poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 08.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Chimeryków c.d.
Monodramy
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Usta ustom
Stanisław
Apel albo ćwiczenia ...
Dziecko we mgle
Rzecz o późnym darci...
Koło
Żywopis
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Wiersz - tytuł: MOHEROWE PRZYTULISKO
przywiędła sukienka
świetności chwile złośliwie przypomina
szyderczo spogląda niby do lustra zaprasza
w szorstkości wełnianej spogląda na kobietę naiwną
przerażoną groteską prawię cyrkowego lustra
Dodane przez Oxie dnia 22.02.2010 11:09 ˇ 37 Komentarzy · 1740 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 22.02.2010 11:23
Bardzo ciekawie matafora przywiedlej sukienki,zas tytul moherowe przytulisko niektorym bedzie sie kojarzylo z radiem( niektorym za bardzo sie kojarzy:):)) ale tutaj to porownanie calkiem na miejscu:)
Pozdrawiam cieplo , slonecznie i serdecznie:)
Idzi dnia 22.02.2010 11:26
Podioba mi się oryginalne przytulisko, fajnie napisany wiersz.
Pozdrawiam, Idzi
konto usunięte 7 dnia 22.02.2010 11:42
Po co ten tytuł tak krzyczy?!
przerażoną groteską prawiE cyrkowego lustra
wierszyk taki sobie o niczym, nic nie zachwyca.
pozdrawiam
Fenrir dnia 22.02.2010 11:52
Zamotany, zakręcony, zmetaforyzowany do imentu tekst, ale widzę, że w Polsce jeszcze pokutują cienie dawnych epok, kiedy nie pisało się bez "gardy", bez puszczania oczkiem, bez "trzymanki"...
Nie, ten tekst, mimo że chce cos powiedzieć i waży się Autor na palące w tym kraju tematy - wprost absurdalne historie
z "moherami", co oczywiscie budzi jasne skojarzenia z sektą Radia Maryja, koszmaru, w którym kraj tkwi po uszy i nie wie jak się z tego wyplątać, ale w tekscie zaledwie "szczypanie w cyrkowym lustrze"...Dobrze, że w ogóle się zaczyna o tym mówić, pisać, wielkie ukłony dla Autorki, ale trzeba pracować nad lepszym piórem, nad poezją, bo jako wiersz, ten tekst nie ma jeszcze racji bytu, poza np. tym portalem. A to wielka szkoda.
Życzę Autorce powodzenia, naprawdę , z całego serca
Pozdrawiam.
mastermood dnia 22.02.2010 12:12
niestety porażka
Wojciech Roszkowski dnia 22.02.2010 15:57
Mam wrażenie, że to zostało napisane równie szybko jak się czyta.

prawię - a na dodatek w tej poetyckiej kuchni jest, hm, nazwijmy to delikatnie: niedbalstwo i nieporządek :)

Pozdrawiam
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 22.02.2010 16:25
Poetko z kuchni, nie przejmuj sie opiniami pewnych [---] ,co do racji bytu to ten wiersz jak najbardziej ma tu rację bytu, czy wszystkie wiersze musza byc pisane na jedno kopyto i pod dyktando jedynej najsluszniejszej opcji ??? Czasy jednolitej linii partii dawno sie skonczyly, a duch rewizjonizmu straszy wszedzie, niestety ciagle niektorzy tkwia mentalnie w narzucaniu jedynej i slusznej opcji. Takiemu narzucaniu mówię glośno nie. W poezji ceni sie roznorodnosc stylu wypowiedzi, nie wszyscy musza pisac tak samo ,każdy ma prawo do swojej percepcji . Co do literówki ę to akurat przydarza sie każdemu . Zwykłe czepialstwo.
I najlepszej kucharce zdarza przypalic zupę, ja tu owego przypalenia nie widze.
Obserwuję Twoj styl pisania poetki z kuchni, ma Pani
swoj rozpoznawalny styl.
Jak ktos chce nasladowac glosy ptakow niech nasladuje. Ale bedzie tylko glosem do choru i niczym wiecej.
Poetko, podkreslam twoj wiersz ma racje bytu na Portalu Poezja Polska a pisanie ze poza tym portalem to mam rozumiec ze moze na portalu poezja dunska???
Pozdrawiam Autorkę

___________________________________
Fragment komentarza z wycieczką osobistą został usunięty. Prosimy o powstrzymanie sie od takowych.

