poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 15.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Przypisani do mroku
Z punktu rosy
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
bez granica
ero-tyk
Urwis
Hotel The Bridge
O seksie w smartfonie
Wiersz - tytuł: SIEKIERKI
*
dziecku robiły się rany na pupie
miało znaczną niedowagę i mogło umrzeć
dlatego ściągnięto tośkę bo ktoś musiał pracować
radziła sobie nieźle
dopóki nie poznała rozśpiewanego wojska
za którym chodziła
pasjami aż na podchorążych

czasami żołnierze biegali
w maskach
tak że któregoś dnia wróciła
do domu z pustymi sankami nieprzytomna
z niespełnienia dziecko zostało w koleinie
dobrze że śnieg był miękki
akurat nie było po drodze ciężarówkom
i nikt nie wywoził szamba
przesadziła dopiero z łopatką po roztopach
w naderwany nos wbiła się ziemia a żaden lekarz nie chciał
zszywać bo dziecko było za małe

później w poczuciu winy uprawiała seks
ze studentem na trocinach
co nie było w smak nikomu a dziadek
nawet się odezwał
wypierdalaj powiedział z tego domu
i musiała zamknąć się w stolarni
choć wszyscy szukali jej nad wisłą
bo zapowiedziała samobójstwo
dostała bilet powrotny razem z babcią od ojca
która nie miała wprawy z wcześniakami
a obie były z tej samej wsi i bez pracy

dziecko rozwijało się normalnie zaczęło chodzić
za wojskiem aż na podchorążych
mrucząc marszowe piosenki
pod naturalnie zrośniętym nosem bez tośki
u nikogo nie budziło zainteresowania



**
u sąsiadów nie rozumiałem co znaczy drzeć koty
przed pierwszym rozdarciem
następnego babcia spaliła w kuchni
przypadkiem gdy dziadek wołał na steczkę z braku wody

podlewanie nie pomagało babci fajerkom w oczach
mnie po węgiel było niezręcznie
z dużym wiadrem
ogród był marny i mogłem rozrywać tylko żaby
z wychodka często wyrastały chwasty
nie było środków i nawozów
krzewiły się maliny panoszyły kury
dopóki dziadek nie odgrodził niestety
kąpał sukę w parotce i miał wylew
po tym wszyscy zapomnieli o kotach
gdy dziadka trudniej było golić a jeszcze ubrać
długo nie chciał rozmawiać
myślę że przez szacunek
dla babci na siekierkach tylko jajka były ciepłe
może nie jak kot gorące ale zawsze pociecha

okazało się że stygły szybciej od dziadka
lecz babcia nadążała piec racuchy później już na gazie
jakby ktoś węglową kuchnię przeklął
w zimie i tak musiałem przynosić opał choć dziadkowi
było wszystko jedno
Dodane przez gammel grise dnia 07.11.2010 13:00 ˇ 11 Komentarzy · 758 Czytań · Drukuj
Komentarze
stanley dnia 07.11.2010 13:45
bo życie to sen jedynie,,itd

fajne
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 07.11.2010 14:50
Gammelu :):) Spróbuj opiewać okaleczony świat. (Zagajewski)
Bardzo udana próba .
Poszedłeś na całość, retrospekcja tego co bezpowrotnie zniknęło , Siekierki,kawał sielskiej Warszawy.Aż piknęło w sercu.
Piękny i bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam Cie Jarku serdecznie:)
sykomora dnia 07.11.2010 15:51
W nowym wcieleniu:)

Świetnie opowiedziane.
blondynka8 dnia 07.11.2010 17:19
Tyle się tu dzieje:) I bardzo dobrze, że bez interpunkcji. Zaraz sobie jeszcze raz przeczytam, bo ekstra wiersz. Moje klimaty. Pozdrawiam serdecznie. Myślałam, że jesteś babką:) Ot, durna ja:)
blondynka8 dnia 07.11.2010 17:55
ale wujek google mi powiedział:)))
Fart dnia 07.11.2010 19:08
To mi się czyta
świetnie
pozdrawiam
Wojciech Roszkowski dnia 07.11.2010 20:02
Tak, tu jest co poczytać.

Pozdrawiam
wiese dnia 07.11.2010 20:43
bardzo !

ukłon
Katarzyna Zając - ulotna dnia 07.11.2010 23:29
tak, jest co czytać... a nawet kilkakrotnie czytać :). pozdrawiam :).
Idzi dnia 08.11.2010 06:53
Czytałem kilka razy, jest nad czym się zatrzymać.
Pozdrawiam, Idzi
gammel grise dnia 17.11.2010 22:13
Dziękuję Wam pięknie!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67259192 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005