poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 03.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Wiersz - tytuł: kabaret
chodzę i pytam:
gdzie jest moja szubienica?



i po finale
rola już skończona

geniusz osierocony przez muzy
klown bez szminki i uśmiechu
z przyprawioną legendą

podsunął figę marzeniom
w które przestał wierzyć




cytat-R.Wojaczek
Dodane przez stanley dnia 23.08.2009 17:57 ˇ 32 Komentarzy · 1125 Czytań · Drukuj
Komentarze
Robert Furs dnia 23.08.2009 17:59
ano: "gdzie jest moja szubienica"
pozdraiwam
baribal dnia 23.08.2009 18:22
Wiersza nie widzę - czy ma mnie zachwycić klown bez szminki i uśmiechu?
Wolę w cyrku...choć i tam udają...ale przynajmniej nie są osieroceni, przynajmniej w kwiecie wieku.
O jaką figę chodzi?Z zapisu nie wynika.Pewnie o figę z makiem - ale wers brzmi niezręcznie.O ile coś można podsunąć marzeniom, o tyle podsuwanie figi tym marzeniom nie przekonuje.Może lepiej pokazał?
Pomimo tego ostatni dwuwers jest najlepszy, bo przekorny...bo marzenia chyba się spełnią.
Pozdrawiam.
Oczywiście może nie rozumiem - może ta figa to drzewo?
ursula dnia 23.08.2009 18:53
uśmiech trochę nie pasuje mi do klowna - pokombinowałabym np. z wydętymi wargami. Pozdrawiam.
stanley dnia 23.08.2009 19:29
Oczywiście może nie rozumiem / to stwierdzenie baribal jest najtrafniejsze w twoim komentarzu.
baribal dnia 23.08.2009 19:43
Stanley, to wyjaśnij mi o czym jest ten tekst.Nawiązujesz do Wojaczka, jak sugeruje tytuł, lub do innych tragicznych artystów.
To nie brzmi jak wiersz - dwa pierwsze wersy, to informacja - gdzie tu poezja?
I dlaczego jest osierocony przez muzy?Artyści nie są.O jakie muzy Ci chodzi.Może o kobiety,ale i to nie do końca prawda.Ale rozumiem... po zgonie muzy opuszczają.
A słowo - przyprawioną, to dopiero majstersztyk-przyprawiona - dorobiona - kłamliwa, a ponadto ostra jak chili(tu może jest nadinterpretacja).
Nie ma w tym liryzmu - sztuczność wyziera z tego tekstu.
Miało wyjść wstrząsająco i tragicznie, a wyszło niesmacznie - druga cząstka...chyba nie jesteś artystą tragicznym...wtedy byś zrozumiał.
Stan, to tylko moje zdanie...mnie nie przekonało - lubię bardziej skomplikowane wiersze.
stanley dnia 23.08.2009 19:51
Jak jesteś anty-to nie bedę tłumaczył-nie podoba-ok-nie piszę pod twoje upodobania albo żeby Cię przekonać.
baribal dnia 23.08.2009 20:01
OK Stanley -jak wspominałem - jestem prostakiem, np.znam tylko język polski.Oceniam jako czytelnik...nie zawsze trafnie.
Staram się nie należeć do żadnego TWA.Staram się być szczery.
Jestem przekonany, że jeszcze niejeden Twój tekst mi się spodoba.
I oczywiście - nie musisz wtedy dziękować.
Te, które nie będą w moim guście pominę milczeniem.
Pozdrawiam raz jeszcze.
stanley dnia 23.08.2009 20:05
najlepsze wyjście z sytuacji

pozdrawiam
baribal dnia 23.08.2009 20:10
No to fajnie.To może teraz odsłoniłbyś dla mnie tajniki tego tekstu?
stanley dnia 23.08.2009 20:25
Interpretacja utworu zależy od czytającego. Odczytuje myśli zawarte w teście na takim poziomie, jak mu pozwala jego inteligencja. Najczęściej omijają wieloznaczność użytego słowa w teście, rzadko zdarzają się odbiorcy, którzy rozkodują zamierzenia autora.
baribal dnia 23.08.2009 20:29
Stanley, a co tu rozkodowywać?Nie staraj się być nieuprzejmy.Ja nie jestem.
stanley dnia 23.08.2009 20:34
Jak nie potrafisz zrozumnieć, jak mówisz prostego,a mnie się tak nie wydaje, tekstu-to co ja mam napisać, że sięgnij do biografii bohatera tego wiersza to zrozumiesz?
baribal dnia 23.08.2009 20:41
Stanley, coś tam jakiś czas łyknąłem - kilka prób samobójczych, w końcu Mu się udało - przedawkował leki.Nie rób ze mnie i z siebie idioty.
To mój ostatni komentarz pod twoimi tworami(wiem właściwa decyzja).
Mam ci przypomnieć, jak w odwecie lecisz pod wiersz(dobry wiersz) Magdy Gałkowskiej i nazywasz go grafomanią.I kto tu pisze o niezrozumieniu.
stanley dnia 23.08.2009 20:47
Teoria wiec,że"nieprzekładalność języka poetyckiego na inny typ wypowiedzi","dany zespół treściowy jest w utworze poetyckim zwiazany z określonym, jednorazowym wysłowieniem-przekazany innym sformułowaniu, sparafrazowanym, przestaje juz byc sobą"

