poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 23.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wieczór autorski alb...
Inferno
przesłanie bez przes...
Deszcz
w tym domu
więzień
kiedy mówię że cię k...
Wiersz - tytuł: *** (exsul)
W chwili przylotu dzierżawców nieba
Oparty o drzewo czereśni
Nie ucieknę, może spalę papierosa
Upuszczę na trawę niedojrzałą łzę...

Pobiegnę na pola, by zebrać ostatnie żniwa nadziei
Zupełnie jakbym miał pięć lat; rozdam wszystkim swój plon
Spokojny, bez drżenia rąk, usnę w czystej, białej pościeli
Cukru wsypię do herbaty jeszcze przed snem, oddam pokłon...

...wszystkim dźwiękom, barwom, ciepłu i zapachom
Za towarzystwo w tych twardych chwilach
Zanurzę w czerwieniącej tarczy słońca myśl złą
I odbiorę należną mi samotność

Podczas snu ostatniego zerwę więzi z czasem
Odrzucę niezgrabną powłokę. Uniosę nad doliny
Rozbłysnę astralnie nad miastem. Będę słońcem
I zgasnę. Niezauważony. Bez winy. Jak miliony
Dodane przez Szady siebr Daniel dnia 29.06.2009 13:36 ˇ 36 Komentarzy · 1458 Czytań · Drukuj
Komentarze
mastermood dnia 29.06.2009 13:47
egzaltacja do potęgi, i po co? żeby nas o czymś przekonać?
Szady siebr Daniel dnia 29.06.2009 13:58
mastermood - widzę, że nie odpuszczasz i przenosisz swoje kompleksy z forum. Tekst napisałem ponad cztery lata temu, teraz je selektywnie tu zamieszczam. Nikogo nie staram się przekonywać. Nic na siłę.
konto usunięte 36 dnia 29.06.2009 14:38
Ciekawie.
Pozdrawiam.
IRGA dnia 29.06.2009 14:38
DANIELU - a mnie wiersz się spodobał. Peel przyjmuje zarówno to, co go otacza, jak i to co zostało mu podarowane, ale i sam chce "rozdać" innym "swój plon". Zdaje sobie sprawę z tego, że nie zawsze postępował tak, jak tego oczekiwano i za to przeprasza. ( "oddam pokłon... " Zanurzę w czerwieniejącej tarczy słońca myśl złą i odbiorę należną mi samotność") . Godzi się z tym, co go jeszcze może spotkać . Odejdzie bez szemrania, bez strachu.
Właśnie tak odczytałam przesłanie wiersza. Być może, że się mylę.
Pozdrawiam Autora bardzo serdecznie.
a la bracka dnia 29.06.2009 15:12
zabieram niedojrzałą łzę..., cukier do herbaty przed snem i zerwane więzi z czasem...idę odebrać należną mi samotność.

