poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 30.10.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Czy ten portal "umarł"?
playlista- niezapomn...
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
Głód
Tik-tak
karmazyn
Douve
Spotkanie z Putinem,...
Homo sapiens?
To chyba nie powinno...
Usprawiedliwienie
Złote piórko
Benjamin czyli pamię...
Wiersz - tytuł: tanzańska biel (tryptyk)
"Serengeti"

czas wielkiej migracji - o tej porze Serengeti
ma spękaną skórę i pożółkłą twarz
z daleka wszystko wydaje się być lwem

na horyzoncie majaczy kępa akacjowych drzew
w ich cieniu klika ruchliwych plam, nasz przewodnik
już wie - śpiewa swoje mruczando do wielkiego Ngai

na ten widok milknie pieśń Masaja, zamiera gorące
powietrze; ta rodzina jest biała: biały ojciec, biała matka
i troje białych lwiątek - wesołych, beztroskich maluchów

zbliżyliśmy się na odległość obiektywu lustrzanki
długo zastanawiałem się czy nacisnąć spust migawki,
czy mam prawo naruszyć spokój tego świata?


"Kilimandżaro"

od wodza dostałem biczyk z włosia ogona bawołu
kilku mężczyzn w nieodmiennie czerwonych szatach
podpierając na dzidach smukłe ciała pomalowane ochrą
wykonuje miękkie podskoki - wioska żegna nas tańcem

z ulgą opuszczamy domostwa gościnnych Masajów
jeszcze długo wlecze się za nami zapach krowiego łajna
i niezapomniany smak krwi wymieszanej z mlekiem
takie miejscowe cappuccino z pianą bez przypraw

ledwie pięć dni, a przekroczyliśmy parę stref klimatycznych
milkną małpy, dżungla zamienia się w znajomą kosodrzewinę.
Czy to bajka - w środku Afryki siedzę na śniegu i podziwiam
słoneczne halo, obok tragarz dyskretnie zbiera porzucone papierki


"Ukerewe"

tam można zarobić. Za ręce i nogi płacą
od sztuki, głowa - w zależności od wagi;
rozpoznasz bez trudu. Zeru noszą czapki
z długim daszkiem i szczelnie zapięte ubrania.
Przewodnik opuścił nas u brzegów jeziora Wiktorii

podróż na Ukerewe trwała kilka godzin
to już nie jest wyspa - i tu dotarł strach,
który każe kopać groby w mieszkaniach
a te na cmentarzu przykrywa ciężkimi głazami
wielkimi że i Chrystus by nie zmartwychwstał.
Trzynastoletnia Elizabeth będzie miała normalny
jej ciało znaleziono porzucone na środku drogi
pozbawione rąk i nóg, bez jednej kropli krwi

teraz zrozumiałem co do mnie mówił przewodnik
skąd miał basebollówkę na głowie, taką samą
jak szyper naszej łodzi - afrykański albinos.
Dodane przez ka_rn_ak dnia 07.02.2009 10:29 ˇ 12 Komentarzy · 794 Czytań · Drukuj
Komentarze
Fart dnia 07.02.2009 18:09
Coś pomiędzy literaturą faktu a literaturą piękną-pewnie ma to swoją nazwę. Podróżniczy reportaż, odrobinę nużący-chyba to kwestia wyobraźni.
W trzeciej części coś się dzieje prócz opisu, zmusza do zastanowienia, że jest w tym głębszy podtekst.
Reasumując-trochę za długie mimo to odbiór na tak.
pozdrawiam
Katarzyna Zając - ulotna dnia 07.02.2009 18:44
wszystkie 3 wiersze są w swojej treści - mocne i realistyczne... aż kusi, by jak najszybciej dowiedzieć się czegoś więcej, o tematach, które w nich poruszasz...

oczywiście podobają się - pierwszy poruszył obrazami - lwiątka urzekły, drugi wywołał refleksję, trzeci - wstrząsnał i to mocno...

pozdrawiam serdecznie :-).
ka_rn_ak dnia 07.02.2009 20:12
Fart - dzięki za poczytanie, słów komentarza pozostawionych kilka
pozdrawiam

ulotna- dzięki za zatrzymanie się pod moim wierszem, Twoja konkluzja wyrażona ostatnim zdaniem komentarza jest bardzo celna i dla mnie jako autora bardzo ważna.
pozdrawiam
Łucja d dnia 08.02.2009 00:25
Zaciekawił i z chęcią zagłębiłam się w treść, jeszcze tu wrócę.
Ciepło pozdrawiam!
stanley dnia 08.02.2009 08:11
Brak elementów lirycznych, w tym bardzo dobrze napisanym tekście.

pozfrawiam
ka_rn_ak dnia 08.02.2009 08:34
stanley-dzięki za odwiedziny
pozdrawiam
haiker dnia 08.02.2009 10:27
Właściwie tylko wierszuje "czas wielkiej migracji - o tej porze Serengeti ma spękaną skórę i pożółkłą twarz z daleka wszystko wydaje się być lwem"
Następne to relacja, z dziwacznym pytaniem z końca "Serengeti".
ka_rn_ak dnia 08.02.2009 10:48
haiker- dzięki za Twoje wrażenia, dodam tylko, że to pytanie ma swoje bardzo mocne uzasadnienie.
pozdrawiam
haiker dnia 08.02.2009 14:16
ka_rn_ak
Jasne, że ma uzasadnienie (porównywalne np. z lękiem Indian przed robieniem im fotografii w obawie, że im dusza ucieknie). Tylko nie każde uzasadnione poglądy muszą trafić od razu do wiersza. Bo przecież na czerwonym należy stać a na zielonym iść - tylko czy to już warte wiersza?
ka_rn_ak dnia 08.02.2009 17:37
haiker-sam sobie odpowiedziałeś dla tak błahego powodu nie pisałbym wiersza
haiker dnia 08.02.2009 17:38
To jaka jest przyczyna?
ka_rn_ak dnia 08.02.2009 18:21
haiker- jeśli uznasz, że największym przekleństwem dla ziemi jest człowiek - to masz powód.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 22
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

82734125 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005