moderator2
JagodA dnia 22.02.2010 16:41
Przepraszam za prywatę
Jarosław Trześniewski-Jotek27 - wielki szacunek za ten tekst. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
JagodA dnia 22.02.2010 17:35
Sądzę black and blue , że nie o to biega, że w ogóle, tylko gdzie. Po co podcinać skrzydła osobom, które chcą się rozwijać, Trochę cierpliwości.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 22.02.2010 17:43
Nie ,nie wstyd, wstydzić powinienes sie Ty ,[---] . I robisz niedzwiedzią przysługę kolezance.
A co ma do rzeczy ze jestem prawnikiem? Prawnikami byli : Słowacki,Leśmian, Miłosz, Herbert,Brzechwa i cala masa innych poetów i pisarzy. Czy to ze jestes pracownikiem PKP ( dowiedzialem sie ze szczególami przy lekturze wiersza Szaddy siebr Daniela) tez ma byc wzorcem z Sevres dla swiecenia przykładem???
Widzialem jak sie ostatnio pastwiles pod niektorymi wierszami: Aleksandra Rozenfelda , Irgi , Daniela i innych .Ach ,jaką Ci to daje przyjemność!!!-nie bawią mnie te wasze portalowe gry, gierki ,wybacz ale to ciagłe mącenie, podjazdy , to bicie piany,do niczego dobrego nie prowadzi. Zyczę wiecej powsciagliwosci ,pokory, skromnosci i umiaru. I tyle.
Przepraszam Autorke ze pod jej wierszem trwa taka dyskusja.
Pozdrawiam

__________________________________
Fragment komentarza zawierający wycieczkę osobistą został usunięty. Prosimy o powstrzymanie się od takowych.

moderator2
Wojciech Roszkowski dnia 22.02.2010 18:29
Jarku, piszesz: Co do literówki ę to akurat przydarza sie każdemu . Zwykłe czepialstwo. - to jest norma w wierszach Poetek z kuchni (na to samo zwracałem uwagę pod innym tekstem) - mam wrażenie, że po prostu autorka sama tych wklejek nie czyta. Czytelnik może odnieść wrażenie, że jest lekceważony.
Ja się tylko zastanawiam, ile trwało napisanie takiego "dzieła". 3-5 minut? To nie tylko literówka, także powtórzenia, a przede wszystkim koszmarna polszczyzna. Trudno powiedzieć nawet, że jest to tekst blogowy, bo na blogach można poczytać rzeczy ciekawsze i w miarę sprawnie napisane.
bols dnia 22.02.2010 18:38
poprzedni- bardzo, ten-inaczej, ale ogólnie- więcej ostrych przypraw, co bardziej lubię,
pozdrawiam serdecznie
IRGA dnia 22.02.2010 19:02
Ale dzisiaj u Ciebie gwarno :). Lubię Twój sposób pisania, lubię do Ciebie zaglądać. Pozdrawiam tak ciepło, jak tylko potrafię :)) Irga
haiker dnia 22.02.2010 19:51
Czegoś mi brakuje w tym wierszu, może akceptacji takiej sytuacji, skoro to jedyna możliwość jaka pozostała tej osobie?
W tym świetle razi mnie to cyrkowe lustro, zmiękczyłbym wydźwięk pojawienia się jego w ostatnim wersie, bo jest ryzyko, że pozostanie tylko śmiech z tej kobiety a chyba nie o to tu chodzi.
Janina dnia 22.02.2010 22:00
Uważam, że zły zapis szkodzi wierszowi, ale on sam jest bardzo dobry. Zawiera elementy groteski i surrealizmu. To przecież nie lustro jest cyrkowe i pełne groteski. To nie wiersz o moherowej sukience, to gorzki wiersz o kobiecie. Powiem więcej, to najlepszy Twój wiersz Poetko!. Zmień ten zapis tytułu i nie justuj tak wierszy podczas wklejania. Pozdrawiam serdecznie!
Fenrir dnia 22.02.2010 23:08
No tak, robi się nieprzyjemnie. Nie chcę być znowu banowana, ale też nie chcę, ba! wręcz nie życzę sobie, żeby do mnie się tak odzwyano, jak Ty, Jarku. Jeszcze nie tak dawno mile sobie ze sobą na gg rozmawialismy, i żeby nieżyczliwi nie mieli radochy, to tylko i wyłącznie o życiu i poezji, portalu pp także... [---]
Wkurzyłes mnie, miły kolego, wiem, sękacza już mi nie przyslesz,
przebolałam... Jeszcze raz mówię , że robi się tu klika, kto mnie jakos poprze, już dostaje po uszach - już Jarek chwali, już to Irga biegnie, że swietnie, że cieplutko - stado os zaczyna bzyczeć...
Ze nie podobało się, iż nie jestem sympatyczką Radia Maryja?Czy może , że nie mam nic do innych nacji, cenię człowieka i guzik mnie obchodzi czy jest Chińczykiem, czy Żydem? Co Cię tak portal duński wzruszył, znasz język, kulturę tego kraju?
A może nie powiedziałam prawdy o tym, że cenzurowano? - wystaw sobie , że byłam w Redakcji pewnego pisma za komuny i sama rozmawiałam z cenzurą wiele razy (czasem młoty, czasem nawet inteligentni się trafiali, ale zawsze były jaja)...Że walczyłam jak mogłam dla wolnej , demokratycznej Polski, a teraz widzę, jak krwopijca pozbawia biednych, rencistów ostaniego grosza? Nie, za taką Polskę nie walczyłam, kraj pełny niedorzecznosci i braku szacunku dla osób starszych, kalekich i schorowanych, panie Jarku.
Mówię o tym głosno i uważam, że jako emigrantka, nie z własnego widzi mi się, mam do tego prawo!
Tekst nie podoba mi się, bo jest napisany marnie, niechlujnie i
kiepskim piórem. Grzecznie i mile chciałam wejsć z Auytorką w dialog o POEZJI, a zostałam potraktowana jak jakas lekko stuknięta, głupawo/ironicznym Twoim Jarku poruczeniem. Odcinasz kuponiki? [---]
Odpowiedź mi teraz, proszę, poza ogólnikami, jak znajdujesz wiersz, bez ciumkania, merytorycznie, jak poeta, którym się nazywasz, poetce - merytorycznie bracie, z argumentacją, przekonaj mnie, że nie mam racji!

