poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 03.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Wiersz - tytuł: nie ma głupich
dziwny obraz.
cień wydłużył się do drogi
(polnej drogi)- jasna sprawa.
ściąga światło z topoli, mizdrzy się i układa
w mozaikę. jest napięcie, jest nadzieja na deszcz.

chmury ciągną ze sobą horyzont.
straszą pozorami. a ty zniżasz głos,
jakbyś drżał przed czymś większym,
potężniejszym. zbiera się nam na żywioł.
(idź na żywioł).

to już było.
kołysało portalowym łukiem i
brzęczało kołatkami. wciąż bez skutku.
takie teraz spotkać możesz
w kamienicy na starówce
przy podzamczu.

przeszło bokiem i po sprawie.
dziwna sprawa, tyle było w nich nadziei,
tyle suchych łez wylano. w polu tęskne
łany ramion wysunięte beznamiętnie, wyczekują
choćby kropli.

trzeba deszczu, trzeba kropel na policzku. może
z tamtej chmury będzie wreszcie
jakiś deszcz.


Dodane przez Bożena dnia 07.04.2010 23:13 ˇ 26 Komentarzy · 1242 Czytań · Drukuj
Komentarze
Bogdan Piątek dnia 07.04.2010 23:38
O, bardzo...To ta Bożena , którą uwielbiam czytać .Oniryczny klimat...Czasem też tak mam , na policzku to łzy? Deszcz? Pozdrawiam serdecznie.
IRGA dnia 08.04.2010 06:50
BOŻENKO, nie dziwny, a prawdziwy obraz obraz namalowałaś. Tak, wszystkie rekwizyty już były, tylko jest jedno "ale":przekaz zależy od tego w jakiej kolejności poukładasz owe słowa- rekwizyty, w jaki wzór je ułożysz. Tobie się UDAŁO.
trzeba deszczu, trzeba kropel na policzku. może
z tamtej chmury będzie wreszcie
jakiś deszcz.

Bardzo mi się podoba Twój wiersz. pozdrawiam Cię serdecznie. Irga.
Idzi dnia 08.04.2010 06:51
BOŻENO, lubię takie klimaty, lubię takie wiersze, nie z każdej chmury będzie deszcz. Moż to i lepiej.
Pozdrawiam, Idzi
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 08.04.2010 08:38
Bożenko bardzo dobry wiersz.Tytuł moze zwodzic,obrazy sie celowo nakładaja (migawka ze Starowka w tle) - poteguje owo zaklinanie deszczu, swietnie uchwycilas klimat i te polne drogi i zarazem warszawska Starówkę, wiesz mi sie skojarzyly dwie ksiazeczki pisarki Haliny Rudnickiej (notabene z Mławy rodem) - "Polna sciezka" i " Chłopcy ze Starówki" -chyba dlatego ze w wierszu jest motw polnej sciezki i podzamcza:) Ale tamte ksiazeczki sa o czyms innym. A twoj wiersz piekny.
Będe tu wracal.
Pozdrawiam bardzo serdecznie i ciepło:)
Bożena dnia 08.04.2010 08:56
Bogdan - dzięki , a szczególnie za oniryczny:)))))

IRGA - Bardzo się cieszę, że się spodobał:))))
: kiedyś będzie dobry deszcze, przyjdzie taki:)

pozdrawiam serdecznie:)
Bożena dnia 08.04.2010 09:01
Idzi - tak, masz rację, może lepiej, dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)

Jarku - tak, warszawska, dziękuje za piękny komentarz:)
a porównanie mojego wiersza do wierszy mławskich poetów, to dla mnie prawdziwy zaszczyt:)
dziękuję z serca:)))
kozienski8 dnia 08.04.2010 09:35
Bożeno, już wcześniej widziałem ze dobrze kroisz, nie oniżasz lotów, podoba mi się bardzo Twój wiersz, brawo)))
Fenrir dnia 08.04.2010 09:43
Taaa, cudowny wiersz, najbardziej "łany ramion wysunięte beznamiętnie", ale cóż ja mogę , wobec tak wspaniale opiewających komentarzy znawców tego rodzaju pisaniny... wobec chmur co straszą pozorami -
mówią gustów się nie krytykuje ...taaa, piękny wierszyk, pani Bożeno, niech już będzie, że piękny wierszyk..... ( idź na żywioł )???

Kocham warszawską starówkę, co za tekst tzw. "lelum polelum", aż boli.

