 |
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Płyta |
|
|
Nad chłodną, wypolerowaną płytą
chłonę migotliwe płomyki - zwijam czas.
Mój ty mały głuptasku,
ja tylko śpię,
mówiłaś,
kiedy pochylony,
wilgotnymi wargami
dotykałem twojego czoła.
Na niej świat się nie kończy,
mówiłaś,
kiedy ryglowałem wszystkie drzwi.
Czyń tak, by nikt przez ciebie nie płakał,
mówiłaś,
kiedy byłem gotów schylić się po kamień.
Chłodna, wypolerowana płyta.
Wiem.
Ciebie tam nie ma.
Dodane przez Idzi
dnia 03.11.2011 07:03 ˇ
36 Komentarzy ·
1163 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 03.11.2011 07:22
tak mi się zdaje, że tu akurat gonisz za hasłami, ale słabsze momenty każdego dopadają. Pozdrawiam częsciowo ziomalsko |
dnia 03.11.2011 07:25
RokGemino, dziękuję Ci Ziomalu, bywa i tak.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 03.11.2011 07:34
Piękny wiersz, Idzi. Udało Ci się uchwycić smutek, tęsknotę. Próbujesz je oswoić. Tytuł wieloznaczny. Odbieram go jako słowa powtarzane przez podmiot liryczny i jako dotykalną, nagrobną płytę. Ostatnia strofa szczególnie wzruszająca. Wiemy, ale pogodzić się z tym nie sposób. Wierzę temu wierszowi. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 03.11.2011 07:43
nad płytą chłonę płomyki
zwijam czas.
chłodna wypolerowana płyta
wiem?
ciebie nie ma
pozdr:-) |
dnia 03.11.2011 07:49
IRGO, dziękuję za taką ocenę wiersza, trafiłaś w sedno.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 03.11.2011 07:49
J&J, dziękuję i pozdrawiam, też fajnie.
Idzi |
dnia 03.11.2011 07:50
"chłonę migotliwe płomyki - zwijam czas."
Żyję, przeżywam, ważę, rozważam,..
ŻYJĘ!
Pozdrawiam, Kazik1 |
dnia 03.11.2011 07:53
KAZIK1, dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam, Idzi |
dnia 03.11.2011 07:54
Również wierzę temu mocno dotykającemu wierszowi.
Pozdrawiam. |
dnia 03.11.2011 07:59
bardzo prawdziwy wiersz. poruszył mnie. pozdrawiam serdecznie. |
dnia 03.11.2011 08:02
NITJER, jakże mi miło gościć Ciebie, dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 03.11.2011 08:03
MARYLU, bardzo mi miło, dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 03.11.2011 08:32
Każdy koniec jest zarazem początkiem a drzwi jednocześnie wejściem i wyjściem. Wszystko zależy od punku widzenia. Pozdrawiam. |
dnia 03.11.2011 08:34
ROBERCIE, tak, masz rację, to taki kalejdoskop.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 03.11.2011 08:39
Wiesz, wiele w tym wierszu prawdy, wiele smutku i przemijania, a zarazem jest w nim dar pamieci. Jeśli nie tam jest, to na pewno w Tobie, a jeśli w Tobie, to na pewno jest. Taka krótka refleksja. Pozdrawiam, A |
dnia 03.11.2011 08:56
MAGRYGAŁ, tak, trafiona refleksja, dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 03.11.2011 09:20
Są w tym wierszu autentyczne,poruszające emocje. Chyba twój najlepszy utwór(przynajmniej spośród tych, które czytałem.Pozdrawiam |
dnia 03.11.2011 09:57
Bardzo nastrojowy i wzruszający, kręci łezkę w oku. Pozdrawiam! |
dnia 03.11.2011 09:57
Delikatnie i przyjemnie. Trochę smutno, a jednocześnie z nadzieją, bo przecież śmierć jest jakąś nadzieją...przyjemnie się czytało. Z pozdrowieniami :) |
dnia 03.11.2011 09:59
ROMAN RZUCIDŁO, miło mi, dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 03.11.2011 10:00
PaULA, dziękuję Ci i pozdrawiam, Idzi |
dnia 03.11.2011 10:01
MACIEJOWY, tak i tą nadzieją żyjemy.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 03.11.2011 10:06
Pięknie zwijasz czas...i rozwijasz myśl pochylony nad grobem matki ( tak czytam) - poruszył dogłębnie...
( zwłaszcza ,że ja w tym roku nie mogłam być przy grobie swojej...)
Pozdrawiam serdecznie Idzi;))m |
dnia 03.11.2011 10:11
BOMBONIERKA, trafnie odczytałaś, miło mi, że potrafiłem poruszyć.
Dziękuje i pozdrawiam, Idzi |
dnia 03.11.2011 12:49
Płyta zawsze zimna, uczucia gorące. Czuć je, ciepło... Serdeczności. |
dnia 03.11.2011 12:53
BOGDANIE, dziękuję i również pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 03.11.2011 13:08
niby chłodna, kamienna, a mówi... |
dnia 03.11.2011 13:25
MASTERMOOD, dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 03.11.2011 13:57
"Czy dziś była jakaś żywa istota, która by przez ciebie płakała? Jesli tak - straciłaś ten dzień" - to była maksyma mojej Babci. Jakże kompatybilna z Twoim: Czyń tak, by nikt przez ciebie nie płakał... A wiersz - wierzę mu, dotyka tego co bardzo boli, choć wydawałoby się, że ból powinien slabnąc z czasemCzytałam, znów się zamysliłam...Pozdrawiam najcieplej, Ewa |
dnia 03.11.2011 14:06
EWO, takie były te nasze Mamy i Babcie, chciały jak najlepiej przygotować nas do życia i za to im dzięki.
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam, Idzi |
dnia 03.11.2011 22:44
matki nasze, najukochańsze przewodniczki. jakże często odczytywane dopiero po, kiedy stojąc nad kamienną płytą, w cichej modlitwie możemy pochylić się nad sobą, im kłaniając.
ładnie to robisz, Idzi. do mnie trafia.
pozdrawiam |
dnia 03.11.2011 23:13
Porusza do głębi. Idzi chylę czoła.
Pozdrawiam :))) |
dnia 04.11.2011 06:57
KROPEK, dziękuję za przeczytanie, refleksję i komentarz.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 04.11.2011 06:58
JARKU, jakżeb miło Cię weidzieć. Dziękuję i pozdrawiam Cię serdecznie, Idzi |
dnia 04.11.2011 15:48
Idzi - coraz bardziej kamuflujesz te swoje wiersze, ale mnie się akurat to podoba - tajemniczość ma swój urok. |
dnia 04.11.2011 16:24
BERNADETKA33, no to mi miło.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
 Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech
|
|
|
|
|
|
v6.01.7 © 2003-2005![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)