pozdrawiam, łowca pereł
Szady siebr Daniel dnia 29.06.2009 15:24
...a ta niedojrzała łza chyba najbardziej mi "wadzi":)
IRGO-dziękuję za Twoje podejście do tekstu. Kiedyś pod nim była dedykacja: Ofiarom wojny. Więc nie do końca jest to tekst o mnie, ale Twoje spojrzenie dało mi do myślenia. Inspiracją była książka cudownej malarki słowami, Idy Fink, "Odpływający ogród". "Egzaltacja" moja może wyniknęła z tego powodu, że po raz pierwszy w życiu płakałem jak bóbr po przeczytaniu książki. Do meritum: dziękuję szczerze
whambamie-odpozdrawiam i ponownie dziękuję za dwiedziny
a la bracka - oddawaj tę łzę!:) żartuję, dzięki za pozostawienie śladu po sobie
Elizja dnia 29.06.2009 15:58
Jeżeli wiersz jest naszpikowany ekspresją i emocją przez autora do wypęku, niewiele do przeżycia pozostaje czytelnikowi, wiersze nasączone łzą i krwią, i drżeniem, choćby mówiły o "najprawdziwszej prawdzie", nie robią na mnie wrażenia.
Szady siebr Daniel dnia 29.06.2009 16:37
"wypęku" - fajne słowo:) Elizjo-niewątpliwie, sporo racji jest w Twojej obserwacji. Miło z Twojej strony, że się nią podzieliłaś. Miłego wieczoru życzę, jak i całego tygodnia udanego... Pozdrowaśki
Jerzy Beniamin Zimny dnia 29.06.2009 17:54
Jeżeli są to teksty sprzed czterech lat, to tylko pogratulować. Duży postep obserwuję czytając to, co pisałeś ostatnimi mięsięcy.
JBZ.
Szady siebr Daniel dnia 29.06.2009 18:03
Panie Jerzy, jest Pan pewien swojej wypowiedzi? Czy na pewno chodzi Panu o mnie? Czy na pewno o postęp, a nie regres? Przecieram oczy ze zdziwienia i uwierzyć nie mogę. Czy zasłużyłem...
Jerzy Beniamin Zimny dnia 29.06.2009 18:09
Nie mylę się, tak w istocie jest.
JBZ.
Elizja dnia 29.06.2009 18:10
Ja też lubię to słówko:). Ale wracając do mojej poprzedniej myśli, coś mi się przypomniało. Kiedyś brałam udział w warsztatach teatralnych, jeden z naszych kolegów miał odegrać małą etiudę na temat: pożegnanie z kimś bliskim, który właśnie umiera, kolega bardzo się starał, krzyczał, rozpaczał, tak bardzo się wczuł w odgrywaną rolą, że w pewnym momencie prawdziwe łzy wzruszenia spłynęly mu po policzkach. Kiedy skończył, jeden z naszych wspaniałych aktorów, który te warsztaty prowadził zadał mu pytanie:
Dlaczego płakałeś? Na co kolega lekko zawstydzony odpowiedział:
-bo wczułem się w rolę, chciałem być wiarygodny, wtedy wielki aktor odpowiedział: - to bardzo pięknie, to świadczy o twojej wrażliwości, ale to jednak za mało, bo kiedy grasz emocje, to tak nimi kieruj, żeby widownia płakała, zamiast ciebie.

To takie małe uzupełnienie mojej poprzedniej myśli, ale przecież te słowa, mogą dotyczyć każdej dziedziny artystycznej, nie sądzisz ?
Też pozdrawiam :)
Szady siebr Daniel dnia 29.06.2009 18:19
Zrozumiałem Cię Elizjo, odebrałem pouczenie. Przyznaję rację. Jest jednak mała różnica pomiędzy moim tekstem, a Twoją obserwacją: Twój kolega grał, płakał i krzyczał z myślą o widowni zapewne. Ja pisałem ten tekst od siebie dla siebie. Egoistycznie. Potem dojrzałem, by zamieścić swoje "wypociny" właśnie tu, na PP. Cieszę się jeśli zaciekawiają, czytam wypowiedzi krytyczne z podwójną uwagą, by w przyszłości było lepiej.
Panie JBZ - kłaniam się nisko.
konto usunięte 7 dnia 29.06.2009 18:24
No, gdyś troszkę popracował nad tym wierszem? jak wspominasz, że leżał tyle lat?
A ja sie troszeczke nim pobawiłam:

W chwili przylotu dzierżawców nieba
Oparty o drzewo czereśni
Nie ucieknę, spalę papierosa
Upuszczę niedojrzałą łzę...

Może zdążę zebrać ostatnie żniwa
Jakbym miał pięć lat; rozdam plon
Bez drżenia rąk, usnę w białej pościeli
Słodką herbatę wypiję przed snem - oddam pokłon

...dźwiękom, barwom, ciepłu i zapachowi
Za towarzystwo w trudnych chwilach
Zanurzę w zachodzącym słońcu myśli złe
I odbiorę należną mi samotność

W ostatnim śnie zerwę więzi z czasem
Odrzucę powłokę. Uniosę nad doliny
Astralnie nad miastem, będę słońcem
Zgasnę niezauważony jak miliony

