oglądając w filmie samuraja dopełniającego kodeksu
zastanawiam się jak mógłbym mu pomóc
- umrzeć czasem jest sztuką
wyłączam telewizor a jemu rozmywa się obraz
namalowałbym Boga
pod rękę z człowiekiem
ale na żadnym bezludziu bogowie nie występują
dlatego bez konsekwencji
przybieram różne formy
moja noc jest ciasna i zamknięta od wewnątrz
idealnie żeby móc sobie wciskać wszelką ciemnotę
mam mętlik w głowie
i leki po kieszeniach
- noszę się z zamiarem
Dodane przez Papirus
dnia 09.08.2011 19:15 ˇ
13 Komentarzy ·
714 Czytań ·
|