poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 12.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
bez granica
ero-tyk
Urwis
Hotel The Bridge
O seksie w smartfonie
Ballada o wujku Staszku
ty nie królewna,
Wiersz - tytuł: znowu mamy interglacjał
po ostatnim zlodowaceniu oczu


ptak wzięty
w dwa ognie skrzydeł
udaje

rzucony kamień
próbuje odbić się od powierzchni
bo od dna trudno

wymagać by nie
udzieliło azylu

kiedy przypominając gradobicie
w ramiona padają sobie

dwie bezradności o przeciwnych znakach
Dodane przez nitjer dnia 03.05.2009 08:46 ˇ 26 Komentarzy · 1052 Czytań · Drukuj
Komentarze
paweł dnia 03.05.2009 09:16
jeszcze wracam do fraszek, to jest profesjonalne, a dla mnie odkrycie

a tu czytam od ogółu do szczegółu i znowu powrót do tego czegoś uniwersalnego, z pomoca kilku zdań, podoba sie, pozdrawiam
IRGA dnia 03.05.2009 09:44
BARDZO dobre!!! Pozdrawiam :)
konto usunięte 36 dnia 03.05.2009 11:07
u wejścia do lektury tekstu, jakoś mi się skojarzyło i wpisało w amerykański idiom kill two birds with one stone/zabić dwa ptaki jednym kamieniem/...
na wyjściu byłem już nad wyraz usatysfakcjonowany :)
pzdr.
Bogumiła Jęcek - bona dnia 03.05.2009 12:19
kiedy przypominając gradobicie
w ramiona padają sobie

dwie bezradności o przeciwnych znakach


Udane wierszydło
Pozdrawiam:)
Mgielka dnia 03.05.2009 13:28
krotko, tresciwie i...podoba mi sie bardzo pod kazdym wzgledem:)

pozdrawiam :)))
nieza dnia 03.05.2009 13:29
Udał Ci się ten wiersz Jerzyku.
pozdrawiam :)
nitjer dnia 03.05.2009 14:21
Pawle. Moje teksty zazwyczaj nie są długie. Pewnie to skutek młodzieńczej fascynacji, najkrótszymi literackimi formami. Przekonałem się, jak wiele można wyrazić nawet w jednym zaledwie zdaniu. I odruchowo poszedłem taką właśnie drogą. Miło mi bardzo, że zaglądasz do moich utworów.

Irgo :) Bardzo dziękuję za tak przychylny odbiór.

Whambam. Jeśli to szczególnie bliskie sobie ptaki, wystarczy że jeden zostanie trafiony kamieniem, a drugi i tak nie będzie potrafił na tym świecie pozostać nawet na moment dłużej. Dziękuję za podzielenie się tak pozytywnymi wrażeniami.

Bono :) Rad jestem Bogusiu, że po dłuższej przerwie wena wreszcie mnie nawiedziła i zręcznie sprowokowała do napisania tego udanego wierszydła. Fajnie, że Ci się spodobało ;)

Mgiełko :) Twoje słowa podoba się bardzo pod każdym względem łaskoczą mnie szczególnie mile ;))

Krysiu :) Widząc, że widzi Ci się ten wiersz udanym nie sposób się do Ciebie ciepło nie uśmiechnąć :))) Wpłynęłaś mocno pozytywnie na mój dzisiejszy nastrój ;)

Dziękuję Wam za czytanie i komentarze. Wszystkich serdecznie pozdrawiam :))))
Elżbieta dnia 03.05.2009 14:48
Spodobał mi się wiersz, krótki i przemyślany, stopniowo buduje nastrój. lubię takie formy, pozdrawiam :)
Wojciech Roszkowski dnia 03.05.2009 15:08
Wiersz podoba się niemal w całości (niemal, bo czytam bez słowa bez słowa skrzydeł albo tak: ze skrzydeł).