....
Pozdrawiam :)
Elizja dnia 29.06.2009 18:56
W momencie podjęcia decyzji wklejania wiersza na portal poetycki, wiersz przestaje być własnością autora, jest nim do momentu pisania, po wklejeniu już nie, więc trzeba się liczyć z konsekwencjami takiego działania, przycisk emter poczeka, nie ma pośpiechu, lepiej popracować przed kliknięciem, niż potem się tłumaczyć :)
pozdrawiam:)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 29.06.2009 19:01
Danielu dobry wiersz, mimo przelezakowania,nie stracil swojej ekspresji. Dołaczam do slow JBZ :)
Pozdrawiam serdecznie!
Szady siebr Daniel dnia 29.06.2009 19:04
Zdaję sobie sprawę z konsekwencji przyciśnięcia klawisza "Enter". Zarzuciła mi Pani brak pracy nad tekstem...a myślałem, że Pani wypowiedzi są merytoryczne...jak można się łatwo pomylić...Ostatni komentarz, a w szczególności jego końcówka, jest po prostu złośliwy.
Wciąż pozdrawiam
P.S. Nie zgadzam się z tym: "W momencie podjęcia decyzji wklejania wiersza na portal poetycki, wiersz przestaje być własnością autora, jest nim do momentu pisania, po wklejeniu już nie" Autor cały czas ma prawa autorskie, a wiersz nie staje się czyjąś własnością. Autor się nim DZIELI.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 29.06.2009 19:06
PS Barbara tez niezla wersje zaproponowala:)
Szady siebr Daniel dnia 29.06.2009 19:06
Jotku - Twoje zdanie jest dla mnie ważne. Dziękuję za wcześniejsze sugestie. Pozdrawiam bardzo bardzo:)
Szady siebr Daniel dnia 29.06.2009 19:13
Pani Barbaro - dziękuję za wpis. Dziękuję za pracę nad moim tekstem. Pierwsza zwrotka w Pani wersji...jest ciekawa i warta zastanowienia.
P.S. Trudno jest podziękować za przeróbkę swojego tekstu:) Tym bardziej, że jest Pani pierwszą "przeróbkowiczką" mojego tekstu
Elizja dnia 29.06.2009 19:15
Nie jestem złośliwa, mówię serio, moją wypowiedź oparłam na pana informacji: Ja pisałem ten tekst od siebie dla siebie. Egoistycznie. Potem dojrzałem, by zamieścić swoje "wypociny" właśnie tu, na PP. Założyłam, może błędnie, że kiedyś napisał pan wiersz i teraz w nienaruszonym stanie, zdecydował się go wkleić na PP, więc skoro sam pan nazwał swój wiersz "wypocinami" dało mi to prawo do myślenia, że uważa pan ten wiersz nie do końca dopracowany, dlatego napisałam, że lepiej popracować przed wklejeniem niż po.
Oczywiście, że wiersz jest i zawsze pozostanie pana własnością również i potem, ale jednocześnie staje się własnością publiczną, prawda?
Wojciech Roszkowski dnia 29.06.2009 19:17
Prawa autorskie to zupełnie inna bajka.
Tekst upubliczniony jednak w pewien sposób się emancypuje, zaczyna żyć własnym życiem. Ja rozumiem - i bardzo mi nawet odpowiada - gdy pod tekstem ma miejsce dialog. Jednakże bardzo częstą praktyką portalową są autokomentarze, wielokrotnie dłuższe niż sam tekst. Często też pojawiają się wpisy czytelników:
"Po Twoim komentarzu już rozumiem ten wiersz. Teraz odbieram wiersz inaczej", co mnie niezmiernie cały czas bawi :) Wiersz powinien bronić się sam, nie potrzebuje instrukcji obsługi. Wyobraźmy sobie, że wiersz znajduje się w książce lub czasopiśmie i czytam go sobie w dworcowej poczekalni. Czy wówczas zjawi się autor i udzieli mi stosownych wyjasnień i wskazówek?
Co do samego wiersza mam wrażenie, że jednak zbyt dużo w nim koturnu i teatralnych gestów. Gdzieś proporcje zostały zachwiane. Te usterki da się jednak usunąć.

