poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 24.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wieczór autorski alb...
Inferno
przesłanie bez przes...
Wiersz - tytuł: 84
I
Na styczniu lat dwu historia ich zaczyna
Sprzątaczka Anna z dwa razy miesiąc brzuchem
Kolejarz z butelką, kładzie łeb na szynach

II
Srogi kolejarz jak zima gani dzieci
Trzy córki, co słuchać nigdy go nie będą
Uciekły boso w noc, płacz ich w niebo wzleci

III
Sprzątaczka na łóżku w dziecku pochylona
Z pracy wrócił mąż zbyt późno na dzień dobry
Z łóżkiem złożył ją, niech będzie pochwalona

IV
Przepraszam, z jego ust rzadko wychodziło
Anno wybacz, bardzo głupi wtedy byłem
Najczęściej, gdy gardło czystą się schłodziło

V
Na wiosnę Anna jabłka w sadzie zrywała
Dziewczynki z pola goniły babie lato
Przy kolejarza biodrach inna sypiała

VI
Sprzątaczka dziecko z niedzielą urodziła
Czwarte, za słabe. Prześcieradłem białym twarz
Syna wątłego pielęgniarka nakryła

VII
Boziu, nie zabieraj! Mam go jedynego.
Anny wiara silna przestać nie dawała
Siostry też czekały. Wrócił do żywego

VIII
Kolejarz pod ławkami przeleżał lato
Z radości, że ma syna pokochał parki
Dzieci nie pytały gdzie może być tato?

IX
Wrzesień

X
Jesienią, i tak też ludziom czas przydarza
Pod wodą pękło dobrego człeka serce
Jerzego, duchownego. Nie kolejarza

XI
Sprzątaczka zapomni kolejny raz co złe
Kolejarz pokaże tym dzieciom gdzie ich kąt
Trzy córki i syn, jak nie jego. On to wie

XII
Kiedy, jak w życiu; raz z góry raz po grudzie
Anna uczy wciąż uśmiechu swoje dzieci
To chlebem, to złością częstują ich ludzie
Dodane przez Szady siebr Daniel dnia 15.09.2009 14:17 ˇ 17 Komentarzy · 1096 Czytań · Drukuj
Komentarze
Idzi dnia 15.09.2009 14:31
Piękna, smutna historia z życia wzięta i przedstawiona w ciekawy sposób. Bardzo dobra, liryczna konstrukcja wiersza. Zatrzymasł na dłużej i podoba się.
Pozdrawiam, jeszcze nie jesiennie.
bols dnia 15.09.2009 17:19
Naiwna stylizacja formy bardzo służy przekazowi,
pozdrawiam
kozienski8 dnia 15.09.2009 17:33
Daniel,co mi się podoba,to to że próbujesz inaczej,a przekaz jak napisała Beata,odpowiedni,pozdrawiam górala,hej!!B
IRGA dnia 15.09.2009 17:52
DANIELU- Brzmi jak piosenka śpiewana przez wędrownych grajków. Dwanaście obrazów, jak dwanaście ksiąg z nędznego ludzkiego żywota. Podoba mi się. Pozdrawiam cieplutko :))
Szady siebr Daniel dnia 15.09.2009 19:26
IdziO, black & blue, Beata Olszewska, Bronku, IRGO - dziękuje Wam za pochylenie się nad tekstem i pozostawienie swojego komentarza. Pozdrawiam od serca
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 15.09.2009 19:31
Danielu kolejny piekny wiersz popelniles.To jak 12 tajemnic rózanca.Mnie podoba sie oryginalna forma jak i historia opowiedziana w tak oszczędnych słowach stylizowanych na piosenke wedrownego grajka o czym wczesniej napisała Irga. Pozdrawiam bardzo bardzo serdecznie:)
Kamil Brewiński dnia 15.09.2009 20:04
A to co ?

Na styczniu lat dwu historia ich zaczyna
Sprzątaczka Anna z dwa razy miesiąc brzuchem


Kiepskie to autorze.
Szady siebr Daniel dnia 15.09.2009 20:29
Jotku - dziękuję serdecznie. Kłaniam się nisko i pozdrawiam

Panie Kamilu Brewiński - jak wskazuje etymologia nazw miesięcy, luty to srogi, styczeń to... ale pewnie Pan to wie.

Jeśli natomiast <i>dwa razy miesiąc</i> nie skojarzyło się Panu z dwumiesięcznym (wystarczy przemnożyć) to, albo ja jestem zbyt wymagający, albo...

Może to i dobrze, że nie spytał Pan o resztę tego tekstu.
Niemniej dziękuje i pozdrawiam
Jerzy Beniamin Zimny dnia 15.09.2009 20:43
Dowolny szyk wyrazów w zdaniu, przy czym ostatni wers zamyka logiczność całej strofy. Kiedyś to już było. Ale nie tak bardzo jak tutaj. Trochę za mocno przeciągnięte wersy ale się czyta. Jednakże, mam nadzieję że to tylko próba możliwości autora,
a nie wolta w tym kierunku. Nie zalecam powtórek, bo nie tędy dzisiaj droga. Tak dla przypomnienia.
JBZ.
Janina dnia 15.09.2009 21:42
Danielu ja bardzo przeżyłam ten wiersz, a raczej opowiedzianą w nim historię. Odbieram pozytywnie tę stylizację językową. Akceptuję szyk przestawny i to, co mogłoby wydawać się błędem językowym. Całość formy, w tym warstwa językowa tworzą klimat skargi. Bardzo mi się podoba. Znowu coś innego u Ciebie. Ciągle eksperymentujesz i pozytywnie zaskakujesz. Pozdrawiam serdecznie
Szady siebr Daniel dnia 15.09.2009 22:52
Panie JBZ - tak, to tylko próba, ale czy będzie powtórka? Nie wiem:) Nie do końca panuję nad słowami:)
Dziękuję za Pana komentarz. Pozdrawiam serdecznie

Janinko - ja też go przeżyłem... Łaskawa jesteś dla mnie w swej ocenie. Dziękuję Ci od serca i pozdrawiam życząc spokojnej nocy
rabi dnia 16.09.2009 00:01
Kolejarze piją jak cholera. Odbija się w wierszu dość sprawnie nakreślona przez autora smutna, życiowa historia.
Ciekawa próba(dla mnie nowego) stylu.

pozdrawiam
Idzi dnia 16.09.2009 07:39
black and blue, może tu nie miejsce na polemikę, ale pewna grupa zawodowa, a jest ich tu co najmniej dwóch, nie pije.
Kto to taki?
Pozdrawiam, trzeźwy jak szło.
Idzi dnia 16.09.2009 07:58
Oczywiście szkło.
rabi dnia 16.09.2009 12:09
Nie zgadzam się black and blue. Nie każda grupa zawodowa tak pije. W niektórych regionach(tak jak w moim) kolejarze od ustawiczy po drużyny konduktorskie ładują ostro. Często w pracy.
Ale rzeczywiście nie czas na polemikę. Być może w innych regionach jest inaczej.
Elżbieta dnia 17.09.2009 12:24
Piękny i poruszający tekst; ciekawa, oryginalna forma.
Pozdrawiam
Szady siebr Daniel dnia 17.09.2009 17:49
rabi
Elżbieta Tylenda
Dziękuję Wam od serca i pozdrawiam z uśmiechem
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67059093 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005