poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 19.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
Ostatnio dodane Wiersze
Metafora na ławce
Marzenie o niebie w ...
Co widziały i co sły...
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wierßcz
eteryczny avatar
Reszta została w myś...
Anihilacja
Wiersz - tytuł: czerwony piasek
tak nie wygląda samotność
podeszwy ścierają się szybciej
czuję ciężar każdego kroku
każdy następny go zwiększa
jestem o kilka stóp od ciebie
usłysz mnie. słyszysz/?/
tak nie wygląda samotność

wyje świtanie
spieczone wargi Malinche
przypominają mi Juarez
wiatr pomiata ziemią

jest coś o czym musisz wiedzieć

poranione nadgarstki
pod paznokciami włosy
i skrawki skóry
i wszystko, co ludzkie

jest coś o czym musisz wiedzieć

i dlatego nienawidzę siebie
Dodane przez Szady siebr Daniel dnia 06.07.2010 10:08 ˇ 40 Komentarzy · 1669 Czytań · Drukuj
Komentarze
Łukasz Jasiński dnia 06.07.2010 11:24
Śmierć nienawidzi sama siebie? Jest pusta? Pozdrawiam.
Idzi dnia 06.07.2010 11:41
Danielu, siebrze mój, to brzmi jak wyrzut sumienia, wyrzut czegoś, co się stało, a stać nie powinno..Tak odczytuję ten wiersz i w takim znaczeniu, dla mnie, bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam Cię, Idzi
bols dnia 06.07.2010 12:01
czytam bez ostatniego wersu, ciekawe,
pozdrawiam
kropek dnia 06.07.2010 12:12
dobry, ale i podoba się.
Malinche i Juarez zawężają horyzont.
za bols, bez ostatniego wersu,
pozdrawiam :)
Łukasz Nycz dnia 06.07.2010 12:20
Brakuje mi coś tutaj:

czuję ciężar każdego kroku
każdy następny go zwiększa


Zapewne jest to wartość zwiększania (jeślibym mógł to tak ująć). Ładne, ale bez ostatniego wersu. Pozdrawiam.
Szady siebr Daniel dnia 06.07.2010 13:10
Łukasz Jasiński, Idzi, bols, kropek, LukaszNycz - dziękuję Wam za wpisy.

Zastanawia mnie jedno: dlaczego mam zrezygnować z ostatniego wersu?
Jeśli czytający, lub ktokolwiek inny jest chrześcijaninem, to jest w wierze przekonanie/dogmat niemalże, że i jego grzechy zabiły Jezusa.
Więc jeśli podmiot jest przedstawicielem gatunku ludzkiego, a co ważne, jest samcem tego gatunku, to dlaczego nie może czuć się winny/odpowiedzialny za (na przykład) gwałty?
sykomora dnia 06.07.2010 13:14
Szady, mnie nie przeszkadza ostatni wers, ale ni waproponowanej przez Ciebie interpretacji, która - na namieszała mi niemożebnie.
Bo zmartwychwstanie nie było po to, żeby siebie nienawidzić.

Ale wiersz się nadal podoba.
Jacom Jacam dnia 06.07.2010 13:17
tak nie wygląda
samotność podeszwy
ściera szybciej
czuję ciężar
każdy krok go zwiększa
jestem o kilka stóp
od do ciebie
usłysz mnie


pozdr:-)
Szady siebr Daniel dnia 06.07.2010 13:19
sykomora, ja nie twierdzę, że to moja interpretacja. I zgadzam się: zmartwychwstanie nie było po to, żeby siebie nienawidzić.
Ludzie jednak uwierzyli, że to ich grzechy, po 2000. lat, przybijają gwoździe. Zauważyłem tylko pewną analogię. I nie dostrzegam w tym sprzeczności.
Kłaniam się
Szady siebr Daniel dnia 06.07.2010 13:20
Jacom, pożywiłeś się? Smacznego. Z uśmiechem pozdrawiam
Łukasz Jasiński dnia 06.07.2010 13:26
Jeśli Autor jest Podmiotem Lirycznym, to z całą pewnością może czuć się odpowiedzialny za gwałty. Nie można komuś narzucać czynów, które on sam osobiście nie popełnił. Jeśli ktoś inny popełnia gwałt na niewinnej osobie, to ja jako chrześcijanin mam pośrednio czuć się odpowiedzialny za ten gwałt?

Zresztą ja ten wiersz odebrałem inaczej. Chodziło mi o Śmierć - ona jest drugim bóstwem czczonym w Meksyku.

Poza tym w Meksyku trwa wojna domowa. Kartele, państwo, Kościół, służby specjalne itp. itd.

A jeśli już, to proszę poszukać w necie gwałty na nieletnich przez Rabinów - autorytetów Synagog. Widać dokładnie obłudę, fałsz i hipokryzję. Jeśli jest gwałt w Kościele, to jest wrzask na cały świat, a jeśli w Synagodzie, to ci sza...
Szady siebr Daniel dnia 06.07.2010 13:30
Łikaszu, takie rzeczy dzieją się na całym świecie. Mi chodzi o skalę. I nie atakuje nikogo personalnie. A mógłbym, tak jak Ty wymieniłeś duchownych Islamu.

