| 
|  | Nawigacja |  |  
|  | Wątki na Forum |  |  
|  | Ostatnio dodane Wiersze |  |  | 
|  | Wiersz - tytuł: WIOSNA |  |  
|  | W połowie kwietnia skarży się, że śliwy jeszcze nie zakwitły,nawet procesja rezurekcyjna musiała po drugim kółku schować się
 
 z powodu śnieżycy. Istny Kolski: ośnieżony baldachim, popłoch
 i chaos w ciasnej baszcie. Na placu, tuż przed kościołem, gdzie
 
 czterysta lat wcześniej jarmarki przyciągały tłumy, dom w rozbiórce:
 zdjęty dach, ponumerowane dyle.  Czy budynki składa się jak klocki,
 
 te wszystkie okrąglaki i połowizny? Za rynkiem cmentarz i kolejny
 układ. Cząstka przy cząstce, tak jak w człowieku. Wieczorem wybiega
 
 z psem i trafia z rozbitą głową na chirurgię. Pęknięte naczynko,
 cztery szwy, złażący naskórek. Te miejsca zawsze ma pod skórą,
 
 we krwi.
 
 
 
 
 
Dodane przez reteska 
dnia 22.04.2007 12:46 ˇ
13 Komentarzy ·
1269 Czytań ·
   |  |  
|  |  |  |  
|  | Komentarze |  |  
|  | 
| dnia 22.04.2007 13:12 tak, jak lubię - bardzo skojarzeniowy wiersz, odsyła mnie do niektórych płyt, wierszy, historyjek. hebrajskość jaka dla mnie tu (odczytuję ją sobie w wielu wierszach, nie tylko Twoich, tak już mam), może taka tylko moja ciut.
 |  
| dnia 22.04.2007 14:08 "istny Kolski" - to chyba nie bardzo pasuje, szczególnie "istny", jakoś tak rozpłaszcza wiersz.
 trochę przypomina klimatami "miasteczko...", tu Cicho dobrze patrzy, dobrze :)
 tylko, że czuć w tym zapatrzeniu peela na świat oglądany jakieś takie pęknięcie. i na nic tu szwy, diagnozy, leki wszystkie.
 puenta jak zwykle zatrzymuje. takie skojarzenie: "moje słowa krzepną we krwi".
 
 pozdrawiam serdecznie
 |  
| dnia 22.04.2007 14:33 miasteczka - czym by nie były - mają swoje układy i zmieniają się ciągle - jak człowiek - a czasami niestety rozbijają głowę
 
 klimat kwietniowej śnieżycy się spodobał z powodów osobistych
 
 zapraszam
 ¤¤¤¤¤¤¤¤¤
 serdeczności z mojego przybrzegu
 emba
 |  
| dnia 22.04.2007 14:49 podoba mi się wygiety dach i skarga wiosny a moze zimy hmm
 pozdrawiam :)
 |  
| dnia 22.04.2007 15:08 twój najlepszy od kilku miechów już dobrych
 bym się czepnąl tu i ówdzie ale na razie nie mam pomysłu co bym zrobił z tymi szczegółami :P
 
 
 w styczniu nie ma czereśni. nie rodzą się światłajak należy. będziemy wyrównywać ślady na śniegu
 żeby rozhuśtać słońce. zboża
 
 
 tak mi się skojarzyła tożsamość :D
 |  
| dnia 22.04.2007 18:45 A mnie się podoba Wszystko. Serdeczności. Henryk
 |  
| dnia 22.04.2007 20:18 a z ukłonami dziękuję za wizytę. :)
 |  
| dnia 22.04.2007 21:58 Dla mnie od Kolskiego aż do końca świetny, początek też się podoba, tylko że w nieco inny sposób
 ma klimat
 pozdrawiam ciepło:)
 ellena
 |  
| dnia 23.04.2007 08:34 Teresa, pojebało cię z tym tytułem?????? no co to ma być???
 
 fajny, fajna pointa, ale dojście do niej banalne, po najmniejszej linii oporu, zbyt łatwe.
 
 ściski
 |  
| dnia 24.04.2007 09:24 Witaj Retesko:)
 Ja mogę tylko podglądać jak to robisz- i tym razem też zabieram sobie coś-mianowicie-w jednym z wersów piszesz tak:"Cząstka przy cząstce, tak jak w człowieku."-co daje poczucie ładu-on pojawia się to tu, to tam i jest czymś wyczekiwanym-bo prawidłowo powinny zakwitnąć te wiśnie,a procesja odbyć się jak co roku,i układ miast jest jak większości miasteczek aż po sam cmentarz włącznie-zatem jest pewnien porządek rzeczy--i ....i jest pokazane,bardzo wyraźnie,że ma prawo być inaczej-zaskakująco-rozbiórka,śnieżyca,traf,przypadek-chirurgia...i że to właśnie takie przypadki odkładają się w pamięci-pęknięciem,szwem- to one są "pod skórą,we krwi". To zabieram.
 Ponieważ chciałaś zobaczyć ile wynoszę z kometarza,jak wygląda potem moja praca nad,ze słowem zapraszam Cię do mojego ostatniego wiersza gdzie wkleiłam jego poprawę--może nie jest to taka poprawa jakiej oczekiwałaś-rzadko poprawiam wiersz na zasadzie powielacza,czytam uwagi,wybieram z materiału słowa i zaczynam prawie od początku-taki mam styl.Chętnie wysłucham Twoich racji-można bić,zlać zimną wodą, ciąć ,szatkować i co tam jeszcze- bardzo na to liczę o ile ma coś być z tego mojego pisania:)
 Pozdrawiam serdecznie :)))
 |  
| dnia 24.04.2007 14:02 no lypa no. opis można sprowadzic do we krwi. do nast.
 |  
| dnia 26.04.2007 18:47 fajnie, logika chaosu troche w czasie i przestrzni i to mi dodaje smaku. poza tym jak zwykle uderza. serdecznie.
 |  
| dnia 27.04.2007 07:26 tytuł od czapy. ale tak też można . od czapy. od istny kolski sprawny w znaczeniu drukowalny. wersy z kwietniem i rezurekcją nie przekonał i nawet po kolejnym czytaniu nie wiem po co. pozdrawiam serdecznie. zbigniew.
 |  |  |  
|  |  |  |  
|  | Dodaj komentarz |  |  
|  | Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze. |  |  
|  |  |  |  | 
|  | Pajacyk |  |  
|  | Logowanie |  |  
|  | 
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?Kilknij TUTAJ  żeby się zarejestrować. 
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ .
 |  |  
|  |  |  |  
|  | Aktualności |  |  
|  | Użytkownicy |  |  
|  |  Gości Online: 16 Brak Użytkowników Online
 
 
  Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439 
  Nieaktywowani Użytkownicy: 0 
  Najnowszy Użytkownik: chimi |  |  
|  |  |  |  |