| płynę jak to co musiało się zdarzyć to drobna kwestia czasusmarowanie chleba czy chodzenie po górach świat zaczyna się
 właśnie teraz ja trochę później w cieplejszym klimacie odwrócony
 do góry nogami w nocy której brakuje godzin między północą a 4
 
 opadam cicho w ziemię
 opadam cicho w ziemię
 
 po takim czymś leżę i unikam podmuchów śmiech
 brzmi w ciszy jest pogrążeniem dokąd jechać co robić
 - spać w naszej głowie pustka oddziela ludzi
 
 opada cicho w ziemię
 opada cicho w ziemię
 
 nie ma ani jednego dźwięku jest ciężka przyjmuje wszystko
 a wszystko jest niewidocznym drżeniem które ucieka
 
 w ziemię
 w ziemię
 
 
Dodane przez creo 
dnia 15.04.2009 08:34 ˇ
9 Komentarzy ·
977 Czytań ·
   |