poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 19.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
Ostatnio dodane Wiersze
Co widziały i co sły...
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wierßcz
eteryczny avatar
Reszta została w myś...
Anihilacja
Cichosza
Dafno! Ciebie nie c...
Wiersz - tytuł: nihil
"w brzuchu wieloryba czujesz głód"
T. Waits



życie w trzewiach lewiatana nie jest nudne
reprezentuję wielki trust wydobywczy
nie jestem do końca pewien, co wychwalam
jednak bez bólu sprzedaję a niezgorzej

w cyście, którą wynająłem przy śledzionie
mam pinokia od duty-free z lewej nerki
sprząta i informuje mnie na bieżąco
o nowinkach i nie kłamie - wiecie czemu

pobyt w waleniu nie daje wielu wygód
mieszka w nim za dużo zwierząt, ciągły hałas
lamenty z powodu zmarłych, przenikliwe
wrzaski wściekłych rozwodników, zawodzenia

jedni uprawiają cocę inni colę
podlewają broń i odzież, potwór wszystkim
dostarcza pierwszych surowców wedle życzeń
nie widać jedynie wyjścia z jego wnętrza

lecz komu ono potrzebne - nadal szukam
kierowcy albo zarządcy, topię buty
biegając po żebrach z butlami na plecach
pracuję w każde święta, także w niedzielę

kiedy do cysty wieczorem wreszcie wracam
odprężam się, mój Pinokio podaje jeść
przegrywam z nim wszystko w karty, zaciągamy
kilka machów zanim grzecznie pójdziemy spać
Dodane przez Christos Kargas dnia 30.10.2010 09:05 ˇ 19 Komentarzy · 999 Czytań · Drukuj
Komentarze
JagodA dnia 30.10.2010 09:20
Cóż za pomyśł
Świetny pomysł

"w brzuchu wieloryba czujesz głód" heh
świetny wiersz/
sykomora dnia 30.10.2010 09:51
lubię wiersze z wielorybem:)
sterany dnia 30.10.2010 10:03
losy lomiwojażera w lewiatanie?

:):)
pozdrawiam
nitjer dnia 30.10.2010 10:27
I tak sobie żyjemy w monstrualnych trzewiach liczącego aktualnie około 190 osobników stada. Ono rozrasta się bo niewiele ponad sto lat temu swoje miejsce zamieszkania nasi pradziadkowie mieli w tylko 55 takich brzuchach. Mimo ich zdawałoby się ogromnej pojemności nadal mamy wrażenie życia w ciasnocie i niewygodzie. Najbardziej dokucza brak swobody. Mimo to większość z nas nie pragnie aby stado natrafiło na mieliznę i na niej wyginęło. Nie potrafimy - na razie przynajmniej - żyć poza takimi trzewiami. Pewnie nadinterpretuję i być może błądzę, ale takie właśnie refleksje mam po przeczytaniu Twojego wiersza i (nieco wcześniejszym) zerknięciu na stronkę z danymi statystycznymi:

http://www.se.pl/archiwum/ile-panstw-jest-na-swiecie_47799.html

Pozdrawiam.
Grzegorz Ósmy dnia 30.10.2010 10:46
na zajęcia z rytmiki bym wysłał - bo aż szkoda że nie płynie, jak lewiatan po głębinie..
druga rzecz, sprawa, że temat banalny, dobrodusznego punkiego godny, nie zaś poetego uniwersalnego, ale wciąż będę klasy domagał w zapisie bez względu czy kwit to z pralni czy tylko temat banalni..
Grzegorz Ósmy dnia 30.10.2010 10:47
aha, repetitio dodatkowo psuje ścieg słów, bo nie uzasadnione
est
JagodA dnia 30.10.2010 11:39
Banalne zdaje się być wszystko.
Po co rozwijać myśl głęboką zawartą
- w jednym zdaniu.
A jednak korci nas.
JagodA dnia 30.10.2010 11:43
i dobrze :)
Christos Kargas dnia 30.10.2010 12:14
JagodA, sykomora, sterany -
Dziękuję za poświęcony czas i wpisy.

nitjer -
Cieszy komentarz po długiej przerwie. O nadinterpretacji i błądzeniu nie ma mowy, tekst przemawia w pewien sposób i upostaciowujesz metaforę po swojemu, to bardzo dobrze.