Pozdrawiam
nitjer dnia 03.05.2009 15:29
Elżbieto :) Dziękuję za zaglądnięcie tutaj i przekaz tak zdecydowanie pozytywnych wrażeń. Miło mi było je poznać :)

Wojtku. Twoja korekta ze skrzydeł jest mocno interesująca i warta przemyślenia. Warta zastanowienia jest też wersja całkiem w tej pierwszej strofie nieuskrzydlona. Bardzo dziękuję Ci za te cenne sugestie oraz za poczytanie i komentarz. Fajnie, że wiersz ogólnie w Twoim guście.

Pozdrawiam Was oboje serdecznie :))))
Dino dnia 03.05.2009 17:37
Bardzo mnie zainteresowało stwierdzenie, że

w ramiona padają sobie
dwie bezradności o przeciwnych znakach
,

bo jak dotychczas ludzkość nic nie zrobiła, aby te bezradności zamienić w racjonalną i radosną zaradność.
Pozdrawiam po starej znajomości.
Christos Kargas dnia 03.05.2009 17:45
Najciekawsze, tytuł (chciałoby się :() cała druga i dwa ostatnie wersy, to są niemal aforyzmy czyniące wers, reszta to dość powabna fuga (uwzględniając może uwagę Wojtka, nie wiem czy skrzydła są tu potrzebne, do przemyślenia, z nimi wiersz niekoniecznie traci). Ogólnie bardzo interesujący oszczędni w słowach - a nie w treści - wiersz, co bardzo ważne.
nitjer dnia 03.05.2009 19:21
Dino. Momentami dostrzegam, że ludzkość czasem bardzo się w tym względzie zdaje starać, ale na zwyczajną ludzką bezradność wyjątkowo trudno coś skutecznie zaradzić. Zbyt zaskakiwani, a przy tym meandryczni, melancholijni i zapatrzeni w siebie bywamy. A tymczasem zaradnością - taką w pełnym tego słowa znaczeniu - obdarzeni są jedynie nieliczni. A tylko taka zaradność może być radosna. Dzięki Ci za zajrzenie i przekaz własnych refleksji.

Christosie. Jesteś wnikliwym czytelnikiem i bardzo cenię sobie Twoją opinię, że to treściwy tekst. Jeszcze nie podjąłem ostatecznej decyzji co do niekonieczności skrzydeł, ale dzięki Twoim słowom jeszcze bliższy jestem jej podjęcia. Zauważasz w moich wersach aforystyczne skłonności. Coś w tym jest. Lubię te krótkie, jasne i sugestywne wypowiedzi. Jedna co prawda wiersza z reguły nie czyni, ale ich wzajemne zbliżenie i powiązanie ze sobą potrafi zaowocować ciekawie, a czasem soczyście i obficie. Oby tylko wena odwiedzała mnie częściej niż ostatnio ;)

Serdeczności dużo Wam przesyłam koledzy.
Dorota Bachmann dnia 03.05.2009 20:13
A ja lubię skrzydła w tym wierszu:)
ptak wzięty w dwa skrzydła
ognia udaje
rzucony kamień

I podoba się wiersz i precyzja gospodarowania wersem tak, że wyrazy wchodzą w pozazdaniowe konfiguracje.
nitjer dnia 03.05.2009 21:14
Doroto :) Bardzo interesująca ta koncepcja z dwoma skrzydłami ognia. Dziękuję Ci za nią. Sprawia ona, że dłużej niż myślałem będę się zastanawiał nad konkretną zmianą tego fragmentu tekstu. Miło mi, że wiersz się Tobie spodobał. Dzięki za przekazanie odczuć :)

Pozdrawiam Cię serdecznie :))
komaj dnia 03.05.2009 23:18
Oszczędność słów a jaka w nich przenikliwość i to lubię w Twoich wierszach Jerzy. Stan uskrzydlenia mi się podoba, to tak dla przeciwwagi komentatorskiej, byś miał jeszcze nad czym dumać :))
Wojciech Roszkowski dnia 04.05.2009 00:46
Tak, tak - sugestia Doroty wydaje się być ciekawa. Teraz jest tylko mały dylemat, bo niestety (chyba) zastosować wszystkich "myków" na raz nie można.

