Mogę teraz usiąść spokojnie. Posłuchać szelestu
robactwa przy zmurszałym grobie, przypalić świętą
lub świętego. Ugniatać rękę, łokieć, przedramię,
utrzymać powietrze w bezruchu.
Ukradłeś zbyt dużo kosztowności
przyjacielu twardej wody, zbyt mało rozdałeś ubogim.
Pozwoliłeś umierać ziemi pod stopami, do rąk
przywiązałeś pordzewiałe ostrza.
Może i jest głębszy sens w beztroskim gubieniu dróg,
w ukryciu przed zmyślonym bogiem, aby potem upadać
na nie swoją twarz, odwróconą ku dołowi płatem czołowym,
z planszą samobójcy przybitą do skroni, razem z dekalogiem
z trzeciego obiegu.
------------------------
* róże cmentarne - plamy opadowe (łac. livores mortis)
Dodane przez Bielan
dnia 27.01.2011 08:14 ˇ
4 Komentarzy ·
753 Czytań ·
|