poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 19.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
Ostatnio dodane Wiersze
Co widziały i co sły...
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wierßcz
eteryczny avatar
Reszta została w myś...
Anihilacja
Cichosza
Dafno! Ciebie nie c...
Wiersz - tytuł: * * * (Zapomniane imiona) Mamie.
Alzheimer pierwszą zabija nadzieję.

Świat jest od deszczu zamazany,
i wszystko dzieje się na niby
po drugiej stronie nie ma tęczy
to cień od szyby.

Wiesz - ja naprawdę jeszcze nigdy
nie powiedziałem, że Cię kocham...
Może wstydziłem się tej ciszy,
gdy ktoś usłyszy?
Wiesz, ja myślałem, że nie wolno.
(Tak, jak nie można się przytulić)
Lepiej się w swoim kącie skulić
odziać w dorosłość i powagę,
udać odwagę.

To wszystko było takie proste,
nienadzwyczajne,
nieciekawe

Tak, jakbym pił codzienną kawę
albo kasował bilet w metrze
było od zawsze,
jak powietrze,
jak zapach miodu na śniadanie -
którego smak wciąż znam na pamięć.

Dałaś mi oczy. Są jak Twoje -
rzeźbione z deszczu łuską ryby
ale w nich na dnie nie ma tęczy -
to cień od szyby.

Tak wiele twarzy gdzieś uciekło,
daty odeszły w zapomnienie,
uśmiech dziecinnie nieporadny
Przesuwa w sercu mym kamienie.
I wiesz... ja wcale nie mam za złe,
gdy gestem tulisz dzieci -
cudze.
Twój świat leciutko zamazany,
kąpie się w deszczu letniej strudze.

Wiesz - ja wcale się nie gniewam,
gdy mnie nazywasz złym imieniem

Masz rację Mamo,
to jest tęcza
to nie są cienie.



Łódź 26.02.2007
Dodane przez Robert Miniak - Wierszofan dnia 02.04.2007 00:54 ˇ 17 Komentarzy · 1086 Czytań · Drukuj
Komentarze
ElminCrudo dnia 02.04.2007 10:54
Nie zazdroszczę tym,którzy stoją tu przed zadaniem obiektywnej oceny wszystkiego-rymy,poprawnośc językową, treść,przesłanie,ciekawe użycie zwrotów, i szereg,szereg spraw jakie muszą wziąć pod uwagę-bo wiersz jest bardzo osobisty i z dedykacją,a takie strofy ocenić najtrudniej.Przyjdzie tu wielu,którzy stwierdzą "wspaniale,tego szukam"-przyjdzie też wielu ,którzy powiedzą "nie tak,nie o to w wierszu chodzi".Jeśli jednak komentarz jest pewnym rodzajem rodzajem rozmowy czytelnika z autorem wiersza-to mam bardzo proste zadanie-bo Twoje wiersze są dla mnie czymś przy czym odzyskuję pewien rodzaj równowagi,dla mnie są liryczne,czytelne i ujmują strofą subtelnie pewne zadumy-po prostu lubię je czytać.Pozdrawiam :)))
piotr kuśmirek dnia 02.04.2007 11:18
zbanalizowane przez rymy, nieistniejące rytmicznie. jasne można powiedzieć, że to nie ma znaczenia, ale jeśli myślimy o wierszu, to język decyduje o tym czy mamy z nim do czynienia. - na tym poziomie - dno
captain howdy dnia 02.04.2007 11:59
no further questions
jarzebina dnia 02.04.2007 13:19
I ten wiersz na tak..pozdrawiam serdedcznie
reteska dnia 02.04.2007 16:50
o ile w poprzednich można było coś tam znaleźć, to tym razem słabiej i dosłowniej o wiele. i rymy z rytmem pozostawiają spore ale.