ptak wzięty
w dwa skrzydła
ognia udaje

rzucony kamień
próbuje odbić się od powierzchni


lub

ptak wzięty
w dwa skrzydła ognia
udaje

rzucony kamień
próbuje odbić się od powierzchni


albo (tak jak mi się skojarzyło - z grą w dwa ognie i ogniem ze skrzydeł samolotu)

ptak wzięty
w dwa ognie ze skrzydeł
udaje

rzucony kamień
próbuje odbić się od powierzchni



Gdyby to był mój tekst, miałbym poważną zagwozdkę, co wybrać. Przyznam, że w takich przypadkach czasem pytam mailowo znajomych. A gdy gusta okazują sie być różne też jestem zadowolony - wtedy sam sobie mogę być arbitrem :))
Wojciech Roszkowski dnia 04.05.2009 00:48
Jak dla mnie najbardziej klarowna wersja nr 1 Doroty
Christos Kargas dnia 04.05.2009 13:00
Też głosuję za:
"ptak wzięty
w dwa skrzydła
ognia udaje".
Można to odczytać wielorako zależnie od wstawiania interpunkcji, a każdy z odczytów dobrze mi współgra z tekstem.
nieza dnia 04.05.2009 13:21
Jestem za pozostawieniem skrzydeł a i po zastanowieniu uważam że Twoja wersyfikacja jest najlepsza - najlepiej oddaje obraz - trzepoczących skrzydeł a te barwne, być może jaskrawe, przypominają w ruchu właśnie ogień. Jednak wersja Doroty jest też ciekawa i pokazuje ile potencjału ma w sobie Twój wiersz. Dlatego tak czy siak powinieneś się cieszyć że napisałeś tak dobrze, sugestywnie i tak dużo w tym zawarłeś. A o sugestie dot. zmian potraktuj tym razem jako wariacje na temat a nie konieczne dla poprawienia, ulepszenia tekstu zmiany. Oczywiście nie narzucam a jedynie wyrażam tu swoje zdanie.
Pozdrawiam serdecznie :)
rena dnia 04.05.2009 13:44
Jerzy ja na tak. niemniej dodam, że "kupiłeś mnie" drugą.
:)
dobre. ot i co.

pozdrówki.
Łucja d dnia 04.05.2009 15:34
Swietny wiersz - to miłe,że budzi tyle skojarzeń i możliwości odbioru jak i interpretacji. Mi najbliższy jest oryginał, kojarzy się z grą i tym co ona w podtekście niesie przełożona na naszą codzienność.
Trafnie współgra z puentą
dwie bezradności o przeciwnych znakach

Pozdrawiam serdecznie
magda gałkowska dnia 04.05.2009 23:04
mnie się podoba bardziej Twoja wersja nitjer - bardzo dobry to wiersz, stworzyłeś pełny obraz przy pomocy niewielu słów - to sztuka
pozdrawiam
nitjer dnia 05.05.2009 05:53
Arleto :) Minęła już ponad doba od Twojej tu wypowiedzi, a ja nadal dumam i wciąż mam nad czym dumać :) Za podtrzymywanie stanu uskrzydlenia dzięki ;)


Wojtku. Z Twoich pomysłów i propozycji wersyfikacyjnych najbardziej leży mi ta:


ptak wzięty
w dwa skrzydła ognia
udaje

rzucony kamień
próbuje odbić się od powierzchni



Ale różnorodność wyrażanych w tym względzie opinii osób bez wątpienia znających się na wierszach dyktuje mi daleko idącą ostrożność w podjęciu decyzji przesądzającej o ostatecznym kształcie tego wiersza. Za okazanie tak dużego zainteresowania nim, za powroty i ciekawe uwagi oraz propozycje zmian bardzo, bardzo Ci dziękuję.


