|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Harmonista |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 08.06.2011 19:38
Chwyta za serce, Pani abirecka :) |
dnia 08.06.2011 20:48
nie zaśpiewała jak należy harmoszka
czy dziura po kuli faszystowskiej świstała
natrętnie pewnie Skriabin palcem pogroził
bo jakże w chutorze mogła się znaleźć
wirtualna matuszka wraz z piegowatym
Sieriożą, piersiastą kołchoźnicą
i Włodzimierzem Iljiczem
pozdrawiam
mamy wiele rysycyzmów w ojczystym języku, większość traktuje jak swoje. Można śmielej po nie sięgać a wyjdzie ciekawiej |
dnia 09.06.2011 04:50
pomysł podoba mi się bardzo, realizacja, w wielu
momentach - pobrzmiewa- być może z premedytacją- zapowietrzeniem. kakofonią; fajnie wykorzystany motyw-
garmoszka- harmonia
słowa i zwroty, wg mnie- chybione to :
japa- zbyt rodzima, lepsza zwykła morda lub pysk
piersista- piersiasta, jeśli to neologizm, to mało udany, wobec słowa istniejącego
katorg- razi liczba mnoga, choć gramatycznie pewnie poprawna
do kunsztu i symfonii- złożenie jakości z formą jest wątpliwe
niekonsekwencja stylizacji--> jeśli rachmaninowych, niepotrzebnie
chyba, to i skriabinych
pobliże laickiego spoczynku- chyba : pobliże miejsca laickiego...;
choć sądzę, że to miejsce było i jest(?) bardziej konfesyjne niż laickie
plac defilad- to raczej w warszawie, pod pałacem kultury i nauki,
zdecydowanie plac czerwony, choć faktycznie jest to miejsce defilad
zgrzebny- drażni niezrozumieniem znaczenia
tppr - raczej chybione w tym kontekście;
jest kilka słów, które aż proszą się o wykorzystanie,
np. zamiast natrętna- nachalna
niby dlaczego harmonia jest zapluta? zupełnie jak karzeł reakcji?
i byłoby ekstra, tyle, że ja przypisuję tekstowi zgoła inne intencje
aniżeli Mistrz sterany;
i ta suponowana intencjonalność bardzo mnie niepokoi
hey |
dnia 09.06.2011 09:03
Szumi Wysockim, Awdiejewem, ale tylko szumi
pozdrawiam |
dnia 09.06.2011 09:13
Wg. mnie wiersz wymaga dopracowania. Powtórzę za wiese - fajny pomysł kiepska realizacja.
pozdrawiam |
dnia 09.06.2011 09:34
Ad "wiese" i "dorso": dziękuję za uwagi. Nie skorzystam! |
dnia 09.06.2011 09:57
oj, abirecka, abirecka - jasne że tak :)
przecież tu nie ma nakazów i dyrektyw
jest tylko świadomość i swoboda działania
nietłumiona komisarycznymi inspiracjami : |
dnia 09.06.2011 10:54
Aut prodesse volunt aut delectare poetae, aut simul et iucunda, et idonea dicere vitae.
Tutaj tego nie widzę.
A może by tak:
Znowu cisza i mrok do świtania
Zgasły okna nie ozwą się drzwi
Tylko słychać jak gdzieś ulicami,
Nocą błądzi harmonia po wsi.
Tylko słychać jak gdzieś ulicami
Nocą błądzi harmonia po wsi.
To za wrota na pole odchodzi
To zawraca i skarży się w głos
Jakby kogoś szukała w ciemności
I nie mogła odnaleźć w tę noc.
Nocnym chłodem od pola zawiewa
Kwiat jabłoni się sypie po pniach
Harmonisto mój kogo ci trzeba
Chłopcze przyznaj się czego ci brak.
Może radość twa czeka gdzieś w oknie
Tylko nie wie, że szukasz bez tchu
Czemu błądzisz po nocy samotnie
Czemu budzisz dziewczęta ze snu.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 09.06.2011 11:28
Uciekła mi kursywa, podaję więc autora i tłumacza tekstu.
Autor: Michaił W. Isakowski, przekład: Robert. R. Stiller. |
dnia 09.06.2011 13:28
Panie Idzi, nigdzie ta "harmonia" [sobie] już nie [po]"błądzi". Jest to bowiem rzeźba mojej Znajomej, która stała niegdyś w Jej ogrodzie [niestety sprzedanym, tak jak i dom po tragicznej śmierci Jej jedynego Syna] a przedstawiająca "Akordeonistę".
Ponieważ bardzo tęsknię i za Pawłem, i za ogrodem, rzeźbę opisałam, Znajoma ufundowała mi tomik pt. "Rędziny - katalog malarsko - poetycki do prac..." [Autorki "Akordeonisty"] wydany w 2007 roku. I tyle.
Do ponownego korespondencyjnego spotkania :-O |
dnia 09.06.2011 17:36
och..nie trzeba do matuszki...wystarczy na Podlasie nasze...;))))))))))))i harmoszka uwodzi...wraz z harmonistą...;))
Uśmiechy;))M |
dnia 09.06.2011 18:25
Bombonierko, słodka. To niestety także wspomnienie (bardzo niedobre) mojej kresowej Rodziny, która musiała uciekać z Polski do Polski. Zwłaszcza "Katiusza". Nasza harmonia jest inna, i te "rozszumiałe wierzby"... No nie, moment, a jeszcze się popłaczę...
"Harmonista" to moje przemieszanie miłości (do melodii) oraz nienawiści (do bolszewii). Takie jest życie. Ja piękno staram się odnaleźć w nawet najgorszym Złu, za co często obrywam w kark. Oczywiście od Zła, które Dobra nie znosi.
Wyszukane mi przez czcigodnych Czytelników "chropawości" ogromnie mnie ucieszyły. Znaczy: trafiłam w nastrój niedoróbki. A o to mi właśnie chodziło. Wszystkich pozdrawiam słonecznie. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech
|
|
|
|
|
|