Tak niewielu na pp obchodzi poezja, tak niewielu mówi prawdę,
dlaczego? Rozmawiajamy sobie, szanujmy siebie, ale jak wiersz kicha, to kicha, uczmy się i nawzajem sobie pomagajmy! Czy nie wiąże nas ta sama pasja, czy zawsze musi być parcie na szkło?

Wybacz Jarku, ale bardzo mnie zabolałes, bardzo - niesprawiedliwoscią, manipulowaniem i przede wszystkim brakiem szacunku do mnie, bo wiesz, że ja nie jestem dyplomatką w białych rękawiczkach nie chadzam.... Miej dobry wieczór - myslałam, że jestes ponad, pomyliłam się, wybacz.

Autorko, bardzo przepraszam, że pozwoliłam sobie pod Twoim tekstem na tę trochę rozwlekłą wypowiedź.
Modzi , możecie skasować, ale bardzo bym chciała, zeby przeczytało jaknajwięcej osób, bo podziały tutaj nadal straszne,
jakby nikogo, a w każdym razie niewielu, interesowała poezja.
Możecie mnie teraz zbanować, znam ten ból.

Pozdrawiam

________________________________
Fragmenty komentarzy z wycieczkami osobistymi zostały usunięte. Prosimy o powstrzymanie się od takowych.

moderator2
ka_rn_ak dnia 22.02.2010 23:47
zacznę od wiersza - tytuł, zły na siłę usiłuje ratować tą próbę napisania wiersza, krzyczy jak ktoś wcześniej powiedział. Nie widzę dla tego krzyku uzasadnienia. Jest on na zasadzie - "fajnie brzmi". Zapis jeśli nawet celowy - to próba spalona. Przypomina tablicę ogłoszeniową, ładnie wypośrodkowaną. Jedyny plus to rytm.

A teraz, autorka wybaczy odniosę się do pewnego wpisu tutaj.