Nie musisz mnie uświadamiać o sytuacji Meksyku. Interesuję się tym.

I jeszcze jedno: dlaczego autor ma być podmiotem?
Pozdrawiam
Szady siebr Daniel dnia 06.07.2010 13:31
Wybacz. Łukaszu.
Łukasz Jasiński dnia 06.07.2010 13:42
Wiem. W Buddyzmie tak samo się dzieje. Tak. Bez względu na kulturę i wyznanie dzieje się to na całym świecie. Oczywiście, autor nie musi być podmiotem lirycznym. A dlaczego tak się dzieje? I w takiej skali? To już wskazałem w moim wierszu "cywilizacja" (właściwie w komentarzach pod tym wierszem).

P.S. Nie zrozumiałem ostatniego słowa: "Wybacz". Jak mam to rozumieć, Danielu?
Szady siebr Daniel dnia 06.07.2010 13:52
P.S. Nie zrozumiałem ostatniego słowa: "Wybacz". Jak mam to rozumieć, Danielu?


Posłużyłem się skrótem myślowym. Chodziło mi o literówkę.
Pozdrawiam
Łukasz Jasiński dnia 06.07.2010 14:04
Spoko.:)

P.S. Jak to robisz, że kopiujesz w ramce?
Szady siebr Daniel dnia 06.07.2010 14:06
Heh:) Niemozliwyś, Łukaszu.
Jest taka opcja przy komentowaniu. Zwie się
quote
.
Papirus dnia 06.07.2010 14:12
Danielu, dostałem tytułowym piaskiem po oczach. Bardzo znaczący wiersz. Kłaniam się i pozdrawiam.
Łukasz Jasiński dnia 06.07.2010 14:21
Ja? Niemożliwy? A jakby inaczej! Musiałem ten wiersz przeczytać kilka razy, aby pojąć główny (ukryty) sens. Uznałem więc, że jest o śmierci i dostałem natchnienie. Oczywiście, napisałem wiersz pt: "pustynia" po refleksji tego wierszu. Późnij otwieram i patrzę. I co tu mam? Wszyscy gadają o gwałcie! Tak nie wolno! To nieprzyzwoicie!:)
kropek dnia 06.07.2010 17:08
Danielu, młody jesteś stąd gorączka w tobie.
skoroś chrześcijaninem, tedy i kochać masz bliźniego swego, jak siebie samego. nawet siebie nienawidzić nie wolno, cóż dopiero inną istotę. chrześcijanin zna akt skruchy, zna także akt pokuty. jest jeszcze pokora, najczęściej traktowana jako pusty frazes. niewielu dane było poznać prawdziwe jej oblicze.
własnie dlatego, Danielu, ostatni wers do wygumkowania. oki?
:)
Bogumiła Jęcek - bona dnia 06.07.2010 17:22
Do mnie nie przemawia.
Pozdrawiam:)
Szady siebr Daniel dnia 06.07.2010 19:35
Papirus, jesteś jednym z ostatnich osób, którym ja piasek w oczy bym rzucił. Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam

kropku, młodość młodością, emocje emocjami, a ja staram się dotknąć czegoś innego.
Podmiot to nie ja, co już było napisane powyżej. Stąd też śmiało mogę powiedzieć, że akceptuję siebie, staram naprawiać własne niedoskonałości, a życie swoje cenię i raduje się nim.
Nie zamierzam Cię prosić, byś swoją religię odstawił na bok, ani tym bardziej wiarę. Jednakże pewne rzeczy przyjmujesz zbyt dosłownie. Jest czerń i biel, a pomiędzy nimi wiele się dzieje.
Ciesze się, że tu wróciłeś. Pozdrawiam

Bogumiło, dziękuję za wyrażenie opinii. Kłaniam się i pozdrawiam
Szady siebr Daniel dnia 06.07.2010 19:37
*jednym -> jedną
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 06.07.2010 19:37
A do mnie wiersz przemawia, bardzo. Ta ostatnia fraza -bolesna, ale msz -konieczna,bo poteguje wyznanie peela. Dobry wiersz Danielu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Elżbieta dnia 06.07.2010 20:00
Wiersz ciekawy, z emocjami. Zatrzymuje.

Zastanawia mnie jedno: dlaczego mam zrezygnować z ostatniego wersu?

