poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 24.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wieczór autorski alb...
Inferno
przesłanie bez przes...
Wiersz - tytuł: list z brzegu
co może opisać brzeg
skraj kant kontur krawędź
kiedy pełznie zdecydowanie
żeby za chwilę zaleźć
za róg i zniknąć
jakby go nie było

za rogiem czai się coś
czyta linię brzegu jak list
z nie ustalonym adresatem

czytają list również ci
którzy stoją na skraju świata
chwytając go za brzeg
ostrożnie i w dwa palce

to takie miejsce-kant
skraj listu kontur krawędź
jedna ze złotych ram
lub próżne opisanie
Dodane przez la-winda dnia 02.04.2009 21:42 ˇ 26 Komentarzy · 1427 Czytań · Drukuj
Komentarze
vigilante dnia 03.04.2009 00:47
Piekny! I w sam raz dla mnie :)
Strzalka !
Kuba Sajkowski dnia 03.04.2009 01:03
no to jest coś takiego, co ja lubię dla siebie nazywać: dojrzałym pisaniem. z taką dbałością o słowo, żeby jak najwięcej z niego wycisnąć, i zrobić to w dodatku jak najcelniej.

no i to są jeszcze pojęcia w sumie abstrakcyjne, przy których trzeba się wygimnastykować, by ująć je wiarygodnie i prawdziwie. cholernie udany progowy wiersz :)

pozdro
Wojciech Roszkowski dnia 03.04.2009 01:11
Mądry wiersz, podoba mi się.

Pozdrawiam
stanley dnia 03.04.2009 06:54
Immanentnym składnikiem wiersza jest epistemologiczny przekaz.

pozdrawiam
Dorota Bachmann dnia 03.04.2009 08:28
a ja myślę, że to o miejscu przechodzenia, ale ja się nie znam
bols dnia 03.04.2009 10:36
Ciekawy pomysł
Barbara Janas dnia 03.04.2009 11:55
W pierwszej trochę mi nie pasują następujące słowa: kant, pełznie (tym bardziej, że zdecydowanie - trochę się kłuci) zaleźć ( może: żeby zdecydowanie za rogiem zniknąć)...hmm. Później rewelacaj !!! Bardzo na tak !!! (ale w ostatniej strofie bez kant)
się podoba wieloznaczność...pozdrawiam

a tak to widzą moje oczy :

co może opisać brzeg
skraj kontur krawędź
kiedy .............. zdecydowanie ---- tutaj brak pomysłu na słowo
żeby za rogiem zniknąć
jakby go nie było

za rogiem czai się coś
czyta linię brzegu jak list
z nie ustalonym adresatem

czytają list również ci
którzy stoją na skraju świata
chwytając go za brzeg
ostrożnie i w dwa palce

to takie miejsce
skraj listu kontur krawędź
jedna ze złotych ram
lub próżne opisanie
Łucja d dnia 03.04.2009 12:03
Przeczytałam z wielką przyjemnością. Gratuluje wiersza
magda gałkowska dnia 03.04.2009 12:18
Wusz - rewelacja jak dla mnie, ale Ty to wiesz :)
Barbara Janas - kłóci
Krzysztof Kleszcz dnia 03.04.2009 13:48
a ja mam niedosyt.
kotkonia dnia 03.04.2009 18:18
super:))
podobnie jak Dorota myslę, że to o miejscu przejścia,
w jakiej mitologii to znalazłąś?
haiker dnia 03.04.2009 20:02
Były Pocztówki znad krawędzi, są Listy z brzegu.
Końcówka wdzięczna, dosłownie dwie ostatnie linijki, wcześniej akademickie dylematy teoretyka, który nigdy nie zaryzykował dotknięcia brzegu. Ten wiersz nie przekonuje, że peel cokolwiek doświadczył czy poczuł, zobaczył itp. Bo krawędzie więcej mają z horyzontu niż przepaści.
la-winda dnia 03.04.2009 20:34
Pani MIgi cieszę się :)) dziękuję :))

Ja-kubku - tak, progowy. dziękuję :))

Panie Roy - nie wiem, czy mądry, ale miło mi :))

P. Stanley - poniekąd :))

Doroto- tak :))

Pani Beato - dziękuję w imieniu pomysłu :))

Pani barbaro - lubię poprawki pod warunkiem istnienia "ponieważ' tego, który poprawia. dlaczego chciałaby Pani wyrugować kant z wiersza?
pełzniecie nie kłóci się ze zdecydowaniem :) patrz 'herpetologia' ;)

Lady - cieszy mnie to :))

Black - e tam wiem, nigdy nie jestem pewna :))

Panie Krzysztofie - to bardzo pozytywna reakcja :))

P.Kotkonia - to nie kwestia mitologii, a raczej, nie opis na motywie. to zderzenie rzeczy w obszarze myśli własnej. dzięku :))