Drogi Jotku, jesteś trochę już na tym portalu więc wiesz, jestem spokojnym jego mieszkańcem. Jednak dzisiaj nie poznaję Cię. Dopuściłeś się bardzo brzydkiej wycieczki personalnej i to w stosunku do kilku osób jednocześnie. To bardzo niegrzeczne by nie powiedzieć inaczej. Wiesz dobrze, że zasadą tego i wielu podobnych portali jest iż - jedni wklejają wiersze a drudzy je komentują. To niezbywalne prawo każdego z użytkowników. Pod żadnym pozorem nie wolno go odbierać. Można dyskutować ale nie obrażać co uczyniłeś.
pozdrawiam
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 23.02.2010 00:16
Pani Ewo , nie jest moim najmniejszym zamiarem zeby Pania zbanowano. Pani reakcja nie zaskoczyla mnie , jednakoż nie do Pani skierowane byly słowa o malkontenctwie! Gdzie tu sa słowa ze zarzucam iz jest naganne ze jest Pani przeciwniczka Radia Maryja? Napisalem jedynie polemizujac z Pania o racji bytu tego wiersza A pani zaczyna od kombatanctwa.wymieniania zaslug etc. przykro cos takiego czytac , jaki ma to zwiazek? Pani nagla przyjazn i solidarnosc z dwiema osobami na portalu delikatnie mowiac o pogladach bardzo odleglych od wartosci ktore pani wyznaje ( vide-wiersz Aleksandra Rozenfelda) mnie nie zdumiewa . Sama pani napisalas slowa czci dla pana Aleksandra i nagle palasz pani wielka miłoscia do osob ktore ,delikatnie mowiac ujadały pod jego wierszem. Tego bym sie nie spodziewal po pani ale cel uswieca srodki ,prawda?Wystarczy ? Przeciez mozna przeczytac komenatrze.
A ten wielki krzyk ze o dobro Poezji chodzi , to czysta kpina ,pani tu nie chodzi o dobro poezji bowiem nie moze pani zrozumiec ze jest to dobro poezji w pani wersji,i nie przyjmuje pani do wiadomosci ze ktos moze miec inna optyke i widzenie niz pani, natretne poprawianie wierszy pod pani dyktando doprowadza wlasnie do niszczenia poezji bo wszyscy sa zmuszeni pisac wedlug schematu i punktu widzenia jednej jedynej slusznej opcji. Co to przypomina? Minione czasy wlasnie...
W ten sposob zabija sie poezję. I na narzucanie takiej opcji mowie głosno nie. A opcji moze byc wiele, jednym moze sie podobac innym nie. I wiem ze nie przekonam pani , bo to niemozliwe. A pani sojusz z BarbarąMazurkiewicz i black &blue przejdzie do historii portalu tak
jak koalicja PiSu z LPR i Samoobrona. Ale czy musi byc taka ciagla walka, ciagle ujadanie , kąsanie? I tyle jadu i nienawisci?
Pani Ewo i jeszcze jedno gęby panią nie wycieram. I nie boje sie siebie samego . Pozdrawiam Pania jak i wszystkich komentujacych.
Poetko z kuchni , przepraszam tez ze pod Pani wierszem zebralo sie na taka dyskusje, ale wracając do wiersza , wiem ze nie kazdemu moze sie podobac taka poetyka, jego prawo, pani pisze swoim stylem, nawet jesli wiersz jest w takim zwersyfikowanym ksztalcie to juz wola autora , posluguje sie specyficznym językiem ,nie musi byc on poprawny - skladnia, szyk wyrazow czy zdania,celowo sa poprzestawiane przymiotniki czasowniki, częsta anafora, ciekawe metafory i stylizacja z archaizacją. Jest rozpoznawalny, zas z wierszy pani ktore wczesniej czytalem -bardziej ironiczny, gorzki.
Przepraszam raz jeszcze ze pod pani wierszem trozpetala sie taka dyskusja .
Pozdrawiam serdecznie
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 23.02.2010 00:30
Szanowny panie ka_rn_aku i ja tez jestem spokojnym mieszkancem tego portalu, i nie bylo moim zamiarem i nie jest obrażanie kogokolwiek . Jednak sa pewne granice ,ktore zostaly przekroczone.I na nie chcialem zwrocic uwage, ze wywolalem taka a nie inną reakcję- wcale mnie to nie dziwi. Jesli jednak kogos obrazilem - to przepraszam.
Pozdrawiam raz jeszcze .
Fenrir dnia 23.02.2010 01:19
Uważam, ze pan pisze bzdury, nagina fakty, [---]... A teraz serio. Ja nie odnoszę się do osób, a tylko i wyłącznie do wierszy! I wierszy nie poprawiam a sugeruję moje widzenie, nawiasem mówiąć trzymam się mocno danej dykcji i nie robię "potworków", za moje propozycje
dużo osób mi zaczęło ostanio dziękować. Nie będzie mi tu pan wyskakiwał z demagogią i mydlił oczy stalinizmem, nie z takimi
"liskami" miałam nieprzyjemnosć. W ten sposób zabija się
poezję
- wypisuje pan karygodne historyjki, poczytaj pan sobie biografie, posłuchaj rozmów poetów, zawsze, albo w wielu przypadkach ludzie, którzy mieli podobne widzenie swiata, albo i nie podobne nawet, dyskutowali ze sobą o swoich utworach! I byli to nie tylko poeci, ale malarze , muzycy, literaci....Dzielili się między sobą doswiadczeniami, kłócili nawet, odcinali uszy czy
szukali wsparcia. Tak było , jest i będzie.
Poza tym, wiersz Pana Aleksandra bardzo mi się spodobał, więc wpisałam swój komentarz, nie jestem wierną czytelniczkom jego poezji, ale jak cos mi się spodoba daję temu wyraz i uważam, że
nie ma w tym nic złego, a w każdym razie nic z tego, z czego pan mnie próbuje rozliczać w swojej odpowiedzi...
I dalej, szanuję i zawsze to podkreslam DOBRY wiersz, nieważne w jakiej dykcji, więc pan mnie do niczego nie musi przekonywać i nie musi ludziom bic pianę, zbyt wiele osób mnie zna i wie , że nigdy , nikomu nie odmówiłam pomocy - zawsze bardzo uważnie, rzetelnie pochylałam się nad każdym wierszem.
Tekst Poetki z kuchni jest tekstem poetycko chybionym i nadal mimo że pan tutaj opowiada się za różnorodnoscią stylów, i takie tam, gadaj zdrów, to ten tekst nadal pozostanie marnym, słabym wpisikiem, a co do racji bytu, to owszem, powiedziałam , że będzie sobie wisiał na pp. , dostanie piękne komentarzyki, i przepadnie bez wiesci - ja mówiłam tylko o tym, bo szkoda mi było mojego odczytania i pójscia w zasugerowany przeze mnie temat.