Christosie. Dzięki za powrót i ukazanie najlepszej Twoim zdaniem opcji. Mnie jednak bardziej - jeśli już na dobre postanowię zmienić - optymalne wydaje się przeniesienie 'ognia' do drugiego wersu. Tak mi podpowiada intuicja, a ona przeważnie podpowiada mi bez zarzutu :)


Krysiu :) W istocie przywiązanym do swojej pierwotnej wersji i wersyfikacji. Najzwyczajniej, choć i inne są ciekawe, nadal najlepiej ją czuję. Bardzo się cieszę, że Ty czujesz ją aż tak podobnie :) Tym niemniej otwarty jestem na wszelkie sugestie i propozycje mogące tekst uczynić sprawniejszym i jeszcze bardziej przekonującym. Doceniam w pełni walory przedstawionych propozycji zmian i jak najlepsze intencje autorów tych korekt i opcji. Mam więc nieustający dylemat z tym wierszem, którego definitywne rozwiązanie wymaga po prostu jeszcze - nieco przynajmniej - dłuższego czasu. Bardzo się cieszę, że wracasz i dostrzegasz tak wiele dobrego w tym utworze. I że się o nim tu obszernie i ciekawie rozpisałaś.


Renko :) Fajnie się dowiedzieć, że Ty na tak :) Na razie kupiłem Cię drugą ;) ale wiem, że gdy wrócisz tu jeszcze to bez wahania kupisz i całą resztę ;)


Lady :) I Ty równie zdecydowanie opowiadasz się za pierwotną wersją mojego wiersza. Nie będę ukrywał, że sprawia mi to wiele satysfakcji i daje dużo do myślenia ;)


Magdo :) Twój głos w tym plebiscycie zmieniać/nie zmieniać waży dla mnie bardzo wiele i utwierdza w przekonaniu co do niekonieczności pośpiechu w realizacji proponowanych korekt.


Dziękuję Wam wszystkim moi przemili goście za powroty i kolejne wpisy. Przepraszam, że z powodu ustawicznego ostatnio zaganiania i wielooogodzinnej nieobecności przy pececie odpowiedzieć mogę dopiero teraz i w dodatku pewnie zbyt skrótowo. Takie niestety są u mnie teraźniejsze realia. Serdecznie Was pozdrawiam :)))))
Christos Kargas dnia 05.05.2009 19:33
Jerzy, przede wszystkim nie rozmawiamy o korektach. Twój wiersz nie zawiera błędu, po prostu układ i brzmienie oraz konotacje byłoby dobrze uściślić. Nasze opinie są oczywiście subiektywne i świadczą o tym jak odbieramy przekaz. Pamiętaj o tym, że ty najlepiej wiesz, co chciałeś dokładnie powiedzieć swoim wierszem i my mamy to zaakceptować, albo tekst po prostu nie przemówi. Do mnie i tak przemówił niezależnie od detali, a propozycja Wojtka, która Tobie najbardziej "leży" też jest bardzo interesująca. Przemyśl to na spokojnie, a cokolwiek wybierzesz i tak masz bardzo udany wiersz.
nitjer dnia 07.05.2009 11:39
Christosie. Myślę o tym wierszu spokojnie. Intuicyjnie wyczuwam i utwierdzają mnie w tym Twoje oraz innych czytelników opinie, że jest dość solidnie i sensownie skonstruowany. Nadal rozważam wszelkie opcje co do detali. Raz przeważa ta, by potem ustąpić innej, a następnie znowu powrócić - z nową siłą reaktywującą w rezultacie niezdecydowanie. Na pewno wkrótce to jednak ostatecznie uściślę i poinformuję o swoim definitywnym wyborze bezpośrednio tu pod tekstem. Fajnie, że ogólnie utwór ten przemawia do Ciebie, jak widzę - dość silnie i wyraziście. Dziękuję Ci za jeszcze jeden powrót i doprecyzowanie swoich odczuć, które zawsze tak chętnie poznaję i cenię. Przepraszam za pewne opóźnienie mojej odpowiedzi. Naprawdę - zwyczajnie z braku czasu - niełatwo było mi jej wcześniej udzielić.

Serdeczności załączam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 1
Użytkownicy Online: adaszewski

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67247515 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005