poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 20.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
Ostatnio dodane Wiersze
W kapsule
Kiedy jestem za oknem
do trzech razy.. ..s...
Zabawa
Metafora na ławce
Marzenie o niebie w ...
Co widziały i co sły...
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wiersz - tytuł: Onyks i brzoza
Was już tu nie ma. Historia swe koło
znów obróciła, zamieniając tylko
w gorycz, zdziwienie, jedną małą chwilką,
wszystko co kiedyś złączyła z tym miejscem.
A życie nadal popłynie z mozołem.

Teraz do wspomnień dołączymy jeszcze
mgłę, co spowiła drzewa i lotnisko,
jakby zatrzymać chciała czas i wszystko
zamienić w pamięć dzieloną pospołu
z grobami, których nie zniszczyły deszcze.

Drobinki piasku, wśród świata padołu
nowe znaczenie dostały i słowa
zadźwięczą, jakby historia od nowa
swe białe karty przed światem odkryła,
by wzmocnić efekt z pomocą żywiołów.

Gdy chmura pyłu niebo zasłoniła,
żal znika w wirze wydarzeń jutrzejszych.
Zostanie pamięć, której byle wietrzyk
już nie rozwieje. I wciąż stoi drzewo.
Ślad po konarze brzoza zabliźniła.
Skrzyni z onyksu zatrzaśnięto wieko.
Dodane przez Ako dnia 18.04.2010 11:29 ˇ 18 Komentarzy · 1362 Czytań · Drukuj
Komentarze
wiese dnia 18.04.2010 12:09
dama i muzyk
onyks i brzoza
tu zostanie milczenie
tam zostanie pamięć
tu czerpanie nieustanne
tam zatrzaśnięte wieko
byłem pod wrażeniem
jestem pod wrażeniem
niski ukłon, Ako
Krzysztof Kleszcz dnia 18.04.2010 17:30
W tym wierszu okolicznościowym nie udało się uniknąć: 1- banału, 2- infantylnych sformułowań, 3- jakiegoś patetycznego stylu...
Rozumiem to, bo serce czasem dyktuje... Proszę jednak dla porównania przeczytać np. wiersz Szymona Babuchowskiego (http://free.art.pl/babuchowski/ ).
Elżbieta dnia 18.04.2010 17:31
Myślę Ako, że to dobry wiersz, czyta się płynnie, ciekawe rymy, średniówka na swoim miejscu. Jedynie drobne inwersje trochę mi przeszkadzają, chociaż nie rażą.
Pozdrawiam
Janina dnia 18.04.2010 19:24
Nie jest tak źle. Wiele tu odniesień. Trochę razi : "wsród świata padołu". Pozdrawiam.
Rosa dnia 18.04.2010 19:25
przeczytałam z zainteresowaniem, trudny temat nie do uniknięcia
jest powaga i refleksja natury ogólniejszej w takim wierszu msz

pozdrawiam
jacekjozefczyk dnia 18.04.2010 19:48
Jeśli o onyks turecki chodzi, to słowo "zatrzaśnięte" nie jest
tutaj odpowiednim, przez wzgląd na dużą kruchość tego
minerału. Wiersz prawidłowy pod względem średniówki,
lecz treść - według mnie - podana zbyt dosłownie. Nie razi,
ale i nie skłania do głębszych refleksji.

Pozdrawiam.
Bogdan Piątek dnia 18.04.2010 21:29
Właśnie , pozornie drobiazg, ale słuszna uwaga poprzednika.Jako zapalonego zbieracza minerałów też mnie tknęło."Skrzyni wysadzanej onyksami" nie psuło by wiersza, a było prawdziwie.Po za tym, wiersz-ok.
Madoo dnia 18.04.2010 22:51
za Janina MS
Ako dnia 19.04.2010 11:54
Bardzo wszystkim dziękuje i przepraszam że dopiero teraz odpowiadam.