więc jak czytasz w tekście muzy to ok możęsz sobie zainterpretować jako kobiety albo jako kaliope euterpe, to juz twój wybór.
stanley dnia 23.08.2009 20:50
Nie napisałem pod Gałkowskiej wierszem, że grafomania-jedynie napisałem JEREMIADA-TO nie jest zarzut. Teraz nie wiem czy jestes jej fanem, bo ja lubię M. Gałkowskiej wiersze, czy robisz to na zlecenie.
stanley dnia 23.08.2009 20:55
Jeremiada, utwór literacki lub wypowiedź ustna zawierająca skargi, narzekania i biadania z powodu zagrożenia wyższych wartości, jak ojczyzna, wolność, los szlachetnej jednostki dotkniętej przez tragiczne wydarzenia.
nitjer dnia 23.08.2009 20:58
Ani nie rozbawił ten kabaret, ani też specjalnie nie zamyślił. Ale może to i wina jakiegoś mojego chwilowego braku koncentracji?

Pozdrawiam.
Elżbieta dnia 23.08.2009 21:02
Koniec iluzji, finito. Świetne motto z Wojaczka, /zresztą, jak cały Wojaczek /
Pozdrawiam.
Janina dnia 23.08.2009 21:05
Można i tak w kontekście Wojaczka. Każdy kowalem własnego losu. A legendy, no cóż sami je tworzymy, widocznie są nam potrzebne.
Ciekawy utwór w kontekście tragizmu jednostki. Wymowa niebanalna.
Pozdrawiam
bols dnia 23.08.2009 21:43
Zawsze mnie zastanawia to, co piszesz
stanley dnia 23.08.2009 21:45
Dziękuje za komentarze.

Baribal jak się obraziłeś to trudno-ale twoje interpretacje gdzie nie rozumiesz słowa rprzyprawićr1; czy rmuzyr1; czy niezrozumienie pierwszego wersu, mnie dziwi, uważałem twoje teksty za lepsze na pp, lansujesz się na jedynego sprawiedliwego, ok. jak Ci z tym wygodnie i łechta twoje ego, ok.

Pozdrawiam cieplutko
baribal dnia 23.08.2009 21:59
Stanley z dorobioną na siłę legendą.O jakie muzy Ci chodzi.Przecież napisałem - albo towarzyszki Apollina, albo kobiety.Znasz inne?
Jak nie rozumiesz komentarzy, to nie odnoś się więcej do mojej osoby,tylko dlatego, że ktoś cię pochwalił.
Lans chyba ciebie dotyczy.
Przeczytaj swój komentarz - pod wierszem - agorafobia(lęk przed otwartą przestrzenią, to akurat wiem) M.G.
Pozdrawiam cieplutko - ostatni raz.
Ja swoich tekstów, nie uważam za dobre.Gdybym tak uważał, to bym nie wklejał.
stanley dnia 23.08.2009 22:02
elżbieta-koniec Wojaczka, koniec szalonych Poetów?.
janina61-właśnie tak, jak odczytałaś ten tekst-tragizm jednostki Kabaret tytuł, bo życie to gra kiedyś sie kończy jest finał, ambitny niezrozumiany w swoim czasie poeta, poddany miażdżącej krytyce, nie wytrzymuje jej ciężaru, uważa się za skończonego artystycznie, załamuje się, ale wiersze żyją po jego śmierci, staje się legendą..itd

Beata-miło mi

pozdrawiam
Łukasz Jasiński dnia 23.08.2009 22:03
Ostatnią zwrotkę przeczytałem w ten sposób:

podsunął figurę marzeniom
w które przestał wierzyć


Drugi raz prawidłowo przeczytałem. Figę, zamiast figurę.

Mnie rozbawił w sposób refleksyjny ten kabaret.

Tragikomiczny

Pozdrawiam:)
stanley dnia 23.08.2009 22:06
baribal-odgrywasz sie- nie wiem za co ?-Ale spox.
Elżbieta dnia 23.08.2009 22:14
Oj, nie byłoby dobrze, gdyby zabrakło szalonych poetów.
gosiak1991 dnia 24.08.2009 00:32
Interesujący cytat, jeszcze bardziej wiersz.
pozdrawiam
IRGA dnia 24.08.2009 06:37
DOBRY wiersz. Każde słowo tam, gdzie trzeba. Pozdrawiam.
Bożena dnia 24.08.2009 14:46
Tak bywa..samo i życie
leosia dnia 25.08.2009 14:35
podsunął figę marzeniom
w które przestał wierzyć

Myślę że miałeś tu na myśli drzewo figowe, na którym Pan nie znalazł ani jednej figi..
stanley dnia 28.08.2009 22:43
Elżbieta-zawsze są, ale znam tylko jednego.

gosiak1991-dziękuję-pisz, pisz

IRGA-miło mi sie zrobiło-czytając twoje słowacvh

Bożena-bywa, bywa, tak, tylko raz sie zdarza w życiu

leosia-bardzo dobrze interpretujesz.

pozdrawiam Panie! :)
leosia dnia 29.08.2009 15:39
Dziękuje:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67177970 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005