Pozdrawiam
Wojciech Roszkowski dnia 29.06.2009 19:21
PS. W moim odczuciu poezja jest przede wszystkim poszukiwaniem - a tutaj mamy kalkę poetyki sprzed ponad stu lat:

Zanurzę w czerwieniącej tarczy słońca myśl złą
I odbiorę należną mi samotność
Szady siebr Daniel dnia 29.06.2009 19:21
Zrozumiałem. Ułomność słowa w sieci:). Wypociny napisałem w cudzysłowie, co pozwala odczytać ich znaczenie nie do końca dosłownie. Również słowo "Dojrzałem" może wskazywać na "dojrzewanie z tekstem". Ale tylko może...
"Oczywiście, że wiersz jest i zawsze pozostanie pana własnością również i potem, ale jednocześnie staje się własnością publiczną, prawda?"="Autor się nim DZIELI"
Pozdrawiam Pani Elizjo
P.S. Cofam "zarzut" o złośliwość:)
Szady siebr Daniel dnia 29.06.2009 19:28
Witam Panie Wojciechu - sprawa praw autorskich to faktycznie, zupełnie inna bajka. Jednakże chodziło mi o prawa autorskie "w świadomości twórcy", nie o te na piśmie. Póki co nie troszczę się o prawo autorskie nadane mi przez "urzędniczka".
Odnośnie tłumaczeń; mógłbym napisać, że nie zamierzałem nic wyjaśniać:) i było by to prawdą. Nikt też nie napisał, że po moim komentarzu dostał olśnienia. Niemniej przyznać muszę Panu rację i tym razem.
Co do "kalki sprzed stu lat"...Zawsze myślałem, że nie jestem z tej epoki...
Pozdrawiam Panie Wojtku
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 29.06.2009 19:42
Cos mi sie przypomnialo Danielu, niezyjacy juz poeta Jozef Gielo tez pisal czasami takie wiersze ( tomik" Rowniny nadziei" podbne ale inne gdzie wstawial nieco staroswieckie wyrazenia i to z premedytacja.Czerpiemy z romatykow, w romantyzmie tkwimy ale nikt tego nie chce powiedziec glosno bo sie wstydzi:)a wstydzic nie ma czego.Zreszta to temat na osobna dyskusję. Oparty o drzewo czeresni( a wlasnie delektuje sie czeresnia) nie uciekaj, spal spokojnie papierosa :) Pozdrawiam:)
Bożena dnia 29.06.2009 21:31
Dla mnie wiersz od początku do końca-broni się sam

można dywagować czy to czereśnia,wiśnia czy łza niedojrzała
i czy w sensie-[zobaczyła, tudzież zbyt kwasna jeszcze]

zatem razem-czy oddzielnie..

I to w nim tak fascunujące
wiersz uniósł mnie-poprowadził i zachwycił

i tyle.

Pióro lekke , wprawne - wiersz pełen pokory -mądry


pozdrawiam
kropek dnia 29.06.2009 21:38
kupuję od a do zet, w komplecie.
dla mnie, to bardzo dobry, przemawiający wiersz, kawał dobrej poezji. dziękuję.
tak, ma rację Jotek27, tkwimy po pachy zanurzeni w romantyzmie, młodopolsce, socrealizmie, modernizmie, itd, ale...sza.
pozdrawiam serdecznie :)
Szady siebr Daniel dnia 29.06.2009 21:50
Pani Bożeno - zbyt małe w podzięce jest słowo dziękuję, za słowa otrzymane od Pani. Doceniam je bardzo

Panie kropku - wejdźmy na stoły, na biurka i krzyczmy: O Captain! my Captain! our fearful trip is done! Jesteśmy romantykami!:) A tak na serio; cieszę się szczerze i wysyłam uściski.