Pozdrawiam
Bożena dnia 08.04.2010 10:56
Bronku - kłaniam się pięknie:)

Fenrir a już się martwiłam, że nie będzie szpileczki ;)
witam, witam nawet serdecznie:) widzi pani, ja też kocham starówkę warszawską, mam do niej tylko jeden autobus( bez przesiadek).
sama pani widzi, że można kochać inaczej :)
Fenrir dnia 08.04.2010 11:12
Pni "pogaduchy" mnie nie interesują, i pani silenie się na dowcip mnie nie przekonuje. Tekst jest słaby i marnie napisany, warszawska starówka
w tle, nie pomaga za grosz.
Bożena dnia 08.04.2010 11:17
Fenrir- ja z panią "pogaduchy"? żartuje sobie pani.
Napisała pani, co chciała, mało?, proszę pisać więcej.
Nie ma tu dzieła sztuki, a każdy ma własne refleksje- wole swoje.
Wolę własne.
Bożena dnia 08.04.2010 11:20
ps. ja pani nie zamierzam przekonywać, to jest ostania rzecz, jakiej pragnę *
pozdrawiam
a to, że się pani nie podoba? ma prawo i tyle.
Bogdan Piątek dnia 08.04.2010 11:36
Pani Fenrir -z całym szacunkiem,ale nie rozumiem ."Lelum polelum"aż boli.To po co się katować? Masochizm? Bez urazy,lepiej omijać.Pozdrawiam.
bols dnia 08.04.2010 11:49
tu się rodzi pytanie- czy między słowem chmura, a prawdziwą chmurą można postawić znak równości,
można zapytać o intencje, cele, można zastanawiać się nad formą i umownością przekazu, indywidualizacją kodów, subiektywizacją odbioru;
klasyfikowanie i wartościowanie postaw jest bardzo złożone, sama nie podejmuję się oceniać,
a wiersz skłania do refleksji,
pozdrawiam
Elżbieta dnia 08.04.2010 11:59
Przy czytaniu układa mi się w piosenkę /może dla Daniela zadanie?/. Podoba mi się Twój obraz z refleksją, ale zdecydowanie bez łanów ramion / zrezygnowałabym z nich bez sentymentu/. Ogólnie sprawnie i lirycznie; potrafisz.
Pozdrawiam :)
kropek dnia 08.04.2010 16:16
na przekór ustawicznemu NIE, pani Fenrir, mówię temu wierszowi, tak! skromne, tak! ja odczytuję go jeszcze bogaciej i pełniej, ciut ponad starówkę czytam, ale widocznie chcę.
autorkę pozdrawiam, z szacunkiem do tego, co robi :)
Jerzy Beniamin Zimny dnia 08.04.2010 16:55
Nierówny, poszarpany wiersz. Nie stanowi jednolitości, niby refleksje, wynurzenia, odniesienią z nuta sarkazmu- i to wszystko
otulone liryką ogrodową? Odnoszę wrażenie, że podmiot jest zawieszony zupełnie w innym, nierzeczywistym miejscu. Bajka, życie, poza, kreacja? Nie wiem. Zbyt dużo informacji, zbyt mało
do odbioru aby powiedzieć, dobre. Czasem warto mniej powiedzieć aby powiedzieć więcej, a poetka Bożena potrafi. Pozdrawiam.
JBZ.
wiese dnia 08.04.2010 20:40
może i kilka chwastów można by usunąć.
ale czyta się płynnie.
a najważniejsze jest to, że wiem
o co chodzi.
kłaniam się
Bożena dnia 08.04.2010 23:17
Bogdan -kogo boli , tergo boli, mnie nie :)
pozdrawiam:)))))

bols - pytania są ważne :)
ale oceniać trzeba, spokojnie możesz się tego nie obawiać:)
dziękuję za komentarz:)
Janina dnia 08.04.2010 23:18
Podoba mi się Bożenko. Szczególnie pierwsze dwie i ostatnia. Pozdrawiam serdecznie.
Bożena dnia 08.04.2010 23:22
Elżbieto - przemyślę ramiona, przemyślę:)
pozdrawiam ciebie serdecznie

kropek- jeśli widzisz coś ponad starówkę- to mi od razu lepiej:)
a p. Fenrir- ma prawo widzieć mniej, takie i jej prawo.
pozdrawiam serdecznie :)
Bożena dnia 08.04.2010 23:32
p. Jerzy - ma pan całkowita rację- czasem warto mniej powiedzieć, a dosadniej.
ten wiersz, to szybki rys, będą poprawki. za wskazówki dziękuję,
na pewno wezmę pod uwagę, bo i pana zdanie cenię :)
Odpozdrawiam serdecznie.

wiese - najważniejsze, że wiesz:) dziękuję, chwasty powyrywam z tego zboża, albo i z nim, jak się rozpędzę :)
pozdrawiam, dzięki za ślad :)
Bożena dnia 08.04.2010 23:34
Janeczko - Miło, że znalazłaś chwilkę, by podzielić się swoim zdaniem o wierszu. zawsze czekam na twoje wskazówki, zawsze chętnie im się przyglądam:)))))
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
lulabajka dnia 09.04.2010 16:55
przycięłabym porządnie, bo w strasznym nieładzie ten wiersz, a szkoda go tak zostawić. Pozdrawiam :)
Dobromir44 dnia 09.04.2010 18:20
Troszkę dziwna wersyfikacja nieco mnie gubi ale po przeczytaniu drugi raz przyznaję,że potrafi wciągnąć :)
Bożena dnia 10.04.2010 09:36
lulabajko-coś tam przytnę, gdzieś poszerzę :)
porobię też zakładki, może?
dzięki za wizytę, pozdrawiam serdecznie:)

Dobromir44-dziękuję za poczytanie:) serdecznie pozdrawiam:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67178540 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005