poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 08.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Chimeryków c.d.
Monodramy
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Origami
Menu
Usta ustom
Stanisław
Apel albo ćwiczenia ...
Dziecko we mgle
Rzecz o późnym darci...
Koło
Żywopis
Władcy
Wiersz - tytuł: nie uciekniesz
rozpływasz się w przepychu
lustra. precyzyjnie naciągasz
korowody skóry, by starzeć się
doskonale. z oczu
zmarszczki spędzasz Q10
dla dorosłych. cienki film
nie zostawia śladów. sen
tylko, jak woda

po tobie.
Dodane przez Ewa Wrońska dnia 19.02.2009 16:44 ˇ 5 Komentarzy · 856 Czytań · Drukuj
Komentarze
Daniel Jeżow dnia 20.02.2009 00:07
Bełkot. I obrażaj się albo nie - niestety bełkot.

rozpływasz się w przepychu
lustra.
- nie rozumiem. Skąd wynika 'przepych lustra'? Dlaczego 'lustro' - czyli coś, co odbija, może zniekształca? Itd.

precyzyjnie naciągasz
korowody skóry
- nie rozumiem. 'Korowody' to nawiązanie do parady? Chyba, że chodzi o "ciągnące się" kawałki skóry - ale wtedy nawiązanie do barwnych i roztańczonych 'korowodów'

Dla mnie za dużo przypadkowości, chaosu. Przede wszystkim przemyśleć "co" a później przemyśleć "jak".

Pozdrawiam.
Ewa Wrońska dnia 20.02.2009 08:49
Nie obrażam się, jednak będę bronić utworu, aczkolwiek nie będę go tłumaczyć.
- przepych lustra (hmmm) - czy to naprawdę trudne skojarzenie?;
- rozpływać się w przepychu, rozpływać się...

- korowody skóry - parada? czy nie może być np. korowodu pogrzebowego, który nie jest roztańczony i barwny?

Zapewniam, że w utworze nie ma przypadkowości, ale "de gustibus non disputandum est" - ma prawo się nie podobać.

Serdecznie pozdrawiam, Ewa.
Ola Cichy dnia 20.02.2009 13:17
Twór jest bardzo "impresjonistyczną" czyli szybką i chwilową refleksją nad starzeniem. Nie jest doskonały ale ... szczery. Wątki "vanitatywne", cóż każdego nachodzą...." Przepychu lustra"
nie rozumiem także, wszak jest dla podmiotu okrutne. Rozpływanie się prędzej; to łzy, Panie Danielu, bezsilności, że tak niewiele można zrobić ... oczywiście w tej materii. Co do korowodu, wszystko ok. Mamy przecież groteskowe korowody śmierci w średniowieczu, korowody pogrzebowe u Baudelaire'a . Tu chyba mamy groteskowy wymiar starzenia, bo starość jest czasem groteskowa, niestety... W "tworze" wyszło nawet makabrycznie... Sporo w nim autoironii, a ten "film", niezrozumiały dla facetów, to warstwa ochronna, którą pozostawia na skórze dobry krem. Ona także przedłuża działanie kosmetyku. Cóż, sporo sporo o tym wiem, chociaż do "korowodów skóry" jeszcze mi daleko, mam nadzieję. Wyszło w wierszu trochę niezrozumiale, trochę niezręcznie, ale myśl ciągle "żywa", niestety...
Ola Cichy dnia 20.02.2009 13:18
Twór jest bardzo "impresjonistyczną" czyli szybką i chwilową refleksją nad starzeniem. Nie jest doskonały ale ... szczery. Wątki "vanitatywne", cóż każdego nachodzą...." Przepychu lustra"
nie rozumiem także, wszak jest dla podmiotu okrutne. Rozpływanie się prędzej; to łzy, Panie Danielu, bezsilności, że tak niewiele można zrobić ... oczywiście w tej materii. Co do korowodu, wszystko ok. Mamy przecież groteskowe korowody śmierci w średniowieczu, korowody pogrzebowe u Baudelaire'a . Tu chyba mamy groteskowy wymiar starzenia, bo starość jest czasem groteskowa, niestety... W "tworze" wyszło nawet makabrycznie... Sporo w nim autoironii, a ten "film", niezrozumiały dla facetów, to warstwa ochronna, którą pozostawia na skórze dobry krem. Ona także przedłuża działanie kosmetyku. Cóż, sporo sporo o tym wiem, chociaż do "korowodów skóry" jeszcze mi daleko, mam nadzieję. Wyszło w wierszu trochę niezrozumiale, trochę niezręcznie, ale myśl ciągle "żywa", niestety...Pozdrawiam.
Ola Cichy dnia 20.02.2009 13:19
Przepraszam za "zdublowanie".
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67233646 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005