Zawsze jest tak, że coś się komuś podoba, a komuś to coś nie podoba się wcale. I jedna i druga strona ma rację. Własną.
Pozdrawiam
Jerzy Beniamin Zimny dnia 29.06.2009 22:11
Danielu, jeżeli Jottek27 przywołuje do Twojego tekstu coś z Józka Gielo, to możesz być kontent. To jeden z wielkich niedocenionych za żywota. Przyznam w Stoczku Łukowskim nigdy nie byłem ale wime że On stamtąd. Tak na marginesie.
JBZ.
Elizja dnia 30.06.2009 06:06
W socrealiźmie też? i to po pachy? No nie! Już wybaczam panu, panie kropek romantyzmy i modernizmy w jednym barszczu, ale tego socrealizmu nie przepuszczę, czy to nie przesada?, pozwolę sobie przypomnieć, że: socrealizm (realizm socjalistyczny) r11;to kierunek w sztuce, określany jako metoda twórcza, istniejący od 1934 w sztuce radzieckiej, a następnie w pozostałych krajach socjalistycznych. Miał tam oficjalny status podstawowej i jedynej metody twórczości artystycznej i był ideowym oraz propagandowym narzędziem partii komunistycznych.Program socrealizmu, mimo starań stworzenia jednolitej teorii, był wewnętrznie sprzeczny i niekonsekwentny. Opierał się na wybranych elementach XIX-wiecznego realizmu, doświadczeniach twórczości akademickiej oraz rozważaniach publicystów i estetyków komunistycznych. Jako tematy wybierano walkę klasową, sojusz robotniczo-chłopski, historię ruchu robotniczego, prostych robotników przy pracy, ujarzmianie przyrody przez człowieka itp. Inne nurty w sztuce zwłaszcza awangardowe i eksperymentalne były zwalczane jako wynaturzenia. Artyści odmawiający podporządkowania się kanonom socrealizmu narażeni byli na represje. Tyle Wykipedia, najszybsze i dostępne źródło informacji, czasem warto sprawdzić, co jakie słowo znaczy.
konto usunięte 36 dnia 30.06.2009 07:46
Jeszcze żyje dużo osób, które z nostalgią wracają do czasów tzw. komuny, czy też do niektórych aspektów życia w tamtej epoce...
Pozdrawiam :)
Szady siebr Daniel dnia 30.06.2009 08:01
Ja się w komunie urodziłem, a wychowywałem na styku komunizmu i Polski kapitalistycznej. Jednakże skutki komunizmu odczuwamy do dziś, tak jak skutki wybuchu w Czarnobylu.
Ktoś, kiedyś powiedział fajną rzecz: Gdyby Polska jako kraj, naród była ciałem jednego człowieka, to ten człowiek potrzebowałby nieustannej opieki psychologa. Coś w tym jest.
Wracając do słów Jotka oraz JBZ - dziękuję za odwołanie, skojarzenie, przywołanie słów Wielkiego Zapomnianego. Zdaję sobie sprawę, że to nieco na wyrost być może. Jestem kontent, zaiste, proszę mi wierzyć. Kłaniam się nisko Jotkowi i Panu Jerzemu
diani dnia 30.06.2009 11:00
Oparty o drzewo czereśni
Nie ucieknę,
upuszczę na trawę niedojrzałą łzę...

Pobiegnę na pola, by zebrać ostatnie żniwa nadziei
Zupełnie jakbym miał pięć lat;

Te wybrane fragmenty, bo są moim wspomnieniem, oprócz papierosa:)
Całość mi się podoba, pewnie ze względu na styl sprzed lat, bo i ja czasem czuję się nietutejsza:)
Ostatnia strofa bardzo...
pozdrawiam
Janina dnia 30.06.2009 16:43
Nie wiem dlaczego wiersz umknął mi w momencie pojawienia się na stronie. Nie będę się potarzać. Tyle tu pozytywnie słusznych komentarzy. Powiem tylko, że lubię poezję, w której można doświadczyć drugiego człowieka. Tu miało to miejsce.
Pozdrawiam.
Szady siebr Daniel dnia 30.06.2009 18:36
diani - dziękuję za odwiedziny. Cieszę się, że są fragmenty-wspomnienia. Miło, że pozostawiła Pani po sobie słów kilka.

Janina61 - dziękuję za wizytę i za dostrzeżenie. W Pani komentarzu i ja doświadczyłem drugiego człowieka.

Pozdrawiam serdecznie
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67053024 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005