a jeśli powiem, że to sen tylko obrośnięty
koszmarnymi słowami, w które uwierzyć
nie sposób? jednak wolisz zasypiać.

bezpieczne mury. za miastem potrzeba
trąb, by zabrzmiały znajomą nutą niwecząc
granice ty-ja. wciąż boisz się i czujesz mój
strach. to takie ekscytujące jak podróże

dalekie po miejscach i obrazach, twoich
szafach, moich szufladach. za każdym razem
ciekawość popycha w nieznane.

zaznaczmy wreszcie obszary chronione
między słowem a brzmieniem myśli, gdzie
wtargnięcie policzą kamieniem grzechu.
kto pierwszy rzuci?

uśpijmy demony.
coś sprawia, że nie widzę jasno

Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.