poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 27.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
Wiersz - tytuł: Wystąpienie
Wystąpienie

Zagrać na pierwszych skrzypcach
to jest coś
a nie na ostatniej harfie

Najgorzej urodzić się w czepku
albo z instrumentem

Wyjście przez ucho puzonu
jest ceremoniałem
ogłuszającym lecz tak się przychodzi na salę
- przez instrumenty dęte

Z piszczałką w ustach
Głowa mała
przynajmniej nie pusta

Więc gdy już dorosłem
na tyle, że wargi obrosły w ustniki
a kobza jej piersi
poskąpiła mi nawyku

począłem przymierzać
palce do dziurek
głowę do trąb
korpus - saksofon
obój - kręgosłup
żebra - cymbały

i cały się rozegrałem
skomponowałem ramiona swobodnie
mną grać poczęły organy
mnie skubać instrumenty szarpane

Pojąłem
cześć pieśni
podjąć trzeba melodię

Rozlazłem się po orkiestrze
i stary, szukam skrzypiec

ale koncert trwa
nikt mnie nie słyszy
nawet trójkąty od czasu do czasu brzdąkną swoje
a ja?

a ja się krzątam
- bezwdzięczny
jak płomyk struny zgaszony palcem

Lecz kiedy cichną
gdy się muzyka zwleka by nabrać
za moment impetu
wtedy coś - jakbym je słyszał
gdzie są, że nie grają?

I wtedy rozlega się koniec
brawa gołymi rękami
wszyscy się wielbią i wstają
jakby nigdy nie byli instrumentami
Dodane przez Lombardo dnia 20.12.2010 12:44 ˇ 5 Komentarzy · 720 Czytań · Drukuj
Komentarze
spokoik dnia 20.12.2010 14:21
Ciekawy temat i pomysł. Skróciłabym tylko o połowę, bo fajnie się czyta. wiersze są do czytania, a Twój taki jest
Lombardo dnia 20.12.2010 15:08
Chętnie skrócę, tylko co, jak? bo w tym wierszu postać się rozwija od narodzin po śmierć. Jedno wynika z drugiego...
konto usunięte 11 dnia 20.12.2010 19:16
Wiersz zawiera prawdę o naszym życiu. Ukazuje ludzką egzystencję poprzez pryzmat upływu czasu. Nastrój zmienia się - od radości, poprzez niepokój do smutku. Nie skracałabym treści, gdyż jest bardzo wymowna. Dobrze się ją czyta - Jedno wynika z drugiego. Pozdrawiam.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 15.01.2011 23:43
Interesująco .:)Az dziwie się że przegapiłem.
Pozdrawiam.
Lombardo dnia 25.01.2011 11:52
Bardzo dziękuję za komentarze.
Również pozdrawiam!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67091769 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005