poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 05.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
Monodramy
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Jak to jest
Tetryczadła
Niezmiennie i Słodka
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Wiersz - tytuł: cisza na dziewięćdziesiąt sześć dzwonów
w tamtą sobotę było tłoczno. Dzisiaj siedzę
sam - Katyński cmentarz i Smoleńskie
lotnisko mam jak na dłoni

we mnie wciąż tlą się kwietniowe znicze, a tam
wrzawa - wielka nadwiślańska piaskownica

Święto Zmarłych już blisko - w powietrzu
zapach suszonych grzybów, młode łabędzie
odbywają swój pierwszy lot.

PS na straganach pewnie będą kokosanki
     i "miśki", które tak lubiłem.
Dodane przez ka_rn_ak dnia 24.09.2010 18:03 ˇ 18 Komentarzy · 973 Czytań · Drukuj
Komentarze
Wojciech Roszkowski dnia 24.09.2010 18:17
Jeśli wiersz mówi prawdę, to jestem zawiedziony.

Myślałem, że TAM podmioty liryczne nabierają mądrości, a pewne rzeczy widać po prostu lepiej:

i Smoleńskie
lotnisko mam jak na dłoni

we mnie wciąż tlą się kwietniowe znicze


Szkoda, że pl nie widzi z niebiańskiej perspektywy, że każdego tygodnia tylko na polskich drogach tych zniczy jest więcej niż 96, a rodziny nie dostają zapomóg, dzieci rent.

Niech więc podmiotowi nadal świecą się smoleńskie znicze, a mnie - czytelnikowi - pozostaje mieć nadzieję, że przedstawioną sytuację liryczną można jednak między bajki włożyć :)

Pozdrawiam
Grzegorz Ósmy dnia 24.09.2010 18:43
uhm, będą kokosanki, miśki, krzyżyki do samoobrony, modele pikujących tam tu i kiwający głową gosiewski do postawienia na kokpicie auta..

i cały ten zgiełk..
ka_rn_ak dnia 24.09.2010 20:29
Andrzeju, Wojciechu, Grzegorzu- mili Panowie. w dużym skrócie:

pierwsza i ostatnia strofa to pokazanie czasu jaki upłynął od katastrofy - grzybobranie, piereszy lot - czyli wrzesień

Wskazanie na zbliżające się Święto Zmarłych - to obawa czy cały ten zgiełk jak mówi Grzegorz nie zakłóci jego powagi.

zasadniczą dla wiersza jest środkowa strofa - wyraża dezaprobatę pela na wrzawę w "nadwiślańskiej piaskownicy" wokół katastrofy, jaką - to nie muszę mówić co się działo w ciągu tych pięciu miesiecy( niezrozumiałe - mówiąc delikatnie - potyczki pod pałacem itd)

Andzrzeju - wspomniane wersy są przede wszystkim w naszym codziennym języku, są nazwami określonych miejsc.

Wojciechu - z tej niebiańskiej perspektywy jak mówisz, peel widzi o wiele więcej, lecz w tym liscie odnosi się tylko do owej wrzawy. twoja refleksja może daleko idąca, ale skoro ją wiersz wywołał - myślę, że dobrze to o samym wierszu mówi :)

dziękuję za wgląd
pozdrawiam
gammel grise dnia 24.09.2010 21:17
Kopeć zaduszny. Przykro mi.
Jędrzej Kuzyn dnia 24.09.2010 21:52
Jest coś niepokojącego w tej naszej narodowej historii, to ciągłe rozpamiętywanie tragedii. Tej czy inej. A przecież to taka wirtualna tragedia?
Pozdrawiam
Janina dnia 24.09.2010 22:26
Czytam w kontekście pierwszego: "odezwę się, gdy wszystkie znicze we mnie wygasną" oraz całego cyklu listów. Bez Twoich wyjaśnień też jest czytelny, nawet ten odpust i stragan. Mnie przekonał. Kompozycja też przemyślana. Jak zawsze każde słowo u Ciebie wyważone i przemyślane.Piszesz w swoim dobrym stylu. Pozdrawiam serdecznie.
ka_rn_ak dnia 24.09.2010 22:57
gammel grise - ło matko, i mi przykro

Jędrzej Kuzyn - w rozpamiętywaniu z pewnością, jednak ten wiersz tego nie czyni, jeśli to masz na myśli.