Obraził mnie pan, ja nie kąsam, rzeczowo wypowiadam się o utworach, nie ciumkam, nie mlaszczę, mówię co i jak - polityka mnie przestała zajmować, zresztą tyle pajaców wykreowanych w
moim rodzinnym kraju, że nawet rodacy zaczynaja się już gubić, a co dopiero ja , mieszkająca ponad 20 lat w innym kraju....


Jeszcze raz powtarzam, że kieruje się pan bardzo złą opcją, wypisując , że tylko moje widzenie poezji jest jedyne i słuszne, powiem wprost - gniot zawsze będzie gniotem, przegadanie watą, a marne pióro, marnym piórem. Proszę mi tu nie próbować robić wrogów, bo coraz więcej osób zaczyna cenić moje uwagi nawet na pp.. Proszę mnie nie pouczać o stylach, anaforach, stylizacjach itp. za długo żyję i piszę, żeby pan tutaj się przede mną wymądrzał i mnie pouczał. Znam , wiem, szanuję - i przeprosić powien pan akurat przede wszystkim mnie .
Wyjasnienia pana , co do stylu Autorki, pardon , są dla mnie mocno naciągane i nieprzekonujące. Jesli to ma byc jakis własny styl, to chyba jedynie dla badaczy, jako czytelniczka, niestety niczego dla siebie nie znajduję. Być może, dla koneserów, widać ja jestem za zwykła i za prosta, żeby się takimi "dziwolągami" zachwycać. Nie fruwam, chodzę po ziemi i ta mnie zajmuje.

Co do moich wierszy, to znowu niewypał, ale wolno panu odbierać jak pan chce, pan nie jest i nie będzie moim krytykiem czy autorytetem, Opinie pana zmieniają się wraz z porywem wiatru.
Takim osobom nie ufam.
Dobranoc panu.

___________________________________
Fragment komentarza zawierający wycieczkę osobistą został usunięty. Prosimy o powstrzymanie się od takowych.

moderator2
konto usunięte 7 dnia 23.02.2010 04:04
Najwyraźniej poczułam się obrażona poprzez wycieczkę personalną do mojej osoby.
Pan Jarosław Trześniewski-Jotek27 MNIE OBRAZIŁ i żądam przeprosin!!

