poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 28.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Deadline
Wiersz - tytuł: Odpływ
Kiedy już wchodzę do łódeczki nocy (niechaj mnie niesie ciepła morska bryza)
i rozgorzeją mi plecy i stopy - przychodzi. Słyszę jak chrzęści.
Za chwilę zacznie się do mnie zbliżać. Lecz jej nie widzę, boję się spojrzeć.

Pewnie ma oczy pełne przepaści, kiedy z boku na bok i sapie do ucha
chce więcej miejsca dla siebie zagarnąć; mówi, że zimno, że ona tak z sercem
po przyjacielsku i takie tam różne; pian bicie jak fal o klify.
Ja słucham...Potem uczę ją mantry, czując jak się rozkleja - powoli - warstwa
po warstwie
i taka się robi melancholijna.

Czasami słyszę : bierze pilota i po kanałach skacze, i szumi
jak z kilku mostów naraz. I te westchnienia, którymi usta zatyka.

Nad ranem jej nie ma - jest cicho z pierwszym płomieniem świtu
po którym znowu można zacząć się wspinać...
Dodane przez Silvio_bez_koni dnia 20.11.2010 00:45 ˇ 15 Komentarzy · 855 Czytań · Drukuj
Komentarze
Maryla Stelmach dnia 20.11.2010 08:48
wiersz bardzo dobry, o prócz : do łódeczki nocy. , jakoś mi nie pasuje do reszty, pozdrawiam
Maryla Stelmach dnia 20.11.2010 08:48
*oprócz
Silvio_bez_koni dnia 20.11.2010 09:10
maryla stelmach
może właśnie ma być tak trochę dziecinnie, charakterystycznie
wiersz bardzo dziękuje za czytanie i przychylność
autorka pozdrawia:)
JagodA dnia 20.11.2010 09:15
bardzo dobry

z pierwszym płomieniem świtu - hmm, może jakoś inaczej
pozdrawiam
Silvio_bez_koni dnia 20.11.2010 09:18
JagodA
pierwszy płomień świtu to charakterystyczny zwrot w moich
czasem się pojawia
miłej soboty:)
bols dnia 20.11.2010 10:08
jedynie nad 5. wersem bym jeszcze chwilę pomyślała;

peelka wczuwa się w rytm dni i nocy, poddaje się, ufa... sobie;
ciekawie, pozdrawiam
Silvio_bez_koni dnia 20.11.2010 10:31
bols
nie dać się zdominować lękom - to trudne
pozdrawiam
srebro dnia 20.11.2010 11:28
Czai się tu groza, topielica jakaś?
:)
Silvio_bez_koni dnia 20.11.2010 11:41
srebro
nie mogę powiedzieć - wyłożyłabym tzw kawę na ławę
miłego dnia:)
wiese dnia 20.11.2010 17:39
ale po co się wspinać?
na konika bułanego wsiąść nie lepiej?
ach, so.... nie masz koni...

hej
fabula rasa dnia 20.11.2010 18:26
Odbieram ten wiersz jako taką wprawkę - trochę zabawę słowem, trochę stylem - wszystkim po trochu.
Gramatycznie momentami bardzo średnio stoi, a i logika szwankuje
Ogólnie mam wrażenie, że autor trochę bawi się w Rimbaud'a i próbuje dla zabawy skopiować jego statek piany. Wychodzi nie za bardzo, ale zabawa jest niezła - przynajmniej dla autora.

pozdrawiam
Silvio_bez_koni dnia 20.11.2010 18:51
wiese
dla mnie każdy dzień to wspinanie się
a konika nie mam - niestety
pozdrawiam

fabula rasa
gramatyka i logika
zabawa
hmmm
każdy odbiera jak może
fabula rasa dnia 20.11.2010 19:22
znaczy się autor może byle jak szastać słowem a jakby co to czytelnik winny, że odbiera tak a nie inaczej? ciekawe podejście.
nitjer dnia 20.11.2010 21:12
Gdy słyszę jak ONA zbliżając się nocą chrzęści i przypuszczając, że oczy (powiedzmy, że oczodoły) ma pełne przepaści, bojąc się spojrzeć - dopuszczam możliwość, że to właśnie Kostucha nawiedza. W tym kontekście uczenie jej mantry, westchnienia którymi ona usta zamyka oraz oglądanie z nią telewizji - wielce intrygujące ;) Odpływ ów - jak to w snach - odlotem niemal ;) Co by tu nie mówić (nad)interpretacyjnie poniosła mnie ta łódeczka. I to na jawie ;)

Pozdrawiam.
Silvio_bez_koni dnia 27.11.2010 00:12
fabula rasa
czytelnik odbiera jak uważa:)


nitrej
panie...
ślę ukłon
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66804832 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005