Janina - miło, że tak śledzisz ten cykl. dzięki za pozostawione wrażenia

dziękuję
pozdrawiam wszystkich
Katarzyna Zając - ulotna dnia 24.09.2010 23:24
ka_rn_ak'u, pozwól, że zabiorę sobie z wiersza suszone grzyby, młode łabędzie, kokosanki i "miśki"... te rekwizyty uśmiechają mnie... na rozważania związane z katastrofę smoleńską... a zwłaszcza na to, co się dzieje w "nadwiślańskiej piaskownicy" nie jestem zupełnie gotowa. być może szum medialny, który trwa już bardzo długo, zmęczył i wypalił w końcu również mnie :(....
pozdrówka :).
Tomasz Kowalczyk dnia 25.09.2010 07:15
Kontynuowałbym myśl zrealizowaną w dwóch ostatnich zwrotkach. Początkowe strofy są dla mnie zbyt dosłowne.

Pozdrawiam - Tomek
ka_rn_ak dnia 25.09.2010 17:17
Katarzyno, Tomaszu- dziękuję za zatrzymanie się przy wierszu i podzielenie się waszymi wrażeniami

pozdrawiam
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 26.09.2010 11:00
I ja przeczytałem w kontekście cyklu.To ,że ciągle na świeżo- Katyń Smoleńsk- reakcja nań-nie dziwi. Ale z dystansu- jak najbardziej.
W cyklu- będzie dobrze zakotwiczony.
Pozdrawiam serdecznie:)
ka_rn_ak dnia 26.09.2010 13:41
Jarosławie- miło Cię widzieć, dzięki za poczytanie i słów komentarza kilka

pozdrawiam
Spoks dnia 26.09.2010 14:28
Skoro "dziewięćdziesiąt sześć dzwonów" bije ciszą, to czymże musiał by być dopiero hałas gdyby każdy z nich wybrzmiał stratę jak i rozmiar tej tragedii.
Sporo już na ten temat czytałem wierszy, a jednak stale ktoś mnie zaskakuje ciekawym nowym pomysłem/motywem.
Pozdrawiam.
:)
ka_rn_ak dnia 26.09.2010 14:47
Spoks - dzięki za twoje słowa, ważne słowa

pozdrawiam
lulabajka dnia 27.09.2010 13:21
trafnie, bardzo trafnie. "wielka nadwiślańska piaskownica" powinna przejść do historii, ale przecież to niemożliwe, póki Wisła płynie i stragany na cmentarzach. Ciekawe, kiedy przestaną w końcu smakować te "miśki" ;)
Bardzo wyważone słowa, gratuluję.
Pozdrawiam
ElminCrudo dnia 27.09.2010 13:38
I trafnie, i bardzo od siebie.
Zapisałeś prosto, jak na dłoni lotnisko-piaskownica-stragany - tlą się, tli się w człowieku, czas mija, i między bajki trzeba włożyć stare porzekadło, że czas leczy. Nie leczy, bo tego, że sił potem brakuje na myśli, trudno nazwać dobrotliwym i leczniczym działaniem upływającego czasu - taka refleksja.
Pozdrawiam
Elm
ka_rn_ak dnia 30.09.2010 23:44
lulabajka , ElminCrudo

dziękuję dziewczyny za podzielenie się wszymi wrażeniami

pozdrawiam
rekinu dnia 02.10.2010 01:48
kopeć;ktoś użył słowa kopeć-ładne słowo ;wiersz żaden i mgła i smutny osad pozostają po tragedii;tymczasem autor kompletnie gdzie indziej
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67204294 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005