Wolno mi pisać co zechcę na temat każdego wiersza i tak uczyniłam w wolnym okienku pod powyższym. Opinię swoją nadal podtrzymuję. Nie będę wywodzić żadnych prywatnych rozmów z panem. Nie to miejsce.
Oxie dnia 23.02.2010 11:02
Moi drodzy, idealnym miejscem do wszelkiego rodzaju rozmów, osobistych niesnasek, jest FORUM PP, będę wdzięczna jeśli na przyszłość właśnie tam przeniesiecie wszelkie dyskusje!


Jarosławie, dziękuję za ciepły klimat komentarza, jak widzisz miałeś racje, kojarzy się, oj kojarzy!
Ale rnie ma tego złego...r1;, dzięki jednemu wyrazowi rmoherr1;, [---], czyli....r1;na dobre wyszłor1;. Pozdrawiam ciepło i serdecznie.

IdziO, przytulisko w wierszu jest ciepłą, zmechaconą sukienką, z biegiem lat zyskało na oryginalności, fakt!. Pozdrawiam miło i wesoło.

Barbaro, zapraszam do lektury lepszych wierszy, powodzenia.

Black and blue, twój wpis jest arogancki, bezczelny.

Fenrir, masz niepokojące skojarzenia, moherowe przytulisko jest sukienką z lat 80-tych, wykonaną na drutach, niczym więcej. Nie wchodź więcej r..z autorką w dialogr1;, nie warto.

Mastermood, JagodA, dziękuję za wizytę.

Wojciech Roszkowski, twoje wpisy, a nie komentarze są obraźliwe, aroganckie i rociekająr1; złośliwym jadem. To dopiero przejaw braku szacunku dla autorów wierszy!

bols, pozdrawiam i dziękuję za komentarz.

IRGO, pozdrawiam ciepło i serdecznie, dziękuję że przeczytałaś!

haiker, pozdrawiam.

Janino61, dziękuję za bardzo trafne uwagi, zmienię formę zapisu wierszy, pozdrawiam ciepło.

____________________________________
Fragment komentarza z wycieczką osobistą został sunięty. Prosimy o powstrzymanie się od takowych.

moderator2
Wojciech Roszkowski dnia 23.02.2010 11:22
Moje komentarze dotyczą wklejonego tekstu. Do tego właśnie służy opcja Dodaj komentarz.

Jeżeli chce Pani komentarza, który będzie chwalił wiersz, to proszę go wkleić, bo jak na razie wkleja Pani gnioty. Ja pod grafomanią ciumkał nie będę.
Fenrir dnia 23.02.2010 12:17
Powtórzę za Wojtkiem:
Moje komentarze dotyczą wklejonego tekstu. Do tego właśnie służy opcja Dodaj komentarz.

Jeżeli chce Pani komentarza, który będzie chwalił wiersz, to proszę go wkleić, bo jak na razie wkleja Pani gnioty. Ja pod grafomanią ciumkała nie będę.


