 11:43
amonit - zawsze odchudzam na maksa. W tekście pozostaje to co wg autora najważniejsze. Wiersz jest z projektu: Ulata jak Wata :) i zawsze czytam na głos. Dzięki za ślad pozdrawiam. |
dnia 12.01.2009 11:53
odchudzanie na maksa ma swoją cenę, a selekcja autorska może być zbyt drastyczna - żeby nie rzec drakońska.
wg mnie zagubiony został sens, a przynajmniej dla mnie jest on mglisty w tym tekście, może inni mają klarowniejsze wizje. |
dnia 12.01.2009 12:03
amonit - dobrze że dodał Pan, Pani: wg mnie r11; bo dla mnie tekst jest jasny i przejrzysty. Zrealizowałem swój cel w sposób mnie zadawalający i jest w wersji ostatecznej. Cóż Pan, Pani go nie kupi a ja nie będę płakał z tego powodu. Jeszcze raz pozdrawiam. |
dnia 12.01.2009 12:05
Kły znajdują się same, widząc
pozbawione piórek niebieskie mięso.
to dla minie;-) |
dnia 12.01.2009 12:08
Jacom Jacam - dzięks, pozdrawiam |
dnia 12.01.2009 12:50
lubię tę ptaszkę podana w sosie ze skojarzeń dobrze z waty poczyszczonych, no poległa od zęba ostatniego, a niewiele brakowało, by lis aniołkiem był... |
dnia 12.01.2009 12:54
Dopóki lis ma choćby jeden ząb, nie ma mowy o żadnej moralności. - mówi przysłowie cygańskie. Dzięks za poczytanie,
pozdrawiam :) |
dnia 12.01.2009 13:18
W(sprzyjających)warunkach natura bierze górę nad rozsądkiem i moralnością.Nietrudno dostrzec kruchą nić między miłością a pożądaniem prowadzącym do zdrady.
Wiersz z temperamentem! |
dnia 12.01.2009 13:28
Fart - Nawiązując do magicznej wiedzy Melquíadesowej powiem tak: jak niezły kąsek to i sztuczna szczęka się znajdzie :)
Dzięki za ślad , pozdrawiam |
dnia 12.01.2009 14:50
Bajka jak La Fontaine`a, ale forma narracji - autorska i współczesna. |
dnia 12.01.2009 15:02
beata olszewska - istotnie, dzięki za ślad, pozdrawiam cieplutko, |
dnia 12.01.2009 15:54
z kolejnymi czytaniami powoli zaczął mi obrazować - ostatecznie całkiem przyjemne wrażenia. Cygańskiego przysłowia nie znałem.
Ale wers ze skończonością mógłby rocznik zabrać na stałe haha - nie podoba mi się. |
dnia 12.01.2009 16:20
Ludwik Perney - i nieskończoność unieskończoniona
zawiera sama w sobie (...) kłęby ,kłęby , kłęby tytanów
i rogate , i rogate widma - :) kurde, a mi się widzi i nic na to nie poradzę, dzieki za czytanie, pozdrawiam |
dnia 12.01.2009 16:22
musiałam parę razy przeczytać zanim to do mnie dotarło, w sumie fajnie, inaczej całkiem |
dnia 12.01.2009 16:28
Emilia Czasami - Jeżeli o czymś mówiono już wiele razy, warto się wtedy pokusić
by poruszyć temat inaczej, dzięks |