| 
 świt jest krajobrazem nocy, kwiat pustyni kwiatem losu. 
 
kontrolowanie ostrości siebie można nazywać, ale wzrok  
wywodzi na manowce, ślizga się po prawdzie. czujemy się  
uzależnieni. gwiazda jak błędnik łudzi i umiera.  
 
umierać nie znaczy nie żyć, a zniknąć na lata wędrówki 
po ludzkim ciele: raz coś siedzi w wątrobie i rzeźbi jej ścianki, 
parę godzin później jest zupełnie gdzie indziej. podróż 
 
może trwać, a kolejny dekady będę mijały w zapomnienie. 
kiedy wszystko milknie ktoś się rodzi, ktoś odchodzi  
bez lepszej przeszłości. pozostało już tylko słone wczoraj. 
człowiek zawsze był tylko sumą oddechów w obiegu.  
 
Dodane przez  Emilia Czasami
dnia 06.02.2009 20:15 ˇ
3 Komentarzy ·
830 Czytań ·
  
 
 |