Inne uwagi nie dotyczyły bezposrednio pani, za co przepraszam.
Natomiast, jesli pani chce mi powiedzieć, że pisała o moherowej sukience jako o "moherowym przytulisku", wykonanym na drutach i niczym więcej, to raz jeszcze powtarzam, że tekst w tym pamiętnikowym kontekscie jest dla mnie, jako czytelnika poezji , nudną, nieciekawą pomyłką - portal poezji powinien zajmować się negatywnym ocenianiem notek blogowych, i nieważne czy stylizowanych, czy pisanych anaforą.... Mnie, zajmującej się poetyckim odkrywaniem swiata pełnego wszelkich emocji i wrażliwosci na prawdy ludzi żyjących tu i teraz, niestety nie zajmują jęczące wspomnienia sukienek, choćby były z moheru (nawiasem mówiąc, zdecydowanie wolę czystą bawełnę! polecam). I proszę mi palcem nie grozić, i mnie nie tykać, więcej szacunku : Nie wchodź itd. może pani mówić własnie do paninej kucharki, jesli taką pani sobie zatrudniła, do mnie proszę PANI Fenrir - a wchodzić będę , bo komentuję teksty i mam do tego, jako użytkowniczka tego portalu prawo, ponieważ nie składam pani wizyty na pani prywatnym blogu - jesli już, może pani sobie go założyć, tam jest opcja o nie wpisywaniu komentarzy..... A w książce gosci może pani sobie kolekcjonować wpisy, które będą jedynie uwielbiały panine, pełne banialuk, teksty .
Pozdrawiam.
IRGA dnia 23.02.2010 14:43
POETKI, przepraszam, że ponownie, ale nie mogę nie zabrać głosu. Piszę, ponieważ sprawa dotyczy również mnie. Chciałam zaprotestować przeciwko temu, co niektóre osoby wyczyniają na PP. Osoby, które za wszelką cenę postanowiły zaistnieć, szkoda tylko, że cudzym kosztem. Pod pozorem obrony poezji, wygłaszają swoje manifesty polityczne i wypluwają swoje urojone żale i krzywdy. Nie są i nigdy nie będą dla mnie autorytetem w żadnej dziedzinie, również i w poezji, ci, którzy za nic mają innych ludzi, rozdają razy na oślep. Tak się składa, że doświadczyłam na swojej skórze tego, co można nazwać rnagonkąr1;. Od kogo? Od osób, którym nie uczyniłam nic złego. Na zaczepki nie reagowałam, starałam się być grzeczna, ale wszystko ma swoje granice. Proszę dobrze mnie zrozumieć, nie chodzi o rzeczową, rzetelną krytykę wierszy, a o bezrozumną agresję. Jak można pluć i twierdzić jednocześnie, że chodzi o cudze dobro? Przez litość nie będę przywoływać obraźliwych komentarzy, które pewne osoby były uprzejme wstawiać pod moje wiersze. I jeszcze jedna sprawa. Kto z kim rozmawia na gg, kto do kogo pisze listy- nie interesuje mnie to. Jestem zdziwiona, że jest to elementem rzeczowej (podobno) dyskusji na temat wiersza. A jeśli niektórzy uważają, że tak należy: proszę bardzo. Do mnie na pw pisały pewne panie. Proponowały swą pomoc w tworzeniu wierszy na ich modłę, ba proponowały mi pomoc psychologiczną, jeśli sobie nie radzę w tzw. życiu. Obrażały mnie, tak zwyczajnie i po prostu, przypisując mi rzeczy, o których nie chcę tu wspominać. Nie reagowałam, ale , jak powiedziałam, wszystko ma swoje granice! Zostałam jednocześnie pouczona, że to jest korespondencja, wobec czego nie mam prawa publicznie mówić o tym, czego dotyczy (!) A ja się nieśmiało zapytam, czy ktoś, kto ma naprawdę czyste sumienie czyniłby takie zastrzeżenie? Oświadczam, że te arcyciekawe, obraźliwe listy zachowałam. Odczytuję je sobie, gwoli rozrywki.
Proszę nie mówić więc, że chodzi tutaj o jakiekolwiek dobro, o DOBRO POEZJI zwłaszcza. Wklejam na PP swoje wiersze, bo mam taki kaprys i żadne, podkreślam, ale to żadne wyszydzanie mnie, poddawanie w wątpliwość moich umiejętności etc. nie spowodują, że stąd odejdę. Będę pisała komentarze takie, na jakie mam ochotę, będę chwaliła wiersze, które mi się podobają, bo proszę sobie wyobrazić, że ja również mam do tego prawo.
Nie wpisuję się wszędzie, proszę zerknąć np. pod swoje wiersze.
Wszystkim poetkom i poetom życzę weny i wzajemnego zrozumienia, a przede wszystkim zwykłej, najzwyklejszej w świecie życzliwości.
Mgielka dnia 23.02.2010 19:01
Czy nadejda kiedys czasy, na PP by w mysl regulaminu punk.25
komentowac tylko wiersze?

Czy regulamin wszystkich dotyczy?

Jak widac to nadal nie ma spokoju na tej stronie?

Czy nie stac nas na troche zyczliwosci i wzajemnego szacunku?

Pozdrawiam
Mgielka dnia 23.02.2010 19:14
dla mnie to zaden wiersz -to grafomania
Fenrir dnia 24.02.2010 00:29
Pardon, pani Irogo, ale pani duby smalone prawi.