Wiese
odkłaniam się pięknie i dziękuję:)
Jesteś pierwszą osobą, która zwróciła uwagę na formę wiersza. Jest takich więcej, ale nie wiem czy je opublikuję. Ciągle coś przerabiam i nic mi się ostatnio nie podoba z tego co piszę :)

Krzysztof Kleszcz
Dzięki za link. Wiersz jest zupełnie różny od mojego.
Trochę mi przeszkadza okno powtórzone w każdej zwrotce, a także ziarnko wiary, które wyda owoc? (czym jest ten owoc?) Poza tym - wyfruwali z piwnicy, zamieniali się w aniołów - no, nie wiem...
Autorowi skojarzyło się ucho igielne.
Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego.
Kto był tym bogaczem? Czy może sens przechodzenia przez ucho igielne w kontekście wiary należy inaczej rozumieć.
Dostojnicy państwowi lecieli na uroczystości, co ma do tego bogactwo?
Nie wiem też co ma oznaczać przeciąg, który wywiewa samolot. Wiatru nie było tylko mgła.
Ale wiersz jako całość ciekawy i zapewne pisany z wewnętrznej potrzeby, podobnie jak mój.

Elżbieta Tylenda
Janina
Rosa
Mado
Bardzo dziękuję za ślad pod wierszem. Wiersze okazjonalne żyją tylko chwilę. Długo pamięta się o zdarzeniu, które spowodowało takie emocje.

jacekjozewczyk
nie skłania do głębszych refleksji
Do refleksji skłania samo wydarzenie, przez ten tydzień nie można było o niczym innym myśleć.
Zatrzaśnięte wieko miało być symboliczne - coś się kończy- coś się zaczyna
Ale sarkofag podobno nie ma wieka, tylko wysuwaną szufladkę, więc należałoby to zmienić.
Zbyt dosłownie podana treść - to jakby relacja z odrobiną refleksji.
Jedyna rzecz niedosłowna to zestawienie brzozy z onyksem.
Chociaż każdy z tych elementów jest dosłowny i wpisuje się w relację.
Nie wiedziałam, że onyks jest kruchy. Mam świecznik, którym wprawdzie gwoździ nie próbowałam wbijać :) ale przeżył kilka przeprowadzek w nienaruszonym stanie. Będę teraz ostrożniej się z nim obchodzić :)
Dzięki za zajrzenie.

Bogdan Piątek
Skrzynia, czyli sarkofag jest cała zrobiona z onyksu, więc wysadzana onyksami odpada, ale coś pewnie tu zmienię.
Dzięki i pozdrawiam
wiese dnia 19.04.2010 13:05
Ako,
ja nie zmyślam.
przeczytałem wszystkie dostępne.
i trochę Ci zazdroszczę. baaardzo
późno otworzyłem oczy na to,
ze zabawa słowem może mieć taką
formę. nie dogoni i w sto koni... :)
Twoje gry trafiają po prostu
na podatny grunt. to nie Twoja wina :)
kłaniam się
Henryk Owsianko dnia 20.04.2010 17:23
Trochę ryzykownie jest pisać o aktualnej sytuacji, gdyż historia często wiele spraw koryguje. Tymbardziej, że jesteśmy świadkami rozgardiaszu medialnego i społecznego. W takim momencie nie dość, że trudno dopatrzeć się prawdy, to jeszcze trudno dociec kto ma rację. Tym samym trudno oceniać zawartość wierszy.
Ten, czyta mi się dobrze, dotarło do mnie jednak, że sarkofag jest z alabastru.
Pozdrawiam z Gandawy
Ako dnia 20.04.2010 19:38
Wiese
Bardzo dziękuję, a do smoków zajrzę na pewno, jak tylko ogarnę parę spraw, przez które z czasem sobie nie mogę poradzić.
Pozdrawiam

Henryk0
To prawda. Pisanie wierszy okazjonalnych zawsze niesie ryzyko, że historia może zatoczyć koło, a politycy obrócą wszystko do góry nogami. Niejeden się czerwienił gdy po latach ktoś mu wyciągnął jakiś pean z szuflady, choćby i pean pisany był z wewnętrznej potrzeby i był tylko zapisem chwili, wtedy inaczej przeżywanej.
Starałam się nie wymieszać z wierszem polityki. Może tylko taki rozdźwięk, między śmiercią żołnierza, któremu skromny brzozowy krzyż stawiają i przywódcy chowanego z zaszczytami. Ale to od tych przywódców los żołnierza zależy, a i o pamięć o żołnierzu on sam się nie upomni. I ta brzoza... ta katastrofa przyczyniła się do tego, że wielu o Katyniu usłyszało, a świat długo nie zapomni.
Sarkofag jest wykonany jednak z onyksu, a nie z alabastru :)
Dzięki za komentarz z daleka :)
jacekjozefczyk dnia 21.04.2010 03:56
Bliższy prawdy jest jednak Henryk. Onyks turecki - odmiana
alabastru o miodowym zabarwieniu, ma tyle wspólnego
z prawdziwym onyksem, co "polskie złoto" - węgiel, ze złotem.
Prawdziwy onyks to ciemno zabarwiona odmiana kwarcu (SIO2).
Alabaster to z kolei krystaliczna odmiana siarczanu wapnia -
gipsu. W temperaturze kilkuset stopni, alabaster zamienia się
w zwykły gips. Onyks kwarcowy, jest praktycznie niezniszczalny.