P.Haiker - ryzykowne stwierdzenie z tym dotykactwem, to też kwestia ujęcia zwrotu. takoż właśnie jest kant, nie zaś przepaść, acz zrobiona na stole, więc to tez trochę ciągnie czytacza w dół, ale proszę złapać za słowa, po to tam wiszą niektóre. i takie tricki iluzjonisty ;) Dziękuję za uwagi, fajnie :))
la-winda dnia 03.04.2009 20:35
dziękuję Państwu ogromnie za dotknięcie :))
arekogarek dnia 04.04.2009 09:39
fajny pomysł, cenny minimalizm.ale mozna by rozwinąć
la-winda dnia 04.04.2009 15:35
nie można go przegadać :)
Bozen5ka dnia 04.04.2009 15:58
draznia mnie tu powtórzenia "kant" krawędź
czytają list również ci
którzy stoją na skraju świata
chwytając go za brzeg
ostrożnie i w dwa palce

podoba mi się tylko ta strofa:)
la-winda dnia 04.04.2009 16:05
znów, pomijając szanowane przeze mnie 'drażliwości własne' czytacza, chciałabym jako autor, uzyskac odpowiedź na pytanie "dlaczego"
dlaczego Panią drażnią?, to dla mnie ważniejsze, niż gust, bo odpowiedź na pytanie dlaczego, pokazuje mi pewien mechanizm w wierszu, który dwidzi czytacz, jak wiersz moze działać,
a samo "mnie drażni" to tylko głos jednego z n-gustów, tym zaś nie ulegam ;)
:))
dziękuję z góry za ewentualną odpowiedź, bardzo oczekuję, ze będzie, bo ważne to dla mnie.
Christos Kargas dnia 04.04.2009 21:14
Tekst, który unieważnia się sam, dla siebie, wiersz, który można odebrać intuicyjnie, albo przejść nie zauważając. Akurat jestem, jak na razie na krawędzi i chyba przekroczę punkt zrozumienia, tak mi się wydaje ;)
Formalnie według mnie bardzo dobrze poprowadzony.

PS. Przyznaję, że też jestem ciekaw odpowiedzi na pytania autorki. Mogła się wywiązać niezła dyskusja warsztatowa. Od wielu lat obserwuję tendencję ganienia w sieci powtórzeń w tekstach poetyckich i nie rozumiem tego, zwłaszcza kiedy widać jak na dłoni zarówno tego, że powstały one świadomie, jak i jaką mają funkcję w przekazie wiersza. Poza tym, nawet akustycznie i estetycznie, symetryczność i powtórzone brzmienia powinne raczej jawić się mile, a nie drażnić. Dziwne to zjawisko.
la-winda dnia 05.04.2009 08:49
P.Christos - albowiem nie sądzę by można było postawić zdecydowaną linię, jak nie patrzeć, cholera ,aberracje :)) tak, fajnie Pan to napisał z tym unieważnieniem :)) właściwie, dopiero kiedy 'schwytamy w dwa palce', naznaczamy pewną granicę, ale ona nie jest granicą ogólną, czy tez kategoryczną,

tak z tymi powtórzeniami jest klamra, potrzebne mi to też było, żeby wyraz kant obsłużył, ale tak bardzo wyraźnie, różne znaczenia, bo to jeden z kluczy do tego, o czym Pan napisał :)

szastamwusz :)
Christos Kargas dnia 05.04.2009 13:27
Proponuję, bowiem netykieta pozwala, acz nie nakazuje, przejście na "ty", bez zobowiązania wszakże.
Możliwe, że "granica" może być pojmowana tylko w ujęciu każdorazowym i z określonej perspektywy, wspomniane "schwytanie" jest coś w rodzaju "jasności" o różnym okresie półtrwania, stąd "opis" nie może się dookreślić, bo rozmywają go konieczne uogólnienia. Tak jakoś dywaguję.
la-winda dnia 06.04.2009 08:32
tak, Christos. właśnie tak.
:))
jaceksojan dnia 09.04.2009 09:31
każdy ma swoje "kontury", swoje "krawędzie", swoje "kanty", które po krótszym lub dłuższym czasie przesuwają horyzont widzenia siebie-świata i "pełzną" w stronę odmiennej świadomości z perpsektywy której widać nagle "brzeg" z "drugiej" strony, już od zewnątrz...to jakby korenspondencja ("list") z samym sobą pozostawionym na innym już "brzegu" - bo jesteśmy bezustannie Kolumbami, Pizarrami, Armstrongami nowych "ziem", innych "brzegów"...
trzymasz la-windo mocno pióro w garści,; aż szumi!
:)
J.S
la-winda dnia 10.04.2009 09:12
raczej piszczy, Wrotyczu, cienko :)
dziękuję, tak, to jest też taka krawędź.
nieza dnia 01.05.2009 19:47
potrafisz jak mało kto bawić się słowami, znaczeniami i mam wrażenie że i mną - czytelnikiem ;) ale nie mam Ci tego za złe :)
la-winda dnia 10.05.2009 16:15
:D no to supeł :))
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67058832 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005