poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 19.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
Ostatnio dodane Wiersze
Co widziały i co sły...
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wierßcz
eteryczny avatar
Reszta została w myś...
Anihilacja
Cichosza
Dafno! Ciebie nie c...
Wiersz - tytuł: oto jest czego nie ma
za czym tak obsesyjnie kręcą się mosiężne oczka
zwinna główko Singera, nad czym się pochylasz
skąd ta napięta atmosfera, że mnie spina i cały cierpnę,
czuję, że muszę uciekać, nie mogę zostać tu dłużej

wybieram wyjście awaryjne, sprawnie wymyślam je
w murze i zaraz dudnią schodki na taras z widokiem
na morze, odcumowuję łódkę i szybko łapię za wiosła
lecz bredzę po kostki, przecieka, bo w porę nie pojawił się

czerpak, więc tonę, macham łapkami, jak piesek,
a przecież już widziałem na horyzoncie linię,
którą z powodu mgły pochopnie nazwałem lądem,
bo fonetycznie rzecz biorąc, leżała całkiem blisko,

naprawdę zaś była lontem, który właśnie się
skończył
Dodane przez kron dnia 18.03.2007 11:53 ˇ 14 Komentarzy · 1241 Czytań · Drukuj
Komentarze
ampm dnia 18.03.2007 12:06
zmagam się z tymi wewnętrznymi rymami, gdyby one organizowały tekst mobłoby być ciekawie (choć niekoniecznie, ten rytm też mi odpowiada). Konsekwentna gra w języku, z tym "bredzę po kostki", z tą świetną końcówką. Niezłe. (a może jednak ten wewnętrzny ścieg pociągnąć bardziej dopracowanymi rymami?)
pozdrawiam
Paweł
dekoder dnia 18.03.2007 12:44
a może:
a przecież już widziałem na horyzoncie nitkę
by pasowała do singera, do zdrobnienia piesek i była mniej pospolita niż linia horyzontu
naar dnia 18.03.2007 13:19
sprawnie i ciekawie, ale tym razem nie w guście naar
ozon dnia 18.03.2007 15:17
a dla mnie świetne i płynie... Pozdrawiam.
Bogumiła Jęcek - bona dnia 18.03.2007 15:30
Te trzy ostatnie wersy, mądrze ale do przemyślenia. W trzeciej strofie czwarty wers nie pasuje mi, pokombinowałabym. Poza tym na tak. Pozdrawiam:)
otulona dnia 18.03.2007 17:41
z ciekawością przeczytałam
dla mnie najbardziej dwie pierwsze strofy

ląd który jest lontem

pozdrawiam :)
boz dnia 18.03.2007 19:01
końcowka niepotrzebnie dopowiada, treść i naprowadzenie na fonetykę wystarczają
podoba się bardzo
pozdrawiam
divage dnia 18.03.2007 20:06
Piękny wiersz na trudny temat.
tila dnia 18.03.2007 22:43
dobry wiersz, przeczytałam z przyjemnością, pozdrawiam, tilaca :)
el-rosa dnia 18.03.2007 22:44
Kron ja wiem, że Ty bardzo dobrze piszesz i że to mój problem, ale ja przeczytam i nawet nie raz , bo jeśli wiem ,że ktoś dobrze pisze to niezależnie od mojego gustu trzeba to cenić, ale ja nic nie czuję.Pozdrawiam Serdecznie i proszę o wyrozumiałość, czytam ale nie wiem dlaczego nie dociera, aura inna chyba:))
Tomaszek Halfka dnia 18.03.2007 22:57
emce Kron przy mikrofonie i studio płooonie!
emba dnia 19.03.2007 17:46
jak natenczas, to tylko przeczytałam ;)
zaskakuje ...
chciałabym tego singera

serdeczności z mojego przybrzegu
reteska dnia 26.03.2007 13:05
ja wracam kolejny raz. wiersz mnie "niesie", przyśpiesza w trakcie. ten rytm i temat tak się wspierają, "napędzają". może dlatego też szybko "mija". hamuje przed puentą:

a przecież już widziałem na horyzoncie linię,
którą z powodu mgły pochopnie nazwałem lądem,
bo fonetycznie rzecz biorąc, leżała całkiem blisko,

naprawdę zaś była lontem, który właśnie się
skończył


ten fragment jest genialny, po prostu niesamowity. ta fonetyczna "bliskość", pomysł. zazdroszczę, ze to nie moje. i przyznaję się głośno. a to chyba najwyższa forma podziwu. ;)

:)
Krzysztof Kleszcz dnia 01.04.2007 22:22
interesujący - dobre pewnie w czytaniu - dramatycznie narasta
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Świetne! Świetne! 40% [2 Głosów]
Bardzo dobre Bardzo dobre 40% [2 Głosów]
Dobre Dobre 0% [Żadnych głosów]
Przeciętne Przeciętne 20% [1 Głos]
Słabe Słabe 0% [Żadnych głosów]
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67034449 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005