 |
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: manekiny (jeden) |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 19.05.2009 20:45
Intrygujący wiersz. jeszcze tu wrócę. Pozdrawiam :) |
dnia 19.05.2009 21:01
dobry tekst nosi pewne znamiona new sincerity
pozdrawiam |
dnia 19.05.2009 21:39
IRGA, whambam- dziękuję;))miło
heh, właśnie zaczęłam czytać o new sincerity (pojęcie to, zresztą jak wiele innych, jest mi nieznane)....fajnie;))
pozdrawiam serdecznie |
dnia 19.05.2009 22:40
Jeśli dobrze odczytałem, to zainteresował.Człowiek uczy się na błędach.Mądra Polka po szkodzie itd.
Zapis nie do końca mi odpowiada.Nie rozumiem użycia kursywy, ale pewnie jest uzasadniona.
Korytarzy nie lubię w wierszach...nawet ludzkich korytarzy.
Tekst możebny.
Pozdrawiam. |
dnia 19.05.2009 23:11
baribalu, myślę, że dobrze odczytałeś- bo po swojemu;)
niekoniecznie zgodnie z intencją autora (znaczy się z moją)- mam nadzieję, że nie wpłynie to na "poziom" zainteresowania;))
kursywa jest właśnie z Becketta, jakoś lubię wracać do Czekając na Godota.
zapis, nie wiem jak mogłabym zmienić. nie mieć pomysła;)
pozdrawiam serdecznie |
dnia 19.05.2009 23:15
Biegnij Lola biegnij ...a korytarze beda mowic. Udany wiersz pelen Becketowskich wizji :) Pozdrawuiam serdecznie:) |
dnia 19.05.2009 23:28
A to teraz Miss magmis...kursywa jest uzasadniona.
Słyszałem o tej sztuce Samuela, ale nigdy nie czytałem.Podam moją interpretację - najwyżej się zbłaźnię ;-)
Pan bez głowy podał telefon - pan z wystawy(dobra partia).Peelka mu łeb odrąbała może w koszmarach(Pewnie się mylę).Peelka coś przeczuwa(niemiłe wspomnienia)...ale nagle załapuje...że Pan nigdy nie zadzwoni.
Nie wiem na ile wiersz jest interpretacją sztuki Becketta - ile w nim własnej duszy.
Jeśli się zbłaźniłem to trudno.
Pozdrawiam P.Magmis bardzo ciepło :) |
dnia 19.05.2009 23:40
ooo, brak błazenady, jak najbardziej; bardzo mi się podoba Twoja inerpretacja;) nawet nie wie P. Baribal jak bardzo;)tym bardziej, że w zasadzie (może) nosi znamiona prawdy, aczkolwiek motywacja do napisania tekstu była inna.
najbardziej mi się podoba pomysł z odrąbaniem głowy, hehe...jest myśl;)
ksiązkę polecam
może być magmis po prostu, albo magda;)
Jotek, dziękuję bardzo, niezmiernie fajnie się czuję, że tak też ktoś odczytuje ten tekścik;)
miłego wieczoru życzę;) |
dnia 20.05.2009 00:22
Magdo, przeczytałem raz jeszcze.Jeszcze jeden komentarz, za co przepraszam z góry.Manekin przypomina peelce kogoś jej bliskiego.Nieraz ludzie są jak manekiny.Peelka przypomniała sobie moment życia, gdy prawdziwy manekin podał jej swój numer(a jest zazdrosny).Pelka od niego nie ucieknie...od tego obecnego życia.
Tak, czy owak wiersz bardzo dla mnie.
PS.
To ostatni mój wpis pod tym wierszem. |
dnia 20.05.2009 10:17
bo widzisz ,Lola, historia lubi się powtarzać. Udany wiersz, pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 20.05.2009 10:20
nie mój komputer i nie wyszedł cytat kursywą. |
dnia 20.05.2009 10:36
po poprawkach wiersz wiele zyskał, teraz kupuję go bez zastrzeżeń :-). masz niezwykłą wyobraźnię, Magdo (ja chyba też tak mogę pisać?) i coraz więcej jej można dostrzeć w Twoich wierszach :-).
pozdrawiam serdecznie :-). |
dnia 20.05.2009 10:45
przepraszam Magdi, wiersz nie jest wcale po poprawkach, raczej kolejny z cyklu (jeden był tydzień temu), ale mimo to nie opuszcza mnie wrażenie, że już go znam, że już czytałam... no dziwne, ech... |
dnia 20.05.2009 11:22
Jakis za bardzo urywany, nie płynie, za dużo schowane i udziwnione, piszę z pokorą i wielką skromnoscią - gdyby z jakiegos cyklu, a tak sam w sobie, mnie nie przekonuje . msz. msz. msz.
Pozdrawiam |
dnia 20.05.2009 12:22
Ela Tylenda, dzięki wielkie za wpisik, także pozdrawiam serdecznie, oj bardzo serdecznie;)
ulotna, to rzeczywiście nie są poprawki, raczej część...czy cylk- chyba za dużo powiedziane, może bardziej wykorzystanie motywu, "wyczerpanie go"....mam nadzieję, że jeszcze nie do końca;)
a co do czytania, to prawda, był w wstawiony na konkurs kwietniowy...może trochę nie w temacie, ale jak sam regulamin mówi...bardzo luźne skojarzenia:)
oczywiście, że możesz pisać- jestem magda, ,magda m. jakby nie było:))
Fenrir- bardzo mi miło gościć ponownie pod moim utworkiem, potworkiem...z wielką pokorą i skromnością dziękuję;)nad "ciągiem dalszym" się zastanowię.