Grzegorz Ósmy -
Z trudem przyszło mi doczytać się Pana komentarzy do końca, a zrozumieć tym bardziej widocznie obaj uczestniczyliśmy do różnych szkół językowych, zresztą ja jestem w większej mierze samoukiem, pewnie dlatego nie potrafię zrozumieć pana wynurzeń w stylu: "druga rzecz, sprawa"; "poetego", "temat banalni" i insze.
W każdym razie skoro mnie wysyła Pan do szkoły, to i ja z mojej strony poradzę sięgnąć do zeszytów z podstawówki, by odkurzyć sobie różnicę pomiędzy wierszem sylabotonicznym, a sylabicznym, a jeśli lubi Pan katarynki to radzę wycieczkę do Salonik, tam jeszcze dziś spacerując po bulwarze można napotkać ulubiony instrument.
Ponieważ przeczytałem kilka ostatnich Pana komentarzy i zauważyłem uderzającą zgodność pomiędzy nimi przypomniał mi się mój felietonik sprzed 4 lat, którego fragment pozowlę sobie tutaj zacytować:

"Po jakimś czasie jednak nieuchronnie manifestuje się w nich waga oszczędzania sobie, efekt odciążania się, potrzeba unikania. Do dyskwalifikacji dzieła wystarczy im wtedy, że rytm nie zgadza się lub też, że zgadza się tylko rytm; albo wprost sceptycznie obojętnieją i idą spać. Nowe technologie stwarzają bowiem teraz krytykowi możliwość pracy w domu, jako emeritus praecox, Syzyf, który zanim zacznie toczyć swój kamień musi go najpierw zmajstrować za pomocą słów i z niczego w postaci aksjomatów. Ale z niczego powstaje nic; dlatego siła, która mobilizuje krytyka jest przemiana oczekiwania w napięciu w nic."

Jeśli chodzi o rzekomy "banał", ma Pan prawo do takiej interpretacji, na jaką Pana stać, więc zmilczę. Natomiast zdecydowanie wolę punkowość od pseudointelektualnej pseudoerudycji, to z pewnością, a Pan?
stanley dnia 30.10.2010 17:04
wiecie czemu-bez, bo mim zdaniem zbędne mówienie wprost do czytelnika, taki tani chwyt ale pomysł i wiersz dobry.

pozdrawiam
kropek dnia 30.10.2010 20:07
pogodnie...do smutnego końca,
więc tak sobie biorę
ten wiersz,
pozdrawiam
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 30.10.2010 20:58
Bardzo na tak Christosie, zwłaszcza to
:"jedni uprawiają cocę inni colę
podlewają broń i odzież, potwór wszystkim
dostarcza pierwszych surowców wedle życzeń
nie widać jedynie wyjścia z jego wnętrza
"
Pozdrawiam ciepło:)
agrafka dnia 30.10.2010 22:26
To przegadana gadanina, nie poezja. "Oczywista oczywistość" Nie ma o czym rozmawiać! Pomijając towarzystwo wzajemnej adoracji, oczywiście.
Christos Kargas dnia 30.10.2010 23:00
Andrzej Żurawski -
Chociaż tyla nas połączyło w tym przypadku.

stanley -
Nie wiem czy "tani" nie kupowałem, konwencja satyryczna zdaje się pozwala. pozwala.

kropek -
zostaw trochę dla innych ;)

Jarku -
Dzięki :)

agrafka -
"Nieprawdaż?" ;)
IRGA dnia 31.10.2010 06:19
Intrygujący wiersz. Pozdrawiam. Irga
nieza dnia 31.10.2010 19:25
Trzecia i piąta strofa odstają od reszty - przynudzają i nie widzę w nich prócz wersów-łączników z sąsiednimi strofami, nic co by mnie na dłużej zatrzymało. Pomysł na opowieść o życiu, arcyciekawy - lewiatan i jego życie wewnętrzne ;)
Pozdrawiam :)
Faulan Gavinel dnia 01.11.2010 10:00
Świetny pomysł.
Christos Kargas dnia 01.11.2010 17:51
IRGA, Faulan Gavinel -
Dziękuję za wpis i opinię.

nieza -
Bardzo ciekawie jest obserwować, co dany czytelnik bierze dla siebie. Miałem już sygnał, że trzecia przemawia najmocniej :) W mojej opinii w 3 i 5 kryją się istotne przekazy, dla jednych ciekawie upoetycznione, dla drugich banalne, dla trzecich niepotrzebne, cóż poradzić? :)

Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy jak dotąd zechcieli się podzielić wrażeniami.
Idzi dnia 02.11.2010 08:49
Świetny wiersz, piękne frazy, Jarek na nie już zwrócił uwagę. Będę tu wracał, Christosie.
Pozdrawiam, Idzi
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67033541 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005