dnia 25.05.2010 15:38
Witaj Lirze, warto było tak długo czekać na tak świetną miniaturę.
pozdrawiam.
JBZ. |
dnia 25.05.2010 15:47
Jerzy, dzięki, również za cierpliwość. Czekałem na nowy oddech.
Pozdrawiam. |
dnia 25.05.2010 17:20
Bardzo ładna miniaturka; czytałam poprzednie wiersze - ciekawie piszesz Lirze, pozdrawiam :) |
dnia 25.05.2010 18:04
Witaj lirze, jak miło, że znowu jesteś i to z cudną miniaturą, a jeśli miniaturka to coś dla mnie.
pozdrawiam |
dnia 25.05.2010 18:09
Ten wiersz jest tajemniczy i niepokojący - dorzucone ciała w liściach.
Nikogo tutaj - ostatni zostawił jednak ślad. We mnie również.
Dobry, z szerokim polem interpretacyjnym przy użyciu niewielu środków-gada.
pozdrawiam |
dnia 25.05.2010 18:09
za Fartem :) |
dnia 25.05.2010 18:15
Piekna miniaturka, takie lubie, chos sama nie za bardzo potrafie cos takiego napisac :) Pozdrawiam |
dnia 25.05.2010 20:43
Piękna miniaturka:)
Pozdrawiam lirze, oj długo, długo Cie nie było:) |
dnia 25.05.2010 21:05
Och jak dawno Cię nie czytałam! Miło widzieć i łyknąć miniaturkę.
Dobre, biorę całość, nie marudzę!
Pozdrawiam serdecznie!
Aś |
dnia 25.05.2010 22:58
Dzięki. A ja, cóż ja. Coraz drutniej jest Bogu ze mną. A chciałbym. Czy możliwe? |
dnia 26.05.2010 05:05
I ja bardzo się cieszę z Twojej obecności:)
Wiersz lirowy bardzo, ma to coś, co zmusza do kolejnego czytania.
Wszystko jest możliwe i Ty wiesz o tym najlepiej.
Pozdrawiam. |
dnia 26.05.2010 12:07
Bardzo dobra mini. |
dnia 27.05.2010 21:09
Bardzo ładny to wiersz. Czyściutki |
dnia 01.06.2010 08:01
z przyjemnością biorę każde słowo...cały Ty.
doskonały powrót..dla mnie dopiero dzisiaj ale za to w jakim w prezencie na Dzień Dziecka:)
nie znikaj więcej:)
pozdrawiam serdecznie... |
dnia 07.07.2010 05:42
Ja również serdecznie witam i z przyjemnością kolejny raz wracam do tego i nie tylko tego wiersza :) |