Każdy skończony dzień zaczyna się tańcem hula
i zwiewnie pulsuje liśćmi kiawe
wachluje rozgrzane ciała, a one
stopami całują ubite popioły
słowo bezsilne wobec bioder
narzucającym rytm drżącym spódniczkom
nawleczonej na sznurek flory
ich biżuteria brzęczy prośbami
tańcem składają ofiary Pele
bogini wulkanu, o jej sen proszą
przyjęła dary artyzmu eurofii
i przykrywając się kołdrą lawy
zignorowała ziemską namiętność
Rytuał hawajskich estrogenów
otworzył okna wypuszcza duchy
wtopią się w dżunglę tworzyć istnienie
Dodane przez jaguar
dnia 03.03.2010 17:14 ˇ
6 Komentarzy ·
744 Czytań ·
|