Pozdrawiam.
Fenrir dnia 24.02.2010 09:41
Przepraszam za literówkę p. IRGO (kaprifolium)
Szady siebr Daniel dnia 24.02.2010 10:04
[---]

Pozdrawiam

____________________________
Fragment komentarza z wycieczką osobistą został usunięty. Prosimy o powstrzymanie się od takowych.

moderator2
Fenrir dnia 24.02.2010 10:52
Panie Szady, cos nie tak? i uważa pan , że nieprawdziwe, mylne czy "puszczone", jak ten chwalony bełkotliwy tekst?
Szkoda energii, lepiej zabrać się za swoje wiersze, robić swoje, prawda? Dodam tylko, że chciałam przeprosić za nieopatrzne przekręcenie nicka pani Irgi, pan wybaczy..... [---] Tyle nas, że trudno się "połapać w smierdliwosci".....

Pozdrawiam.

_____________________________________
Fragment komentarza zawierający wycieczkę osobistą został usunięty. Prosimy o powstrzymanie się od takowych.

moderator2
Szady siebr Daniel dnia 24.02.2010 11:03
I tu się z Panią zgadzam:

Tyle nas, że trudno się "połapać w smierdliwosci"....

Uważam jednak, że nie powinniśmy śmiecić pod wierszem użytkownika. Nasze problemy i niesnaski to nasze problemy i niesnaski. Co więcej, tak daleko zaszliśmy w zwadach i najeżeniu, że końca nie widać, ani wygranej, ani remisu.
Wyrabiamy sobie zdanie na samych siebie, zapominając, że to tylko Internet, że to tylko portal. Włazimy z butami w życie innych, w twórczość innych, nie używając wycieraczki.
Czy jest sens ciągnąć to dalej? Przecież nikt nie zmieni zdania. To oczywiste.
Prześcigamy się w komentarzach i zaczęliśmy krytykować komentarze, a nie tak, jak być powinno, wiersze. I nie wierzę w misję ratowania poezji na portalu. To zahacza o śmieszność. Jest mądre powiedzenie: chcesz zmieniać świat? Zacznij od siebie. Może powinniśmy przenieść to na grunt naszych poezyj?
Pozdrawiam
Elżbieta dnia 24.02.2010 11:47
Tekst słabiutki, o czym Autorka zapewne już wie, ale jakie komentarze?! I kto mówi, że na PP jest nudno?A propos de bottes - Jarku czytam, że rozmawiając na GG, proponujesz interlokutorom sękacze. Wprawdzie nie rozmawiamy ze sobą na GG, ale na świeżutkiego sękacza, również się wpisuję do listy zamówień. Pozdrawiam Ciebie, ale przede wszystkim Autorkę, która, jak sądzę, ma świetny ubaw :)

PS.
Ukłony w stronę moderacji, że tym razem nie "śpieszy z gumką"; teksty /komentarze/ naprawdę są warte czytania. Proponuję przenieść je na Forum.
Bożena dnia 24.02.2010 21:51
moherowe przytulisko - stało się przenośnią do komentarzy pod wierszem. określenie grupy przynależnej wspólnym interesom,
coraz klarowniejsze. Widać, jak przy okazji, co niektórzy załatwiają własne sprawy.
Czy wiersz był potrzebny?- jak najbardziej.

Pozdrawiam Autorkę
Oxie dnia 25.02.2010 14:47
Dziękuję wszystkim za komentarze, wpisy.
konto usunięte 46 dnia 02.04.2010 00:18
Luuuuuuuuuuudzieeeeeeeeeee - opanujcie się!!!
Czy wy jesteście dorośli? Czy udajecie dorosłych?
Wiersz jest wierszem i w geście Autorek pozostaje to jak z nim postąpią, czy poprawią, czy nie. Ale wiecie co? Jeszcze nigdy nie czytałam czegoś tak żenującego. Wszyscy jesteśmy poetami, piszemy, mamy swój indywidualny styl i każda obca ingerencja w ciało wiersza drażni. Zastanówcie się nad sobą. Przecież to jest nie tyle obraźliwe, co śmieszne. Czy to jest portal poetycki, czy kłócących się ludzi? Zakładacie kliki, a tak nie powinno być. Szkoda, że wcześniej nie widziałam tej rozmowy, ale naprawdę to jest okropne co tu robicie. Jeżeli chcecie się wyrzynać nawzajem, wyjdźcie na powietrze, bo chyba wam go trochę brakuje.

Uważam, że dyskusje powinny toczyć się tylko na temat wierszy.
konto usunięte 46 dnia 02.04.2010 00:20
PS. żenującego - chodziło mi o komentarze pod wierszem
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67233056 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005