poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 02.05.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Co to jest poezja?
Forma strony interne...
HAIKU
Poezja dla dzieci
FRASZKI
"Na początku było sł...
Czy to tu dzień dobr...
playlista- niezapomn...
...PP
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Daj mu cynk
O yek
Kojące
druga moralność
Tuńczyk
Sudba
Do poduszki
O miłości słów kilka
Dziewczynka z pochodnią
rechot
Wiersz - tytuł: Miłosna psychodela
Bezradne psy uciekają bez głowy,
w otchłanie twych ciemnych sugestii,
więc wyjmij sztylety z tej ziemi co cierpi,
pod ostrzem fałszywych poezji.
Odrywasz me skrzydła bym sunął na ziemię,
z odłamem twych oczu w mej głowie,
kaleczysz me ciało oszklonym językiem...
całując je nieprzytomnie.

Twój oddech w samotnych alejach mej głowy,
zamraża me wolne myślenie,
twój dotyk jak ogień roztapia te lody,
rozbudzając we mnie pragnienie.
Nieprzytomnie suki zdychają na polach,
z czarnymi sidłami na szyi,
przytomność się gubi w twych oczach,
lecz zbudzić się nie chcę w tej chwili.

Mechaniczne ptaki rozpadają się w prochy żywych materii od świtu,
gdy zaśniesz przywrócisz konstrukcję ich ciała,
dźwięk metalicznego zgrzytu.
Rozłożę go na wszelkie detale i poskładam w zabójczą melodię,
nasączę nią język, w twych ustach rozsypię,
niewinne demony mych wspomnień.

Nieżyjące obrazy ilustrują twoje ciało,
osnute w kajdanach mych dłoni,
lecz artysta odszedł i nie dokończył nam twarzy...
próbowałem go dogonić.
Powiesił się na drutach kolczastych za ręce, za nogi, za szyję,
pod maską obojętnych ludzi zakryta facjata bez bólu wciąż gnije.

Zamknąłem fragmenty mej duszy i serca,
w kieszeniach szalonego wiatru,
oplątałem w nadzieję i wypuściłem swobodnie,
by nikt nie zdołał ich zatruć.
Dodane przez Alan Raven dnia 18.12.2010 03:20 ˇ 2 Komentarzy · 627 Czytań · Drukuj
Komentarze
Silvio_bez_koni dnia 18.12.2010 11:21
te wszystkie 'me', 'mej', 'twych', 'mych' tak mnie okrutnie wkurzają, że cholera jasna!
wiersz ciekawy, ale poprawić!!
:)
Alan Raven dnia 24.12.2010 17:49
Do "Silvio_bez_koni"
Te "twych" i "mych" mają również swoje znaczenie... zauważ że występują w każdej części wiersza prócz ostatniej.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

76237493 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005