poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 13.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
bez granica
ero-tyk
Urwis
Hotel The Bridge
O seksie w smartfonie
Ballada o wujku Staszku
ty nie królewna,
Wiersz - tytuł: zanim skończy się remont ostatniej drogi
ON powinien każdego z nas
zabierać tam helikopterem

ochoczo wchodzilibyśmy
po sznurowej drabinie

persona zbyt pobladła
nie mogłaby nic odciąć

salutując kosą
Dodane przez nitjer dnia 12.07.2009 12:11 ˇ 24 Komentarzy · 1355 Czytań · Drukuj
Komentarze
stanley dnia 12.07.2009 12:17
nie wiem , ale ...
a la bracka dnia 12.07.2009 12:34
pomarzyć ludzka, rzecz, a póki co wracamy do kosy:)
konto usunięte 36 dnia 12.07.2009 14:29
ciekawie :)
nieza dnia 12.07.2009 16:08
wolałabym bez "on" , albo z dużej litery , chociaż wtedy całość brzmiałaby trochę oazowo- też nie najlepiej. krótko - zgrabnie, refleksyjnie.
pozdrawiam :)
konto usunięte 7 dnia 12.07.2009 16:08
Zgadzam się z Autorem co do dwóch pierwszych wersów i kosy.
Bardzo hermetyczny tekst.
Pozdrawiam
meriba dnia 12.07.2009 17:10
czytam i pozostaje jakiś niedosyt- jakby temat nie został należycie rozwinięty. Ostatnie trzy wersy na tak bardzo. pozdrawiam!
nitjer dnia 12.07.2009 17:34
Stanley. Dzięki za przekazanie tego sceptycznego ale.

A_la bracka :) Tak. Dobrze jest choćby pomarzyć nawet gdy ma się świadomość, że od tej kosy póki co odwrotu nie ma.

Black and blue :) Jeśli pojawi się pomysł na parę następnych sensownych i spójnych z tym co teraz fraz to może i ciut ten tekst rozwinę. Na razie jednak takim jak teraz pozostać musi.

Whambam. Fajnie, że zdołałem Cię zainteresować.

Krysiu :) W trakcie dopracowywania pojawiały się u mnie wersje i bez on i z ON. Nie chcąc aby uznano, że zbyt kawonaławowo o tym prawię taką, jak ta opcję wybrałem. Dzięki za podzielenie się odniesionymi wrażeniami zgrabności i refleksyjności tego tekstu :)

Basiu :) Nie tak znów hermetyczny. Ponieważ na innym poetyckim forum gdzie wcześniej ten tekst wkleiłem jeden z czytelników skomentował go tak:

Yo, co Ci siedzi we lbie, zioms? Nie moglem tego wiersza dopasowac, przykro mi.

przytoczę Ci odpowiedź jaką tam mu udzieliłem. Myślę, że sporo Ci wyjaśni i sens tekstu bardziej Tobie przybliży :) Odpowiedziałem więc tam następująco:


Czasem to mi siedzi, a czasem chodzi po głowie. Tak czy siak - spokoju nie daje. Mówimy iż wierzymy, że tam będzie nam znacznie lepiej. A tak boimy się owego odejścia tam. W całej masie udogodnień z jakich tu korzystamy śmierć pozostaje nieucywilizowana. Moment przejścia jest tak trudny i bolesny choć przecież i życie tutaj bywa bolesne i trudne. Pewnie potrzeba nam znaku i innego niż ta pani z kosą symbolu odejścia. Niechby przybrało formę przyjścia nam z pomocą, choćby w formie helikopterowej misji ratunkowej. Tak sobie pomyślałem i w ten sposób zapisałem swoje o tym myśli.


Meribo. Nie neguję tego, że Twoje poczucie niedosytu może być uzasadnione. Nie wykluczone, że powinienem jeszcze dłużej pomyśleć nad tym utworem i uzupełnić go paroma mocnymi zdaniami. Rzadko ostatnio wklejam to i ciśnienie na umieszczenie jakiegoś swojego nowego tekstu na PP przeważyło. No i starałem się tematu nie przegadać. Cieszę się, że końcówka w Twoim guście.

Dziękuję Wam za poczytanie i zasygnalizowanie co o tym wierszu myślicie. Wszystkich serdecznie pozdrawiam :)))
Elżbieta dnia 12.07.2009 18:13
W Twoim komentarzu bardzo filozoficznie i refleksyjnie, dlatego uważam, że tekst mógłbyś czymś mocniejszym rozwinąć, chociaż i teraz nieźle. Pozdrawiam serdecznie :)
Jerzy Beniamin Zimny dnia 12.07.2009 18:57
Jerzy, ostatnia droga nie wymaga remontu (chyba że sumień) bo nie toczą się nią czołgi, ciężarówki pełne pieniędzy i złota, nawet żadzy? Jest gładka i nawet ta z kosą nie ma na nią wstępu, jest na usługach zarówno diabła jak i Boga.
Idąc za Tobą, to odwieczne pytanie na które odpowiedź dostanie dusza. I oto idzie, aby dostrzegać dobro zło musi sie panoszyć.
Pograłeś po wątpliwościach, satyrycznie, bo inaczej się nie da.
JBZ.
Wojciech Roszkowski dnia 12.07.2009 20:17
Z poczuciem humoru :)
Pozdrawiam
stanley dnia 12.07.2009 20:35
tak kręcisz , że nie wiem
nitjer dnia 12.07.2009 20:48
Elu :) Jak już poprzednio sygnalizowałem, pomyślę pewnie kiedyś nad rozwinięciem. Fajnie, że już w tej wersji masz dość pozytywne wrażenia :)