Bo cały wiersz mocno i sugestywnie przemawia, zwłaszcza ostatnia cząstka:

poranione nadgarstki
pod paznokciami włosy
i skrawki skóry
i wszystko, co ludzkie


i na tym bym zakończyła. Ale, jeśli chcesz tak po oczach o nienawiści i bezpośrednio, to nie jest już ważne - to decyzja Autora.
pozdrawiam :)
ps.
trudno mi odpowiadać na info, jeśli masz skrzynkę pełną.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 06.07.2010 20:03
Lepiej ale jeszcze nie wyczuwam pierwiastka lirycznego, zbyt starasz się
kalkulować na sucho, wyprzedzać własne myśli, osądy, zbyt ryzykownie szastać wnioskami. Podważa to wiarygodność podmiotu, chce być kimś, kim nie jest, a to co kreuje- w rzeczy samej musi być fikcją.
JBZ.
Szady siebr Daniel dnia 06.07.2010 20:19
Elu, zdaję sobie sprawę z wydźwięku ostatniego wersu. Dziękuję za odwiedziny i wskazówkę. Przemyślę.
Wybacz moje chwilowe przepełnienie;)
Pozdrawiam

Jerzy Beniamin Zimny, dziękuję za komentarz. Zastanowiłem się nad pewną rzeczą. Mianowicie; czy da się czytać czyjś tekst bez kontekstów, bez odniesienia do przeszłości? Tekst jako nośnik wielu danych samych w sobie. Gdybym napisał w komentarzach, że podmiot to autor tekstu, to czy Pan wywnioskowałby, że podmiot, chce być kimś, kim nie jest, a to co kreuje- w rzeczy samej musi być fikcją.
SsD
Jerzy Beniamin Zimny dnia 06.07.2010 20:27
Otwórz się na pisanie, a będziesz poetą. Zdefiniuj dla siebie termin - utwór poetycki, daj upust swojej wyobraźni, wyluzuj
i nabierz dystansu do samego siebie. Będzie OK.
JBZ
Szady siebr Daniel dnia 06.07.2010 20:34
Będzie OK.


Tego się trzymam Panie Jerzy. Reszta, dzięki temu, będzie łatwiejsza do zrealizowania:)
Kłaniam się
Bożena dnia 06.07.2010 22:10
Danielu czytam po swojemu:
przemyśl: każdego-każdy,
ostatni też mnie jakoś drażni..może gdyby w innym miejscu?
jeśli taki ważny dla ciebie?


.........................................................
świtanie
spieczone wargi Malinche
przypominają mi Juarez
wiatr pomiata ziemią

jest coś o czym musisz wiedzieć

podeszwy ścierają się szybciej
czuję ciężar każdego kroku
tak nie wygląda samotność

poranione nadgarstki
pod paznokciami włosy
i skrawki skóry
wszystko, co ludzkie


jestem o kilka stóp od ciebie
usłysz mnie. słyszysz/?

jest coś o czym musisz wiedzieć


.......................................................

Mam nadzieję, że się nie gniewasz za taką zabawę :)
Jest potencjał w tym wierszu, tylko wyłuskaj to, co najważniejsze, nie przegaduj.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Bożena dnia 06.07.2010 22:12
*przepraszam ale ten wers:
Tak nie wygląda samotność
miał być oddzielny :)

Jeszcze proponuje przy nim podłubać- bo warto.
rabi dnia 07.07.2010 03:10
widzę kontrowersję
pobudziłeś ludzi
dajesz do myślenia
i to się liczy :-)


pozdrawiam
Black Baron dnia 07.07.2010 09:13
To kicz i dlatego się podobo a ludzie ciemno są jak tabakiera w rogu , moja chato...
Szady siebr Daniel dnia 07.07.2010 22:44
Bożenko, dziękuję za energię włożoną w Twój wpis i propozycję zmian. Twój sposób widzenia nie sposób pominąć.
Kłaniam się i pozdrawiam od serca

rabi, po drodze nam w postrzeganiu. Dziękuję i pozdrawiam

Angus Prus (ex Napoleon North), dziękuję za budujący komentarz.
Janina dnia 07.07.2010 23:16
Ważne tematy podejmujesz. To walor Twojej poezji. Tyle masz do powiedzenia. Nie sposób przejść obojętnie. Bez ostatniego wersu Danielu, zdecydowanie. Pozdrawiam serdecznie.
Szady siebr Daniel dnia 08.07.2010 21:39
Jarku, dziękuję za odwiedziny i wpis. Pozdrawiam serdecznie

Janina, za Twój brak obojętności dziękuję. Doceniam to. Pozdrawiam ciepło
IRGA dnia 10.07.2010 22:51
DANIELU, gratuluję dobrego wiersza. Dotarł do mnie jego przekaz. Co do technicznej strony, również nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Przepraszam, że komentuję dopiero teraz, ale.. Serdeczności. Irga
Szady siebr Daniel dnia 13.07.2010 23:05
IRGO, dziękuję za obecność, komentarz i akceptację mojego tekstu. Pozdrawiam Cię serdecznie
Idzi dnia 14.07.2010 10:22
DANIELU, "wrzuciłeś" mnie do jednego worka. Chyba zbyt pobieznie "przeleciałeś" mój komentarz.
Pozdrawiam po siebrowsku, Idzi
Szady siebr Daniel dnia 14.07.2010 23:30
Idzi, siebrze mój, wybacz mi, gapowatemu Danielowi. Oczywiście znalazłeś się w jednym gronie tylko ze względu na podziękowanie. To, co poniżej miało być odpowiedzią-zapytaniem do komentujących, którzy odnieśli się do ostatniego wersu. Przez zagapienie nie napisałem ponownie adresatów.
Twój komentarz cenię sobie, choćby ze względu na swoistą interpretację i jego trafność.
Pozdrawiam grabę przybijając serdecznie
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67037113 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005