poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 05.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Monodramy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Jak to jest
Tetryczadła
Niezmiennie i Słodka
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Wiersz - tytuł: Amade
ten grudzień był wyjątkowo czarny. Woźnica, konie
zaprzęgnięte do platformy i krople - wszystko czarne

Konstancja z synem i kilkoma przyjaciółmi doszła
tylko do bramy. Stanęli na granicy, za którą
śmierć chodzi bez maski. Trwali tak póki

ronda kapeluszy nie ugięły się pod cięzarem deszczu;
woźnica spał, konie dobrze znały drogę. Szły leniwie
stawiając kopyta, wiedziały - pasażerowi nigdzie się

nie śpieszy. Nad dołem przechylili trumnę, taką
wielokrotnego użytku. Wraz z szelestem osuwającego
się w lnianym worku ciała wzbierał Dunaj. Pierwsze

ruszyły skrzypce, powoli skradając się po niskich dźwiękach
potem fagot, wiolonczele. Gdzieś z boku klawesyn
podniósł wysokie tony. Dęby kaleczą ciała uderzając

o brzeg. Toczą się z gór kamienie, kwiaty porwane
przez wodę, chusteczka dziewczyny i flet zakochanego
chłopca. Wystające głazy rozdzierają bezradne requiem

grabarz przesypuje zwłoki wapnem, a Wiedeń - wybiera
maski szykując się do kolejnego balu - jestem na ziemi
Dodane przez ka_rn_ak dnia 21.06.2009 22:05 ˇ 11 Komentarzy · 841 Czytań · Drukuj
Komentarze
Wojciech Roszkowski dnia 21.06.2009 22:41
Dobre.
Pozdrawiam
a la bracka dnia 21.06.2009 23:07
grabarz przesypuje zwłoki wapnem, a Wiedeń - wybiera
maski szykując się do kolejnego balu - jestem na ziemi
ten fragment jest poezją. to co przed - ładny wstęp prozą.
lubię ten film. dzięki.
konto usunięte 7 dnia 22.06.2009 06:29
BARDZO dobrze Włodku!
Pozdrawiam
Andrzej Trzebicki dnia 22.06.2009 07:42
Jak dla mnie to dość dobrze poetycko ujęta relacja z filmu. "Smierc chodzi bez maski", "skrzypce powoli skradające się", "Dęby kaleczące ciała".
Pointa podsumowująca "jestem na ziemi" - tu nie.
Raczej bym wzmocnił już "Wiedeń szykujący się do balu"
podkreślając fakt niezauważenia śmierci człowieka wyjątkowego jeszcze mocniej.
To że jesteś na planecie ludzi powinno wyniknąć z teogo właśnie kontekstu
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 22.06.2009 09:07
Piekny , wstrzasajacy wiersz o pogrzebie W.A. Mozarta . Ta trumna wielokrotnego uzytku...Maestria.

Pozdrawiam serdecznie !
mercedes_ka dnia 22.06.2009 10:29
Piękny wiersz.

granica, za którą śmierć chodzi bez maski - perełka

pozdrawiam
ka_rn_ak dnia 22.06.2009 10:33
Wojciech Roszkowski - dzięki za poczytanie

a la bracka - dzięki za pozostawione wrażenia

Barbara - dziękuję za słów kilka

Andrzej Trzebicki- dzięki za zatrzymanie się pod moim wierszem i i tak szeroki komentarz. Moim zamiarem ( acz nie upieram się) stwierdzenie "jestem na ziemi" miało właśnie wzmocnić ten obojętny Wiedeń - zgodnie z powiedzeniem - zejdź na ziemię. Podkreślam - nie upieram się - jeszcze raz dzięki za podzielenie się wrażeniami.

Jotek27 - takie samo wrażenie wywołała na mnie scena pochówku w filmie.

jeszcze raz dziękuje wszystkim
pozdrawiam
ka_rn_ak dnia 22.06.2009 10:35
mercedes_ka- cieszy tak pozytywny odbiór
pozdrawiam
diani dnia 22.06.2009 12:02
Przejmujący obraz. Początek wolno wprowadza w klimat przygnębienia, trumna wielokrotnego użytku i ciało w lnianym worku potęgują uczucie ciężkości opisywanej chwili, ma się wrażenie, że w wierszu pada deszcz, niebo przygniata...No i końcówka, ostatnie słowa wieloznaczne. jestem na ziemi -tylko tu taka pustka, beznadzieja i obojętność jest możliwa.
Tekst wciąga, pozdrawiam serdecznie:)
IRGA dnia 22.06.2009 12:42
Piękny wiersz, bardzo plastyczne obrazy, atmosfera. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
ka_rn_ak dnia 22.06.2009 12:55
diani - dzięki za wizytę w moich progach i słów pozostawionych komentarz

IRGA - miło że tak odbierasz i Ty ten wiersz

pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67203022 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005