Jerzy. Interesująca jest Twoja uwaga o tytule. Początkowo wydał mi się całkiem trafny. I podobał się mocno niektórym moim czytelnikom. Teraz się nad nim zastanawiam nie wykluczając do końca i opcji wyremontowania właśnie tytułu. Ale powiem Ci iż mimo, że nie jeżdżą tą ostatnią drogą czołgi, ona mającemu na nią wstąpić wydaje się chyba mocno wyboista. Panicznie w każdym razie boi się po niej podróżować. Pewnie gdzieś tam czai się u niego myśl, że gdyby tak była wyremontowana?... Ale ponieważ zaraz łapie się na tym, że skoro taki remont od tylu pokoleń odwleka się skutecznie to jest on w praktyce niemożliwy. Stąd woli pomarzyć o helikopterze. Droga powietrzna najgładsza ze wszystkich ;) Piszesz, że ta z kosą na usługach zarówno diabła jak i Boga. Ciekawa i mająca cechy szczególnie dużego prawdopodobieństwa refleksja. Dziękuję Ci za podzielenie się nią w swoim interesującym komentarzu.

Wojtku. Poczucie humoru nie powinno nas całkowicie opuszczać nawet przy myśleniu o takich trudnych sprawach. Trzeba go mieć odrobinę choćby i na taką czarną godzinę. Fajnie, że jak Jerzy je tu u mnie dostrzegasz :)

Dziękując za wizyty i słowa tu pozostawione serdecznie Was pozdrawiam :)))
nitjer dnia 12.07.2009 20:56
Stanley. Nie jest moim zamiarem kręcenie. Dużo postarałem się wyjaśnić odpowiadając dość szczerze i możliwie jak najobszerniej :)
bols dnia 12.07.2009 20:57
Mnie wystarczy.
Pozdrawiam z usmiechem
Bogumiła Jęcek - bona dnia 12.07.2009 21:24
salutując kosą

czymś trzeba.
Pozdrawiam:)
nitjer dnia 12.07.2009 22:49
Beato :) Miło mi, że już ta wersja wystarczająco dobrze do Ciebie trafia. Tak po prawdzie to wolę próbować pisać coś całkiem nowego niż poprawiać to, co już napisane. Ale wrócę tu kiedyś i może tak poprawię, że spodoba Ci się jeszcze bardziej ;)

Bogusiu :) Dzięki za te słów parę ;)

Pozdrawiam Was obie z uśmiechem i ciepło :)))
sterany dnia 13.07.2009 06:16
uśmiechnę się tylko
lekko pobladły

pozdrawiam
Bożena dnia 13.07.2009 12:43
Całkiem nowatorskie spojrzenie
ale jestem za tym helikopterem:)

ciekawy kadr

pozdrawiam

widać ,że nie masz lęku wysokości:)
otulona dnia 13.07.2009 16:46
właśnie wczoraj wracałam A4 ;)
fajnie z przymrużeniem oka i z humorkiem

wszak w niebie jest wesoło :)

pozdrawiam
Madoo dnia 13.07.2009 18:30
Szczerze..., cosik malo, taki niedosyt, chcialaby sie troche wiecej poczytac, ale to tylko -imho MS :)
nitjer dnia 14.07.2009 09:30
Sterany. Jak to dobrze, że tylko bardzo lekko Cię wystraszyłem ;) Uśmiech z chęcią odwzajemniam :)

Bożeno :) Lęk wysokości to - nad przepaścią - mam na skale. W helikopterze - wcale ;)

Natalio :) Też myślę, że tam jest wesoło ;)

Madoo :) Pozostaje mi mieć nadzieję, że może innym razem Twój niedosyt zmieni się w taki tylko tyci tyci - niedosycik ;)

Dziękuję Wam za słowa tu pozostawione moi mili goście. Moc serdeczności wszystkim ślę :)))
baribal dnia 15.07.2009 13:36
Dobry tekst Jerzy.
Przemówił, że tak powiem.
el-rosa dnia 15.07.2009 22:05
Odrobinę sarkazmu, szczypta ironi. Dla mnie fajnie aczkolwiek inaczej:)Pozdrawiam
nitjer dnia 17.07.2009 09:25
Andrzeju. Cieszę się, że dobrze do Ciebie dotarł.

El :) Miło mi, że i Ty wiersz odbierasz pozytywnie :)

Dziękuję Wam za zajrzenie i słowa tak przychylne. Dużo serdeczności przesyłam :)))
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67249685 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005