kłaniam się. :)
henpust dnia 02.04.2007 17:56
Rymy są bardzo funkcjonalne. Nie będę rysował "fugi rytmicznej", ale te rymy- echolalie poświadczają znakomitą kompetencję filologiczną i choć (jak sądzę) nie było intencją Autora przypominanie znanych tez Romana Jakobsona o "semantyzacji rymu",to przecież przedstawił w formie niemal seminaryjnym to zjawisko. To jest inna dykcja poetycka wyraźnie oddalająca się od Gramatyki nieszufladowych tekstów. Stąd zapewne rodzą się nieporozumienia. Ale tak to już jest, że łatwiej mówić własnym językiem podejrzliwie obracając na wargach - cudzy. Pozdrawiam. Henryk
henpust dnia 02.04.2007 18:20
formie seminaryjnej (niemal)
odell dnia 02.04.2007 18:55
ładnie dla mnie...:)
Pozdrawiam
el-rosa dnia 02.04.2007 19:37
Ja lubię taką poezję, płynie i dociera:)
Robert Miniak - Wierszofan dnia 02.04.2007 21:46
Dziękuję wszystkim za komentarze.
Masz rację Quasi, trudno mi przeczytać ten wiersz zupełnie spokojnie, bez emocji. Jest dla mnie tak osobisty, że właściwie nie powinienem go tu umieszczać albo praktycznie każdy wers "dopowiedzieć" w powierszowych didaskaliach. Tylko gdzie wtedy ta poezja...? Jak mam obiektywnie opisać to, co dzieje się w moim sercu, kiedy najbliższy mi Człowiek rozmawia z własnym odbiciem w okiennej szybie? Jak?
Celowo uciekłem do najprostrzych form. Bez wyszukanych metafor, rymów, całej ornamentyki poetyckiej. Dla mnie każde słowo w tym wierszu jest tak cięzkie niesioną treścią jak worek kamieni... Ten wiersz jest zwyczajnie szczery. Tak szczery, że nigdy nie potrafię go spokojnie przeczytać do końca.
Wiem, że treści, które ze sobą niesie są subiektywne. Dziękuję Ci za mądrą i życzliwą opinię.
Dziękuję też za rady Piotrowi, Retesce i Cpt. Mobile. Cieszę się, że znaleźliście czas, żeby przeczytać ten wiersz.
Panie Henryku, no cóż, chylę głowę przed Pana słowami. I nie dlatego, że potraktował mnie Pan, jak zawsze ciepło, ale dlatego, że definiuje Pan pewne rzeczy właśnie w taki spokojnie mądry sposób. Pana opinie skłaniają autora do tego, żeby zajrzał do źródeł, poczytał, ROZWIJAŁ się poetycko. Są cenne nie tylko dlatego, że ma Pan doskonałe przygotowanie merytoryczne ale również przez to, że potrafi Pan je zwyczajnie przekazać. Proszę mi wierzyć, nigdy nie uważałem się za znawcę poezji, zaś moje skromne przygotowanie filologiczne najczęściej pomijam milczeniem. Wielokrotnie natomiast spotykałem się z ludźmi, mieniącymi się dumnie "krytykami", których wiedza o przedmiocie była tak żenująca, że trudno byłoby nawet nazwać ich "czytelnikami", gdyż to miano sugeruje przynajmniej pewne obycie literackie. Pan jest zdecydowanie chlubnym wyjątkiem.
Po wtóre zwyczajnie miło jest usłyszeć takie słowa od Kogoś kto sam jest uznanym Poetą. A co do rymu i rytmu... Panie Henryku, doskonale pamiętam jak uczył mnie Pan zasad na przykładzie wiersza "Słowiku mój, a leć a piej..." Nigdy nie miałem Panu okazji za tę naukę podziękować. Teraz to czynię. Zwyczajnie, po ludzku - DZIĘKUJĘ.
Robert Miniak - Wierszofan dnia 02.04.2007 21:50
El Roso :)
Moja Ty wierna czytelniczko, jak dobrze wiedzieć, że jest Ktoś, kto zawsze ucieszy się na widok tego co napisałem. To sprawia, że chce się pisać.... Bądź.
Odell. Miło mi Cię poznać, cieszę się, że trafiłaś na mój kawałek świata.
Traveller dnia 02.04.2007 22:23
ujmuje i odrzuca jednocześnie - ujmuje bo treść bliska - odrzuca przez zbytni "kawizm" i formę.
tonia_a dnia 02.04.2007 23:16
podoba mi sie , najbardziej 2 fragmenty są mi bliskie

pzdrawiam
boz dnia 03.04.2007 00:32
inaczej pisze się wiersz , inaczej oddaje wierszem emocje
nawet największy warsztat nie pomoże w odbiorze tych drugich, jeśli nie jest równocześnie z tego samego <kącika>
bardzo lubię takie wiersze, zwielokrotniające możliwości ludzkich doznań /mam szczęście, że problem nie dotknąl mnie bezpośrednio,to moja przyjaciólka zmaga się z chorobą A swojej matki /
nie potrafię skrytykować Twojego wiersza, pewnie kiedyś do niego wrócisz i coś zmienisz, poprawisz/ zawsze jest co/ nie mniej ładunek zostanie
w przypadku tego wiersza duży ładunek
serdecznie pozdraiwam:)
nitjer dnia 03.04.2007 09:24
Zdecydowanie na tak. Poruszył mnie Twój wiersz. Najpiękniejsze dla mnie:


Świat jest od deszczu zamazany,
i wszystko dzieje się na niby
po drugiej stronie nie ma tęczy
to cień od szyby.

Dałaś mi oczy. Są jak Twoje -
rzeźbione z deszczu łuską ryby

Wiesz - ja wcale się nie gniewam,
gdy mnie nazywasz złym imieniem

Masz rację Mamo,
to jest tęcza
to nie są cienie.


Pozdrawiam.
emba dnia 04.04.2007 05:30
nie czytałam tego, co powyżej i od razu przepraszam, jeśli mój komentarz będzie powtórką wypowiedzi innych

bardzo spokojny, mimo że tak smutny jest Twój wiersz ...
masz rację, że
To wszystko było takie proste,
nienadzwyczajne,
nieciekawe

do czasu, prawda?

są takie momenty, gdy nagle doznajemy olśnienia i mamy wrażenie, że tak - teraz już wiemy o co chodzi, ale tak często już jest za późno, że aż boli

czy w zakamarkach naszego mózgu jest choćby mała klatka, w której moglibyśmy schować się przed zagładą?
wydaje mi się, że ją znalazłeś w puencie

¤¤¤¤¤¤¤¤
serdeczności z mojego przybrzegu
emba
emba dnia 04.04.2007 05:46
(i jeszcze raz ja: dopisek po przeczytaniu wcześniejszych wypowiedzi)
przy pierwszym czytaniu Twojego wiersza miałam prawie pewność, że jest bardzo osobisty
dzielić się na głos nie jest łatwo ...
doceniam Twoją odwagę
Dziękuję
¤¤¤¤¤¤¤
serdeczności z mojego przybrzegu
emba
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Świetne! Świetne! 0% [Żadnych głosów]
Bardzo dobre Bardzo dobre 75% [6 Głosów]
Dobre Dobre 0% [Żadnych głosów]
Przeciętne Przeciętne 13% [1 Głos]
Słabe Słabe 13% [1 Głos]
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67032562 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005