Pozdrawiam.
wiese dnia 21.04.2010 07:36
Ako, miła,
przecież ja nie po to wstawiam post,
by Cię molestować, nagabywać..., :)
Ako dnia 21.04.2010 08:00
jacekjozefczyk
No, nie wiem, nie znam się specjalnie na kamieniach, ale moja encyklopedia mówi co innego. Onyks z chemicznego punktu widzenia, to po prostu kwarc czyli dwutlenek krzemu. Agat, jest odmianą chalcedonu a wiele źródeł podaje, że onyks to odmiana agatu. Naturalny onyks powstaje w skałach wulkanicznych. Sztuczną metodą otrzymywania onyksu z agatu, znaną już od czasów antycznych, jest zanurzanie agatu w roztworze cukru, a następnie jego podgrzewanie w kwasie siarkowym. Alabaster zaś to odmiana drobnoziarnistego gipsu, a jako materiał rzeźbiarski i dekoracyjny ma dwie odmiany: pierwszą tę naturalną, bardzo trwałą i odporną, i drugą, wytwarzaną pod wpływem temperatury i wysokiego ciśnienia, odmianę gipsową, mniej odporną na zarysowania.
W komunikacie o sarkofagu dla prezydenta mówiono o onyksie, a nie o alabastrze. A onyks ma różne kolory, od ciemno zielonego -niemal czarnego do miodowo-złotego, a nawet białego. Pisałeś powyżej, że jest kruchy.. Onyks należy oglądać pod światło. Widoczne wewnątrz prążki powinny być ułożone w tym samym kierunku. Jeżeli natomiast przypominają nieregularne pęknięcia, to mamy do czynienia z alabastrem. Onyks turecki jest minerałem cennym, ale tureccy kupcy sprzedają podróbki z alabastru i stąd pewnie opinia o kruchości onyksu. Wyroby z prawdziwego onyksu są o wiele droższe i wytrzymalsze od alabastrowych. Mój świecznik, dość leciwy (nie obchodzono się z nim ze specjalną atencją), jednak pozostał bez najmniejszych zarysowań. A onyks był traktowany kiedyś na równi ze złotem. W Chinach nawet wyżej od złota i był kamieniem cesarskim. Cesarze chińscy zabraniali jego posiadania swoim poddanym.
Swoją drogą ciekawe dlaczego akurat taki kamień wybrano do wykonania sarkofagu i czy użyto tego prawdziwego onyksu. Dzięki za zajrzenie :)
Ako dnia 21.04.2010 08:04
Wiese
Nie, nie, to ja mam ochotę na tego smoka :)
Kiedyś robiłam wywiad z Naomi Novik, która pisze o smokach i miałam zamiar zainteresować się bliżej j smokami i piszącymi o nich :)))
Henryk Owsianko dnia 23.04.2010 09:42
Ako
Historia współczesna , jeśli się ją obserwuje z właściwego punktu (nie partyjnego) uczy nas, że każdego człowieka i każde zdarzenie można zinterpretować dowolnie. Rację ma zawsze ten, który komentuje (?). Ofiary katastrofy nie skomentują już niczego. Teraz ci, którzy żyją stworzą to zdarzeniw według własnej woli.
Na tym polega władza.
To zjawisko szczególnie uwidacznia się w internecie (także na PP)
W dzisiejszym , szarym życiu codziennym rozmywają się wszelkie wartości , dopiero w obliczy tragedii, zastanawiamy się trochę nad sobą (?) i nad zachowaniem innych (!)

Pozdrawiam ciepło
winter dnia 27.06.2010 12:38
Trudny temat, dobrze z niego wybrnelas, wiersz bardzo dobry!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Użytkownicy Online: marguerite

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67045243 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005