jeszcze raz serdeczne pozdrowienia dla baribala;)
i dla całej Reszty też;) |
dnia 20.05.2009 13:12
czyli już wszystko rozumiem :-). zapamiętałam ten wiersz, szczególnie puentę i Lolę... wiązałam go z autorką... i naprawdę byłam zdumiona, gdy nie odnalazłam go w jej wcześniejszych publikacjach ;-).
bardzo miło mi Magdo M. (jak z serialu) :D, Kasia ulotna. |
dnia 20.05.2009 13:41
Kasiu, na wszystko przychodzi pora;)
na ten tekst też, chyba miałam go wstawić dzisiaj, dokładniej wczoraj...i tak się stało. bo widzisz, ja się trochę obawiam wstawiać moje teksty, mam wrażenie, że zawsze jest coś do poprawienia;)
bardzo mi miło.hihi, ilu ludzi można tutaj "poznać";) |
dnia 20.05.2009 13:42
Ciekawe, czy Lola zasłużyła na pana z głową? ;)
Dobry w zapisie, mało mnie interesujący jednak w istocie wiersz. |
dnia 20.05.2009 13:50
Christos Kargas- nie zasłużyła na pana bez głowy. nikt na niego nie zasługuje, on sam wybiera. widzę, że czytasz jak baribal- powtórzę, nie taki był mój zamysł przy napisaniu tego tekstu. i jeszcze raz powtórzę- taka interpretacja jest jak najbardziej według mnie "poprawna". Mogę się mylić w odbiorze tego komentarza.
;) |
dnia 20.05.2009 14:27
Fenrir- bardzo mi miło gościć ponownie pod moim utworkiem, potworkiem
To teraz taka moda? Czy ja cos takiego pwiedziałam, nazwalam tekst potworkiem? Jakim prawem pani wypisuje takie słowa, insynuując innym , że mogłabym , albo tak nazwałam pani tekst.
Wstrętne! Orzydliwe , może to rodzaj pani ekspiacji, ale proszę mnie w to nie włączać, trzymać się faktów. No i ze zrozumieniem raz jeszcze przeczytać mój komentarz.
Wypraszam sobie takie wyjątkowo delikatnie powiem niedorosłe zagrywki, maniupulacje.
Skoro pani zdaniem to jest potworek, to zapytam dlaczego pani pokazała go innym, bo czegos tu nie rozumiem. |
dnia 20.05.2009 14:54
Fenrir- jeżeli uraziłam, to przepraszam, nie taki był mój zamiar. Nie jest to moda, przynajmniej ja staram się jej nie ulegać. Próbuję się patrzeć na moje teksty z dystansem, krytycznie, z uśmiechem- dlatego stwierdziłam, że utworek- potworekr30;może nie powinnam kierować tych słów w odpowiedzi na Pani komentarz. Jeszcze raz przepraszam.
Kiedyś, jak zaczynałam tutaj wstawiać skomentowała Pani mój wierszyk. krytycznie. ale później tak naprawdę podniosła mnie Pani na duchu. Bardzo pozytywnie to przyjęłam, teraz też komentarz odebrałam pozytywnie , nie pomyślałam, że moja odpowiedź może wzbudzić taką reakcję.
Wstawiłam po to żeby zobaczyć jak inni go odbierają. Obiektywna ocena czytających pomaga w dalszym rozwoju, że to tak nazwę. I powiem, że chyba właśnie Pani komentarz i ulotnej pokazał mi dalszą drogę. Chciałabym opowiedzieć jeszcze trochę o Loli, może jej profil stanie się dzięki temu bardziej przejrzysty.
pozdrawiam serdecznie, magda |
dnia 22.05.2009 01:47
Mnie jednak bardziej przypomniał się film, znakomity "Biegnij, Lola, biegnij". Polecam.
Pozwoliłam sobie na małego mixa:
Biegnij
na wystawie, w eleganckim garniturze
pan bez głowy
a obok telefon. kiedyś stał
na szafie
odłączony.
kto w takiej ciszy zrobi krok
naprzód?
zrozum: nie uciekniesz,
choćbyś biegła
przez korytarze obok
ludzi
snujących się w korytarzach
na wystawie, w eleganckim
coraz dalej.
dzwoni telefon,
za późno.
historia lubi się powtarzać -
Run, Lola, Run.
http://www.filmweb.pl/f637/Biegnij+Lola%2C+biegnij,1998
)))
Pozdrawiam |
dnia 22.05.2009 10:09
Fenrir:))
Lolę oglądałam. Już dosyć dawno temu, może warto by było do niej wrócić. Wrócę.
Dzięki wielkie za mixa, ciekawa sprawa, bardziej pokazuje to jak ludzie odbierają ten tekścik, to naprawdę niesamowite- pisząc go nie miałam na celu pokazania właśnie takiej historii- a ona jakby sama wychodzi na wierzch, w pewien sposób się narzuca. Wiedziałam, że w ten sposób można go czytać, ale nie myślałam że odzew będzie tak silny;) Tak naprawdę fajna zabawa to dla mnie jest.
Myślałam nad: Jakis za bardzo urywany, nie płynie, za dużo schowane i udziwnioner30; coś w tym jest. urywany- tak- ale chyba cała sytuacja była urywana, więc w pewien sposób świadomie to wykorzystałam, nie płynie- nad płynnością cały czas pracujęr30;zdaję sobie sprawę, że niejednokrotnie moje frazy są nienaturalne. schowane i udziwnione- może uda mi się odkryć ciut więcej następnym razem. spróbuję;)
dziękuję
i jeszcze raz pozdrawiam;) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
 Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech
|
|
|
|
|
|
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)